Czas najwyższy przedstawić Wam
tytuły, które najbardziej zaciekawiły mnie, gdy przeglądałam
książkowe premiery czerwca 2017 r. Jest ich sporo, więc aby
spokojnie zapoznać Was z moimi wyborami, rozbiję temat na dwa
posty. Zatem... startujemy.
Premiera, której wyczekuję od
dłuższego czasu, miała miejsce 1.06., a mowa tu o zmienionym i
poprawionym zbiorze opowiadań i humoresek Anny Sakowicz "Żółta
tabletka plus", której wydaniem zajęła się Szara Godzina.
Annę Sakowicz pokochałam od pierwszej jej przeczytanej książki, a
mianowicie "Już nie uciekam". Tutaj możecie przeczytać
jej recenzję.
"Żółta
tabletka plus to zbiór kilkunastu opowiadań, w których dominuje
czarny humor, groteska i absurd doprawione odrobiną surrealizmu i
purnonsensu. Humoreski stają się doskonałym antidotum na nudę i
zły humor. Łączą różne konwencje, zawierają aluzje literackie.
Bohaterami zbioru są nietypowe postaci: zmutowany lis telepata,
śmierć ze średniowiecznego dialogu, laleczka voodoo, anioł,
samobójczyni czy redaktor na głodzie, których losy pobudzają do
refleksji na temat ludzkiej natury. Koniecznie przechowywać w
domowej biblioteczce!"
08.06.
za sprawą wydawnictwa Prószyński i S-ka na półkach księgarskich
ma się pojawić najnowsza książka Diane Chamberlain pt. "Światło
nie może zgasnąć". Nie czytałam jeszcze żadnej książki
autorki, ale koniecznie będę musiała nadrobić zaległości, gdy
tylko trafi się taka okazja. Mam przeczucie, że pozycje pisarki
przypadną mi do gustu.
"Czy
warto strzec tajemnic za wszelką cenę?
Czy zemsta przynosi
ulgę?
Czy można wybaczyć zdradę?
Doktor Olivia Simon kończy
właśnie dyżur na pogotowiu. Mąż czeka na nią ze świąteczną
kolacją. Od miesięcy między nimi się nie układa. Ona stara się
ratować swoje małżeństwo, ale Paul nie ukrywa swojej fascynacji
artystką Annie O'Neill. Olivię zatrzymuje jednak w pracy nagły
przypadek. Kobieta postrzelona w klatkę piersiową, w której
lekarka rozpoznaje piękną Annie O'Neill. Stan rannej jest
krytyczny, dlatego Olivia decyduje się na natychmiastową operację.
Mimo to Annie umiera.
Czy Olivia zrobiła wszystko, by ją
uratować? To pytanie zadaje jej Paul, obsesyjnie zakochany w Annie.
O to zapyta ją także Alec O'Neill, który widział w Annie idealną
żonę i matkę. A czy sama Olivia pewna jest odpowiedzi? Stara się
podążać śladami swojej rywalki, by fascynację swojego męża.
Annie dopiero po śmierci pozwala bliskim zrozumieć, jaka była
naprawdę. Poznają jej pilnie strzeżone tajemnice, które odmienią
ich życie na zawsze."
Nie
wiem, czy zwróciliście kiedyś uwagę na fakt, że wydawcy lubią
robić swoim czytelnikom niespodzianki wydając moc wspaniałych
tytułów w kolejnych miesiącach dokładnie tego samego dnia. W
czerwcu będzie to 14-sty i większość książek o których pragnę
Wam napisać, właśnie tego dnia ma znaleźć się na rynku.
Pierwsza
z tych pozycji to "Córka wiatrów" Magdaleny Kordel
(jednej z moich ulubionych pisarek), wydana przez wydawnictwo Znak i
będąca pierwszym tomem cyklu "Wilczy dwór". Na blogu
opisywałam już trzy książki Magdy, a mianowicie: "Wymarzony
dom" (link do recenzji), "Anioł do wynajęcia" oraz "Sezon na cuda". Opisując
swoje wrażenia z BookAThonu 2015 napisałam też kilka zdań na
temat "Uroczyska" pisarki.
Jeśli
chcecie zajrzeć do recenzji tych książek – klikajcie w linki.
Tymczasem tutaj zapraszam na informacje o najnowszym dziele
twórczyni.
Ja
już mam tę pozycję na półce i lada dzień wezmę się za jej
lekturę. :D
"Życie
Konstancji już raz legło w gruzach. Dzięki własnej sile i
determinacji stanęła na nogach. Jest panią dużego majątku, ale
trzyma się na uboczu, wiedzie spokojne, choć samotne życie. Jej
powiernicą jest stara ochmistrzyni Pelasia.
Kiedy po wielu latach
do jej dworu przyjeżdża Jan, Konstancja jest przekonana, że stoi
za tym coś więcej niż chęć spotkania się z dawną miłością.
Z niezwykłą siłą wracają wspomnienia i uśpione uczucia: rozpacz
po śmierci męża, powstanie listopadowe, rozstanie z najlepszą
przyjaciółką. Wizyta Jana sprawia, że Konstancja zaczyna inaczej
patrzeć na otaczający ją świat i ludzi, dostrzega sprawy, które
dotąd umykały jej uwadze. A to dopiero początek zmian. Co musi się
stać, by jej życie wróciło do dawnego rytmu?
Pierwszy tom
nowej serii "Wilczy dwór" Magdaleny Kordel to wciągająca
opowieść o długo skrywanych tajemnicach, a także o sile więzi,
magii wspomnień i meandrach uczuć. Dzięki niej przeniesiesz się
do świata ponadczasowych emocji."
Kolejnym
tytułem, który wydany zostanie 14.06. jest "Kolej podziemna.
Czarna krew Ameryki" autorstwa Colsona Whiteheada, która w
księgarniach pojawić ma się za sprawą wydawnictwa Albatros.
Książka ta została uhonorowana nagrodą Pulitzera 2017 oraz
National Book Award, jest zdobywczynią Goodreads Choice Award w
kategorii "historical fiction". Ponad to jest ulubioną
powieścią Baracka Obamy. Ogromnie się cieszę, gdyż dzięki pani
Kasi z wydawnictwa Albatros – ma trafić ona w moje ręce.
"Cora
jest niewolnicą w trzecim pokoleniu na plantacji bawełny w stanie
Georgia. Jej życie nie jest łatwe, a będzie jeszcze gorzej, bo
lada moment z dziecka stanie się kobietą. Kiedy Ceasar, najnowszy
nabytek z Wirginii, opowiada jej o podziemnej kolei, oboje decydują
się zaryzykować ucieczkę. Po piętach depcze im pościg, a
schwytanie oznacza los gorszy od śmierci.
Tytułowa kolej
podziemna to określenie stworzonej przez abolicjonistów sieci
przerzutowej zbiegłych czarnych niewolników z południowych stanów
Ameryki głównie na północ do Kanady, a także do Meksyku. Na ten
skomplikowany system ucieczkowy składały się drogi, tunele,
szlaki, bezpieczne kryjówki, przewodnicy, organizacje i
społeczności. Nazewnictwo kolejowe tworzyło tajny kod, jakim
posługiwali się uciekinierzy i abolicjoniści. Do sekretnego języka
dochodził też system tajnych znaków graficznych.
Whitehead
odsłania przed czytelnikami tajniki systemu przerzutowo ratunkowego
dla zbiegłych niewolników, odtwarzając precyzyjnie misterną
konstrukcję systemu i przerzutowe szlaki. Niezwykle wiarygodnie
oddaje też opresję niewolniczego życia, codzienny znój, strach,
pragnienie wydostania się na wolność."
Jeśli
macie chęć poznać inne zapowiedzi wydawnictwa Albatros koniecznie
zajrzyjcie tutaj.
Kolejną
książką, którą bardzo chciałabym przeczytać, a jednocześnie
na myśl o niej ciarki występują na moim ciele jest pozycja, która
pojawić ma się na rynku również 14.06 za sprawą Wydawnictwa
Kobiece. Mowa tu o książce Amandy Prowse pt. "Trzy i pół
sekundy".
Ogromnie
jestem ciekawa tej pozycji. A skąd ciarki? Jestem mamą 3-latki i
pewnie bardzo będę angażowała się w treść książki, silnie
przeżywając uczucia bohaterów. Znów odzywa się mój czytelniczy
masochizm. ;)
"Grace
i Tom Penderford to zgodne i szczęśliwe małżeństwo, które
mieszka w sielankowym domu na angielskiej prowincji, wychowując
córeczkę Chloe. Mała dziewczynka jest ich oczkiem w
głowie.
Wkrótce po trzecich urodzinach Chloe świat rodziny
legnie w gruzach. Dziecko zapada nagle na sepsę, która na zawsze
rozbija szczęśliwą rodzinę, odbierając rodzicom ukochaną
córeczkę. Co trzy i pół sekundy podstępna choroba zabija jednego
człowieka na świecie.
Stojąc w obliczu niewyobrażalnej
tragedii, Grace i Tom muszą nauczyć się radzić sobie z
cierpieniem. Obydwoje za wszelką cenę będą starać się ocalić
swoje serca i walczyć o wspólną przyszłość."
Ostatnią
książką o której dziś Wam napiszę jest pozycja, która
zaintrygowała mnie głównie poprzez ilość zdobytych w przeróżnych
konkursach nagród. Przed Wami... "Nic takiego. Złe wieści.
Jakaś nadzieja" Edwarda St Aubyn stanowiąca pierwszy tom cyklu
"Patrick Melrose", a w księgarniach pojawić ma się za
sprawą wydawnictwa W.A.B. Z tego co zaobserwowałam na portalu
lubimy czytać jest pierwszą książką autora przetłumaczoną na
język polski.
"Połączenie
wykwintnej prozy, błyskotliwej satyry społecznej i opisów
szokującego okrucieństwa. Oto świat angielskiej arystokracji,
pełen zbytku i ogromnej pustki, olśniewającego piękna i
niewypowiedzianej ohydy, ujmującego wdzięku i skrywanej nienawiści.
Tocząca się w Londynie, Nowym Jorku i na francuskim wybrzeżu
historia Patricka Melrose'a i jego relacji z despotycznym ojcem to
bogata i świetnie skonstruowana przypowieść o bezbronności
dzieci, ciężarze rodzicielstwa i koszmarze wspomnień, od których
nie sposób się uwolnić.
Informacje o nagrodach:
1992 Betty
Trask Award dla Never Mind,
1998 finał Guardian Fiction Prize dla
On the Edge,
2006 finał Man Booker Prize dla Mother's Milk,
2007
Prix Femina Etranger dla Mother's Milk,
2007 South Bank Show dla
Mother's Milk,
2014 Bollinger Everyman Wodehouse Prize dla Lost
for Words."
Czy
Wy również czekacie na któreś z tych pozycji? Jeśli kręcą Was
inne tytuły – koniecznie dajcie znać. Ja tymczasem o pozostałych,
frapujących mnie książkach, napiszę w kolejnym poście, który
pojawi się tu lada dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz