Dzisiaj
pragnę podzielić się z Wami moimi wrażeniami na temat książki
"i że ci nie odpuszczę" Joanny Szarańskiej, przeczytanej
w ramach mojego pierwszego Book Tour. Za umożliwienie mi udziału w
zabawie dziękuję jego organizatorce, autorce bloga Przegląd
Czytelniczy. Bawiłam się pierwszorzędnie. :)
Co nieco na
temat fabuły
Kalina jest
szczęśliwą narzeczoną Patryka. W dniu ślubu jej świat zostaje
jednak przewrócony do góry nogami. Nim zdążyła złożyć
przysięgę małżeńską przed księdzem i zebranymi gośćmi,
czekającymi na uroczystą chwilę, jedna z jej przyjaciółek,
Jolka, wyznaje, iż jest w ciąży z Patrykiem, jej przyszłym mężem.
Niedoszła panna młoda z całej mocy ciska bukietem pod stopy
zaskoczonego proboszcza i opuszcza kościół. Załamana i
zrozpaczona, zdradzona przez narzeczonego i swoją przyjaciółkę,
zaszywa się w domu. Mama i dwie pozostałe powierniczki starają się
wspierać dziewczynę, ona zaś zagłębia się w swoim smutku.
Pewnego dnia jednak otrzymuje awizo. Okazuje się, iż ciotka Patryka
wykupiła w prezencie ślubnym dla młodych pobyt w spa. Za namową
przyjaciółek Kalina postanawia wyjechać do rzeczonego spa, aby
odpocząć. Ten prezent przecież w pełni jej się należy, choćby
jako zadośćuczynienie za doznane od ekspartnera krzywdy.
By
dowiedzieć się, jakie przygody spotkają Kalinę po przyjeździe do
spa – musicie przeczytać książkę. Zdradzę Wam jednak, iż
dziewczyna pozna grono ciekawych osób, spa okaże się dość
nietypowym miejscem, w buku nie zabraknie romansu i nawet afera
kryminalna rozkręci się w najlepsze. A to wszystko okraszone
zostanie ogromną dawką fantastycznego humoru.
Moja ocena
powieści
Książka "i
że ci nie odpuszczę" to arcyzabawna powieść obyczajowo –
kryminalna.
Publikacja
od pierwszych stron wprawiła mnie w doskonały humor. Śmiem
twierdzić, iż powinna być ona przepisywana zamiast leków
antydepresyjnych i na smutki wszelakie. Bez względu na to w jaki
dzień (słoneczny, deszczowy, ciepły, czy mroźny), o jakiej porze
(rano, w południe, a może nocą) i w jakim stanie emocjonalnym
(radosnym, smutnym, czy melancholijnym) będzie pochłaniana –
ostatecznie na pewno wprawi czytelnika w doskonały nastrój.
Bez wahania
porównałabym tę książkę do uwielbianego przez wielu, a co
więcej, czytanego także przez bohaterkę naszej powieści –
"Dziennika Bridget Jones". Jeśli uwielbiacie Bridget –
koniecznie musicie poznać Kalinę.
Opisywane w
książce spa oraz jego okolice zauroczyły mnie. Jednak szczególnie
do serca przypadły mi przedstawione postacie: Kalina, prowadzące
spa bohaterki: pani Eliza, kucharka Nadzieja oraz Szparka (zwana tak
z oczywistych powodów, ;) którą polubiłam najbardziej), a także
panowie, szczególnie: malarz Marek, policjant Karol oraz Patryk. Nie
mogłabym pominąć uroczych kuracjuszy z Warszawy. Wszyscy oni to
bardzo ciekawie wykreowani bohaterowie. Wielu z nich stało mi się
podczas czytania lektury dość bliskimi. Wiele razy czułam się,
jakbym sama przebywała w tym ciekawym miejscu i towarzystwie.
Wątek
kryminalny w dużej części udało mi się przewidzieć. Moje
podejrzenia co do: złodzieja walizki należącej do Kaliny oraz roli
Marka i Patryka w całym zamieszaniu – sprawdziły się. Jednak
zupełnie mi to nie przeszkadzało w cieszeniu się lekturą. Z
ciekawością chłonęłam kolejne strony książki, by przekonać
się co do słuszności swoich podejrzeń dotyczących rozwiązywanej
zagadki, ale i z nie mniejszym zainteresowaniem śledziłam wątek
obyczajowy.
Book Tour z
książką "i że ci nie odpuszczę" to pierwsze takie
wydarzenie, w jakim uczestniczyłam. Jestem z niego ogromnie
zadowolona. Żałuję tylko, że książka tak szybko się skończyła.
Pani Joanno!
Doskonały
debiut. Czekam na więcej. :)
A Wy?
Mieliście przyjemność już czytać tę komedię? Napiszcie mi też,
czy kiedyś braliście udział w Book Tour i jak Wam się podobała
ta akcja? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz