Witajcie!
Dziś pragnę
przedstawić Wam moją opinię na temat pierwszej zabawki (a
właściwie zabawek) naszej córeczki. Są to: welurowa krówka oraz
piłeczka z Baby Ono.
Zabawki
kupił mój mąż, kiedy dowiedział się, że nadszedł czas, aby
dzieciątko ćwiczyło chwytanie i nie będę ukrywała, iż zakup
okazał się strzałem w dziesiątkę. :)) W ciągu dwóch dni nasza
córeczka zaczęła brać zabawki do rąk. Początkowo pluszaki
szybko jej wypadały, jednak po kilku dniach potrafiła utrzymać je
coraz dłużej.
Nie dziwię
się maleństwu, że z taką ochotą sięgnęła po zabawki, gdyż są
pluszowe, a co za tym idzie, bardzo przyjemne w dotyku, a także
kolorowe. Kolory maskotek (jak widać na zdjęciach) są delikatne,
przyjazne dla oka, nie zbyt wyraziste, "nachalne", a
jednocześnie przyciągające uwagę. W dalszym rozwoju maleństwa z
powodzeniem wykorzystamy je, by uczyć Wiktorię nazw kolorów.
Maskotki są
lekkie, więc bez problemu nasza prawie 4-miesięczna córeczka
podnosiła je i utrzymywała w rączkach. Teraz radzi z tym sobie
jeszcze lepiej. :)
Poszczególne
fragmenty pluszaków (szczególnie krówki) mają różnorodną
fakturę, dzięki czemu dzieciątko rozwija zmysł dotyku. W środku
krówki znajduje się grzechotka, natomiast w piłce – dzwoneczek,
pozwalające rozwijać słuch dziecka. Szkrab uczy się rozróżniać
dźwięki oraz poznaje różne ich natężenie.
Kształt
pluszowego zwierzątka oraz piłki przypominają ich rzeczywisty wygląd.
Krówka szeroko się uśmiecha – przez co jest dla dziecka
przyjazna i wprowadza je w pozytywny nastrój. Wspomaga naukę
empatii, kształtuje rozwój emocjonalny i społeczny.
Krówka i
piłka przeznaczone są już dla najmłodszych dzieci do około 24
miesiąca życia. Piłeczka wspaniale będzie służyła w okresie
raczkowania. Dzieciątko będzie mogło ją popychać, w ten sposób
wydobywając z niej dźwięk i kroczyć za nią.
Mimo, iż
pluszaki składają się z wielu kawałków materiału są bardzo
solidnie wykonane i na pewno nie ulegną łatwo rozerwaniu. Jestem
pewna, że posłużą one naszemu dziecku znacznie dłużej, niż
wyznaczone przez producenta 2 lata. Nasze dzieciątko ogromnie
polubiło krówkę, która towarzyszy małej wszędzie i o każdej
porze. ;)
Przy okazji tej recenzji
zapraszam Was gorąco na facebookowy profil Baby Ono, na którym
możecie: zapoznać się z bieżącą ofertą firmy, poczytać
ciekawe myśli, powymieniać się doświadczeniami z innymi
rodzicami, a także brać udział w wielu fantastycznych
konkursach, z jeszcze lepszymi nagrodami. :)
A Wasze dzieci
posiadają tą lub podobną zabawkę? Jak ją oceniacie? A może
macie jakieś inne zabawki Baby Ono? :) Ciekawi mnie też, jaka jest
ulubiona zabawka Waszych pociech? Jak zawsze – z ciekawością
oczekuję Waszych komentarzy.
Pozdrawiam
(dziś wraz z maluszkiem)! :))
Obie zabawki są śliczne, miękkie i kolorowe, ale krówka wymiata!
OdpowiedzUsuńTo fakt. Nasza ulubiona. :)
Usuńfajna ta Twoja córa :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
UsuńCiekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest to, że maluszkowi te zabawki bardzo się podobają. U mnie teraz dzieci zachwalają sobie zabawki do prac ręcznych https://modino.pl/plastyczne-prace-reczne i muszę powiedzieć, że świetnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń