środa, 20 sierpnia 2014

Nowe podpaski Always Ultra - moja (i nie tylko moja) opinia.

Cześć!

Ku końcowi dobiega akcja


dzięki której miałam możliwość przetestowania nowych podpasek Always Ultra. 


Prezencikami od Always obdarowałam również znajome panie. Część z nich wyraziła swoją opinię na temat podpasek.


 

Przejdźmy do sedna. ;)
Oto co o produkcie mówi producent:

"Nowe Always Ultra:
  • Zapewniają do 100% ochrony przed przeciekaniem.
  • Mają nową, delikatną powłoczkę, która oferuje jeszcze większy komfort podczas noszenia.
  • Wzmocniony środek podpaski z chłonną substancją żelującą, która zatrzymuje płyn i chroni przed przeciekaniem.
  • Maskują i neutralizują niechciany zapach.
  • Nowe Always Ultra dostępne są w trzech wariantach: Always Ultra Normal, Always Ultra Super oraz Always Ultra Night."
Żałuję, iż nie miałam możliwości przetestowania Always Ultra Super, które bardzo przydałyby się w pierwszych dniach miesiączki ze względu na ich większą chłonność, choć obawiam się, że i one by wówczas nie wystarczyły. Ale do rzeczy.


Po otwarciu podpasek czuć delikatną, przyjemną woń (szczególnie w przypadku wariantu na dzień), która maskuje i neutralizuje niechciany zapach. W 100% zgadzam się z producentem w tej kwestii. :)) Podpaski są cienkie i doskonale przylegają do bielizny, nie przesuwają się, przez co dają uczucie komfortu. Są dość chłonne – według mnie doskonale nadają się do stosowania po pierwszych, najbardziej obfitych dniach miesiączki. Chwalona przez producenta powłoczka według mnie jest dość delikatna, choć niektóre osoby skarżyły się, iż mimo tej powłoczki, podpaski je odparzają. Nowe Always Ultra pakowane są oddzielnie (w pojedyncze saszetki) i po zużyciu można zawinąć je w dyskretną folię i wyrzucić nie martwiąc się o to, iż np. goszcząc u kogoś "narobimy sobie obciachu" szukając pojemnika na śmieci ze zwiniętą podpaską w ręku.
Ja o Always miałam zawsze dobrą opinię i podpaski Always Ultra Normal na pewno będę kupowała, gdy znajdą się w promocji i będę stosowała je zamiennie z innymi, choć korzystając z nich na robienie "fikołków" na pewno się nie zdecyduję. ;)


Podpaski Always Ultra Night w większości odpowiadają tym na dzień, są tylko dłuższe i, moim zdaniem (oraz sporej części testujących)... zbyt długie. Przypominały mi przez to wkłady poporodowe, tyle że są cieńsze. ;)


Tymczasem serdecznie zapraszam do rejestracji w trnd. Może w którejś z kolejnych akcji uda nam się testować produkty wspólnie? :)


A Wy? Mieliście okazję przetestować te podpaski? Co o nich sądzicie?

Do "zobaczenia" wkrótce! :*

4 komentarze:

  1. ja dostałam tylko te na noc, a ze względu, że mogłabym się nią owinąć dookoła nie mogłam sprawdzić jak dzialają. Przekazałam je dalej i kolejna nabywczyni była już zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja strasznie nie lubię podpasek z Always. :(

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie podpaski na noc troszeczkę są za długie i to taki mały minus. Co do reszty nie mam żadnych zastrzeżeń

    OdpowiedzUsuń
  4. dla mnie powłoczka nie była zbyt miękka :(

    OdpowiedzUsuń