Cześć!
Ku końcowi
dobiega akcja
dzięki
której miałam możliwość przetestowania nowych podpasek Always
Ultra.
Prezencikami
od Always obdarowałam również znajome panie. Część z nich
wyraziła swoją opinię na temat podpasek.
Przejdźmy
do sedna. ;)
Oto co o
produkcie mówi producent:
"Nowe
Always Ultra:
- Zapewniają do 100% ochrony przed przeciekaniem.
- Mają nową, delikatną powłoczkę, która oferuje jeszcze większy komfort podczas noszenia.
- Wzmocniony środek podpaski z chłonną substancją żelującą, która zatrzymuje płyn i chroni przed przeciekaniem.
- Maskują i neutralizują niechciany zapach.
- Nowe Always Ultra dostępne są w trzech wariantach: Always Ultra Normal, Always Ultra Super oraz Always Ultra Night."
Żałuję,
iż nie miałam możliwości przetestowania Always Ultra Super, które
bardzo przydałyby się w pierwszych dniach miesiączki ze względu
na ich większą chłonność, choć obawiam się, że i one by
wówczas nie wystarczyły. Ale do rzeczy.
Po otwarciu
podpasek czuć delikatną, przyjemną woń (szczególnie w przypadku
wariantu na dzień), która maskuje i neutralizuje niechciany zapach.
W 100% zgadzam się z producentem w tej kwestii. :)) Podpaski są
cienkie i doskonale przylegają do bielizny, nie przesuwają się,
przez co dają uczucie komfortu. Są dość chłonne – według mnie
doskonale nadają się do stosowania po pierwszych, najbardziej
obfitych dniach miesiączki. Chwalona przez producenta powłoczka
według mnie jest dość delikatna, choć niektóre osoby skarżyły
się, iż mimo tej powłoczki, podpaski je odparzają. Nowe Always
Ultra pakowane są oddzielnie (w pojedyncze saszetki) i po zużyciu
można zawinąć je w dyskretną folię i wyrzucić nie martwiąc się
o to, iż np. goszcząc u kogoś "narobimy sobie obciachu"
szukając pojemnika na śmieci ze zwiniętą podpaską w ręku.
Ja o Always
miałam zawsze dobrą opinię i podpaski Always Ultra Normal na pewno
będę kupowała, gdy znajdą się w promocji i będę stosowała je
zamiennie z innymi, choć korzystając z nich na robienie "fikołków"
na pewno się nie zdecyduję. ;)
Podpaski
Always Ultra Night w większości odpowiadają tym na dzień, są
tylko dłuższe i, moim zdaniem (oraz sporej części testujących)...
zbyt długie. Przypominały mi przez to wkłady poporodowe, tyle że
są cieńsze. ;)
Tymczasem
serdecznie zapraszam do rejestracji w trnd. Może w którejś z
kolejnych akcji uda nam się testować produkty wspólnie? :)
A Wy?
Mieliście okazję przetestować te podpaski? Co o nich sądzicie?
Do
"zobaczenia" wkrótce! :*
ja dostałam tylko te na noc, a ze względu, że mogłabym się nią owinąć dookoła nie mogłam sprawdzić jak dzialają. Przekazałam je dalej i kolejna nabywczyni była już zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa strasznie nie lubię podpasek z Always. :(
OdpowiedzUsuńfaktycznie podpaski na noc troszeczkę są za długie i to taki mały minus. Co do reszty nie mam żadnych zastrzeżeń
OdpowiedzUsuńdla mnie powłoczka nie była zbyt miękka :(
OdpowiedzUsuń