tag:blogger.com,1999:blog-30203296565228536612024-02-20T14:54:44.935+01:00Mamuśkowe różnościFeniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.comBlogger335125tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-53715144166209769422018-10-21T11:47:00.002+02:002018-10-21T19:44:05.829+02:00"Kirke" - najpiękniejsza powieść 2018 r.<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">Hej Kochani!</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przyszedł czas na opis pierwszej
książki w nowej odsłonie Mamuśkowych Różności. Czekaliście długo, a na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to, iż życie postanowiło mi dokopać. Właściwie nie samo życie... Ale o tym może innym razem... Dziś o wyjątkowej lekturze. Na
tapetę wrzucam "Kirke" Madeline Miller – najlepszy book,
jaki przeczytałam w tym roku i jeden z lepszych, jakie przeczytałam
w swoim życiu.
</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZWJg_smELIMq9UKxeAir4ucJWTlvqHNXWF4mNxMQbRVpRnL438WEMpHcLQ6gglHQKhQ6sNuh-yKyLxagctCU7b_mTXLQKis9SP2LZW7ELm9kIsIIpvyIaALHi2KR0vNwgzYJkpA4Idm3q/s1600/108_1667.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-size: large;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZWJg_smELIMq9UKxeAir4ucJWTlvqHNXWF4mNxMQbRVpRnL438WEMpHcLQ6gglHQKhQ6sNuh-yKyLxagctCU7b_mTXLQKis9SP2LZW7ELm9kIsIIpvyIaALHi2KR0vNwgzYJkpA4Idm3q/s320/108_1667.JPG" width="240" /></span></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: large;">Jeśli pragniecie dowiedzieć się o
czym jest powieść zapraszam na jej opis <a href="http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazka,1772,4085,kirke.html" target="_blank">tutaj</a> na stronie wydawnictwa</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2Rr0lrbwAXBEE8MTynTgbR7-5FDgrLZzFGiTy63kaH7C-xFOiSnTh6fLo8vxHnPxntrqQy5X1_BLX9xt0LpWm28kyLj2w6DtkoXCzpew9XHyk4iwwblfzOq9VDrR9WRTDrgU3gfXt5vPq/s1600/1462861_599721490063259_1030896548_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="180" data-original-width="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2Rr0lrbwAXBEE8MTynTgbR7-5FDgrLZzFGiTy63kaH7C-xFOiSnTh6fLo8vxHnPxntrqQy5X1_BLX9xt0LpWm28kyLj2w6DtkoXCzpew9XHyk4iwwblfzOq9VDrR9WRTDrgU3gfXt5vPq/s1600/1462861_599721490063259_1030896548_n.jpg" /></a>.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jednocześnie pięknie dziękuję
wydawnictwu za tę wyjątkową książkę.
</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">O "Kirke" słyszałam wiele
różnych opinii. Jedni nie widzą w niej nic szczególnego.
Postrzegają ją jako zwykłą opowieść o nudnej, tkwiącej na
wyspie Kirke, przeplataną przygodami innych postaci, znanych nam z
mitologii. Nie widzą w niej żadnej akcji, powiewu świeżości.
Inni czytelnicy z kolei, podobnie jak ja, zakochują się w tej
historii. Dlaczego? To proste! ;)
</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jeśli oczekujecie po tym booku
przygody, sensacji, akcji, nowego spojrzenia na mitologię, książki
przypominającej przygodówki Ricka Riordana – z pewnością się
zawiedziecie. Jeśli zaś nie przeszkadza Wam wolne tempo toczącej
się opowieści, wspomnienie mitów takimi, jakie je znamy, bez
żadnych unowocześnień, cenicie sobie piękny styl pisania i
zechcecie wniknąć w głębię tego dzieła – zakochacie się w
niej równie mocno jak ja.
</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Książka zachwyciła mnie przede
wszystkim stylem, językiem, w jakim została napisana. Do setnej
strony uważałam, że jest ona bardzo wartościowa, po sto
sześćdziesiątej – całkowicie w niej zatonęłam i pokochałam
tę historię. Z przyjemnością czytałam zarówno stworzone opisy,
jak i dialogi. Oczyma wyobraźni obserwowałam przedstawione obrazy,
sytuacje. To powieść o samotności, ale i o umiejętności
cieszenia się nią, o miłości matczynej i miłości w związku, w
końcu także o smutku, odchodzeniu, śmierci. Z przyjemnością
chłonęłam każdy akapit, każde zdanie i słowo. Nieraz wzruszenie
ściskało mi gardło. Wielokrotnie, z zachwytem, czytałam niektóre,
zaznaczone przeze mnie fragmenty.</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #b45f06; font-size: large;">"Weszłam na statek i podniosłam
dłoń. Odpowiedział tym samym. Nie oszukiwałam się fałszywą
nadzieją. Byłam boginią, on śmiertelnikiem i oboje byliśmy
więźniami. Ale odcisnęłam w pamięci wizerunek jego oblicza jak
pieczęć w wosku, żeby unieść go ze sobą."</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #b45f06; font-size: large;"><br />
</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #b45f06; font-size: large;">"...w samotniczym życiu są
rzadkie chwile, w których dusza innej istoty pojawia się blisko
twojej, jak gwiazdy, które tylko raz w roku muskają niebo."</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #b45f06; font-size: large;"><br />
</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #b45f06; font-size: large;">"Śmiertelni umierali, gdy toną
statki, od miecza, kłów dzikich zwierząt i z rąk dzikusów, z
powodu chorób, głodu i starości. Niezależnie od tego, jak
energiczni są za życia, jak genialni, niezależnie od cudowności,
które stworzyli, obracali się w proch i dym."</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span style="color: #1d2129;"><span style="font-family: "times new roman" , serif;">Myślę,
iż niejednokrotnie powrócę do tej książki, by zachwycać się</span></span></span><span style="color: #1d2129; font-family: "times new roman" , serif; font-size: large;"> nią ponownie i odnajdować w niej nowe, wartościowe przemyślenia.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span style="color: #1d2129;"><span style="font-family: "times new roman" , serif;">Warto
wspomnieć również o pięknym wydaniu książki (o czym wiedzą
chyba wszyscy) i spisie postaci z mitologii, znajdującym się na jej
końcu. Spis ten zdecydowanie ułatwia połapanie się w temacie
osobom, które (podobnie jak ja) zdążyły już zapomnieć większość
mitów greckich. ;) </span></span>
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #1d2129;"><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: large;"><br /></span></span></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUDKyEe9CsWtEbD8y59w30unYRVM6Kcv-OaUBMfkE7wbFmAZEx9bMGSZsGZIUKj1w_9TDTVd4YMoLFcJ5NuUUtC3uoysds73HfgusYt_o9LB6joLhCC3hcuTRPdDm0meJTbY817XMFTHtR/s1600/108_1673.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUDKyEe9CsWtEbD8y59w30unYRVM6Kcv-OaUBMfkE7wbFmAZEx9bMGSZsGZIUKj1w_9TDTVd4YMoLFcJ5NuUUtC3uoysds73HfgusYt_o9LB6joLhCC3hcuTRPdDm0meJTbY817XMFTHtR/s320/108_1673.JPG" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jestem zachwycona tą książką. A Wy? Zapoznaliście się już z tym tytułem? Jeśli tak, napiszcie do której grupy czytelników należycie? Jesteście zwolennikami tej pozycji czy wręcz przeciwnie? Jeśli natomiast dotąd nie sięgnęliście po "Kirke" dajcie znać, czy macie ją w planach?</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><br /></span></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-40483046805446441692018-08-02T23:26:00.000+02:002018-08-02T23:36:30.934+02:00Wracam do siebie :D<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wpadam któregoś pięknego dnia do
pracy i gonię do dwóch moich wspaniałych koleżanek ze słowami:</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">-Zakochałam się</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">-W kim? - pada pytanie</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">-W Kubie Badach</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">-Phi? Dopiero teraz? - odpowiada jedna
z nich. ;)
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A Wy? Znacie twórczość Kuby? Jeśli
nie – poznajcie. Zachęcam. :)
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Mnie kupił pewnej pięknej nocy, gdy
serfowałam po sieci, szukając muzyki, która wyciszy mnie i ukoi,
da nadzieję i będzie wsparciem w trudnych chwilach. Ta piosenka
określa mój obecny stan. Posłuchajcie, wczujcie się, dajcie się
ponieść...</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/8RDm8bAiSGA/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/8RDm8bAiSGA?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pokazuję to moim bliskim, udostępniam
na facebooku.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">-Dlaczego w trudnych chwilach słuchasz
takiej smutnej muzyki? - słyszę.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">-Mylicie się – odpowiadam – to
jest bardzo pozytywny utwór. Czuję że... WRACAM. Dość już
siedzenia w swoim smutku, rozdrapywania ran, dołowania. Wracam!</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie warto zawracać sobie głowę
sprawami, jakie nas przygniotły do ziemi. Nie ciągnijmy tego za
sobą. Przeszłości nie zmienimy, za to mamy wpływ na przyszłość.
Nie warto wylewać łez nad osobami, które okazały się zawieść
nasze zaufanie, ranią nas, robią nam krzywdę. To nie prawda, że
kocha się kogoś lub przyjaźni z nim "za nic", czy "mimo
wszystko", albo że "miłość Ci wszystko wybaczy".
:D
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Na zdarzenia, które nas spotykają
trzeba czasem spojrzeć racjonalnie. Pomyśleć, że to nie my tkwimy
w określonej sytuacji. Obejrzeć daną historię ze swojego życia,
zobaczyć w niej siebie, nie angażując w to emocji. Trudne?
Oczywiście! Ale jak pięknie otwiera oczy. Dotarło do mnie, jak
wielu rzeczy nie widziałam. Jak odtrącałam od siebie wyraźne
sygnały, że coś jest nie tak. Jak odnajdowałam tłumaczenia dla
wydarzeń, które nie powinny mieć miejsca. To przerażające jak w
pędzie życia codziennego zapominamy o tym, aby posłuchać siebie.
Odrzucamy nasz wewnętrzny głos i przeczucia mówiące o tym, że
nie powinniśmy uczestniczyć w danej sytuacji, że dla naszego dobra
powinniśmy wiać. A wytłumaczenia, żeby robić coś mimo faktu, iż
czujemy, że to nie jest do końca w porządku, albo tkwić w
toksycznej relacji – znajdą się. Uwierzcie mi. :D
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie poskładałam się jeszcze do
końca. Ba! Moja gehenna wciąż trwa. Żyję w ciągłej
niepewności. Nie wiem co mnie czeka. Gdzieś tam istnieje
prawdopodobieństwo, że spotka mnie najgorsza z sytuacji, jakie
kiedykolwiek w życiu mogłabym sobie wyobrazić. Mimo to stoję
twardo na nogach, odnajduję nowe cele, widzę pozytywne strony
wynikające z najbardziej gównianej sytuacji, jaka przydarzyła mi
się w życiu. Wciąż żyję i...</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc; font-size: large;"> "podnoszę wzrok</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc; font-size: large;"> za długo był
przy ziemi </span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc; font-size: large;">dość pochmurnych jesieni </span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #6fa8dc;"><span style="font-size: large;">już czas, mój czas</span><span style="font-size: large;">".</span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I tego samego życzę Wam, moi kochani.
Jakakolwiek gówniana sytuacja zdarzyłaby się w Waszym życiu –
nie poddawajcie się. Płaczcie (płacz oczyszcza), krzyczcie (krzyk
pomaga), wyjcie do księżyca, ale nie poddawajcie się. Dajcie sobie czas, ale zawsze <span style="color: #cc0000;">wracajcie do
siebie</span> – jak dziś ja. :D</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A teraz czas na Waszą refleksję. Napiszcie co myślicie po przeczytaniu tego posta, jak podoba Wam się nowa odsłona "Mamuśkowych różności". Piszcie o sytuacjach z którymi musicie lub kiedyś musieliście się zmagać. Jak wpłynęły one na Wasze życie. Wzmocniły Was, czy podcięły skrzydła na dłuższy czas? Piszcie o własnych przemyśleniach na temat życia. Chętnie z Wami porozmawiam. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-4766833872942334542018-08-02T02:28:00.000+02:002018-08-02T02:49:06.540+02:00Nadchodzą zmiany...<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><span style="color: #cc0000;">Cześć Kochani!</span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><span style="color: #cc0000;"><br /></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pamiętacie, kiedy w
ten sposób rozpoczynałam pisanie postów? Dlaczego od tego
odeszłam? Bo notatki na blogu to nie listy? Bo chciałam być
bardziej "profesjonalna"? Bo to nie pasowało do recenzji książek? Nie wiem.
Wiem, że ten czas minął, bo kiedy tak pisałam, czułam się,
jakbyście byli bliskimi gośćmi w moim domu. I do tego chcę
wrócić. :)</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zacznijmy zatem jeszcze raz....
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">Cześć Kochani! ;)</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Na początek muzyczka. ;) Może
zechcecie jej posłuchać, nim zaczniecie czytać moje dyrdymały.
Wprowadzicie się w romantyczno – refleksyjny nastrój. ;)
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/nfp-DRAUN8E/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/nfp-DRAUN8E?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tego bloga stworzyłam po narodzinach
mojej młodszej córeczki, przy wsparciu starszej. Stał się on
"kawałkiem mojej internetowej podłogi", która będzie
istniała w sieci także wówczas, gdy mnie już nie będzie na tym
świecie. Początkowo pisałam o produktach, które miałam okazję
testować, następnie objęłam kierunek książkowy, bo szukałam
swojej niszy, a buki to moje hobby. Najpierw pisałam o tytułach,
które znajdowały się na moich półkach – trafiły w moje ręce
z różnych księgarń, wyprzedaży, wymian książkowych. Z czasem
zaczęłam dostawać moc niesamowitych tytułów od wydawców,
poznałam cudownych pisarzy i ich dzieła, nawiązałam znajomości
ze wspaniałymi blogerami i innymi czytelnikami. Z większością z
Was znam się tylko w sieci, ale zupełnie nie przeszkadza mi to bym
czuła się częścią tej cudownej społeczności.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jakiś czas temu
moje życie zaczęto deptać, straciłam wartość, która znajdowała
się na szczycie mojej piramidy wartości życiowych i jestem zmuszona układać
swoje życie na nowo. Moje problemy dość drastycznie wpłynęły na
bloga. Wciąż czyta mi się cudownie, ale kiedy przychodzi do
pisania o książkach...
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zaczęłam myśleć o rezygnacji z
"mamuśkowych różności", ale przecież nie na darmo
właśnie tak lata temu nazwałam to miejsce – Mamuśkowe różności.
Ewaluuje moje życie, zmienia się mój blog. Nie przestanę pisać o
książkach – posty o nich będą wyglądały jednak inaczej. Będą
bardziej zwięzłe i konkretne (mam nadzieję), nie tak rozwlekłe
jak dotąd, ale przekazujące moje najważniejsze spostrzeżenia na
temat lektury. Poza tym planuję pisać o obejrzanych filmach, spektaklach, koncertach, odwiedzonych miejscach, radościach i smutkach naszego jestestwa.
Znając siebie już teraz stwierdzić mogę, iż jednego dnia
będziecie mogli poczytać o pięknie, jakie niesie z sobą życie, a
za jakiś czas zaleję Was wirtualnymi łzami beznadziei. Czy jednak
nie takie właśnie jest życie? Pełne sprzeczności, niedopowiedzeń,
niepewności i zmian, tak przerażających (przynajmniej dla mnie), a
jednocześnie nieraz tak bardzo zbawiennych. ;)</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Już lada dzień przeczytacie pierwszy
tego rodzaju post. Nie! Nie post! List do Was...</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-size: large;">Zapraszam! :)</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<br />Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-81319512069259129302018-06-26T12:28:00.002+02:002018-06-26T12:28:36.407+02:00"Moja twoja wina" Beaty Majewskiej - książka na chaps :D<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Moc smaczków wpadła ostatnio w moje
ręce, a tymczasem okazało się, iż na poczcie czeka na mnie
jeszcze jedna dodatkowa niespodzianka czytelnicza od wydawnictwa</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEwiLuc6VlBUE_NazjU37IOMPsQFH6E0yVIpeR7xrh1qQ9-5hTZW1THgPSb8z1EEs0pBz-PfCg__XFIYiArbXgBTnsHk6Pq3ETtatwqm1va3aEkmR-y9TA9wx3yoay1dLBZCKQK8UiLEr_/s1600/inne_Nivo_465422578_ksiaznica.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="208" data-original-width="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEwiLuc6VlBUE_NazjU37IOMPsQFH6E0yVIpeR7xrh1qQ9-5hTZW1THgPSb8z1EEs0pBz-PfCg__XFIYiArbXgBTnsHk6Pq3ETtatwqm1va3aEkmR-y9TA9wx3yoay1dLBZCKQK8UiLEr_/s1600/inne_Nivo_465422578_ksiaznica.jpg" /></a>.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Okazała się nią książka Beaty
Majewskiej, znanej czytelnikom również jako Augusta Docher, pt.
"Moja twoja wina". Mimo nawału lektur do przeczytania
postanowiłam w wolnych chwilach w pracy sięgać właśnie po ten
tytuł, ponieważ książki Beatki lubię i pochłaniam je z ogromną
przyjemnością. Na blogu pisałam Wam już o pozycjach z serii
"Konkurs na żonę", a mianowicie: "<a href="https://www.blogger.com/"><span id="goog_1336967805"></span>Konkurs na żonę<span id="goog_1336967806"></span></a>",</span><span style="font-size: large;">"<a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/07/bilet-do-szczescia-beaty-majewskiej.html" target="_blank">Bilet do szczęścia</a>" </span><span style="font-size: large;">i "<a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/12/zdazyc-z-mioscia-beaty-majewskiej.html" target="_blank">Zdążyć z miłością</a>". </span><span style="font-size: large;">Jak spodobał mi się najnowszy tytuł
autorki?</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhar9FnQHBdl9KZADMF2_Iktvy9iHQR7v_4fG_VzIOwmFoDW_uhC7fAuxhp3miepXXvjiptTPCB5kvDRHkYu0ZPSJJOnY01eNz2Kwu1DnLlUm8BnCKFumrfFWzTerHgVgC-zYdRL_8sck4c/s1600/108_1536.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhar9FnQHBdl9KZADMF2_Iktvy9iHQR7v_4fG_VzIOwmFoDW_uhC7fAuxhp3miepXXvjiptTPCB5kvDRHkYu0ZPSJJOnY01eNz2Kwu1DnLlUm8BnCKFumrfFWzTerHgVgC-zYdRL_8sck4c/s320/108_1536.JPG" width="320" /></a></div>
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">Notka o książce (pochodząca z
okładki)</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Urszula przyłapuje męża na
zdradzie. Decyduje się odejść od niego i zamieszkać w zrujnowanym
wiejskim domu odziedziczonym po przyszywanej ciotce. Zdruzgotanej
kobiecie nie jest łatwo w nowej sytuacji, ale wspierają ją
wieloletnia przyjaciółka oraz rezolutna sąsiadka. Niebawem były
mąż zaczyna wykorzystywać Ulę finansowo. Wtedy w życiu Urszuli
pojawia się Michał Żuk – początkowo konkurent biznesowy, potem
opiekuńczy mężczyzna ratujący ją z opresji. Niestety Michał
skrywa tajemnice, które mogą zniszczyć rozkwitający związek."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">Moje wrażenia</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Mimo, iż "Moja twoja wina"
nie jest pierwszą książką Beaty Majewskiej jaką czytałam i
lubię powieści pisarki, jestem zaskoczona jak niepostrzeżenie
mknęłam przez kolejne strony jej najnowszego dzieła. Niesamowicie
szybko wciągnęłam się w powieść i najchętniej nie odrywałabym
się od niej ani na chwilę. Mimo, iż jest to książka obyczajowa,
a nie thriller lub kryminał, niemal z zapartym tchem śledziłam
rozwój akcji, a pisarka często zaskakiwała mnie przebiegiem
wydarzeń.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Moja twoja wina" to powieść,
która wywołała we mnie moc emocji. Nie płakałam przy niej, jak
zdarzyło mi się podczas lektury innych książek pisarki, jednak
wielokrotnie powodowała we mnie niesamowitą radość i wesołość,
a często wzbudzała sięgające zenitu napięcie i ciekawość
dotyczące tego, co za chwilę wydarzy się w życiu bohaterów.
Czasem ogromnie poruszona śledziłam jej treść nawet przez
kilkanaście stron, nim odetchnęłam i mogłam lekturę kontynuować
ze względnym spokojem. Gdy akcja dobiegała końca (przeczytałam
ponad 2/3 treści książki) miałam przesyt odnośnie tragedii,
jakie spotykały bohaterów, wydarzenia przesadnie komplikowały się,
a Ula (najważniejsza w książce postać) denerwowała mnie
obwiniając się za życiowe błędy innych osób, tak jakby one nie
miały wpływu na to, co ich spotyka, a odpowiedzialność za nich
spoczywała na niej. Sceny erotyczne (choć było ich niewiele)
chwilami bawiły mnie, ale to nic złego. Wynika to z faktu, iż
osobiście nie przepadam za erotykami i wymyślnymi porównaniami na
temat tego, jak kobieta czuje się podczas zbliżenia. Mimo wszystko
jednak – powieść podobała mi się. Przez cały czas czytałam ją
z niegasnącym zaciekawieniem i pochłonęłam w wolnych chwilach w
ciągu niespełna trzech dni.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pozytywne wrażenie zrobiła na mnie
również kreacja bohaterów. Główną bohaterkę – Urszulę –
początkowo bardzo polubiłam, później niesamowicie irytowała
mnie, by pod koniec odzyskać moją sympatię. Jej mąż – Marek,
to leń i zapatrzony w siebie, nieodpowiedzialny, niedojrzały
dorosły. Przyjaciółka Uli – Renata, Michał Żuk i jego córka
to również ciekawe osobowościowo postacie. Najbardziej jednak
podobało mi się, iż każda z tych osób jest w jakiś sposób
charakterystyczna, ma za sobą określoną przeszłość i przeżycia,
które uformowały ją w określony sposób. Na podstawie książki
można stworzyć bogatą w szczegóły charakterystykę postaci,
która z powodzeniem służyć może jako wskaźnik wartości
istotnych w życiu każdego z nas.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przepadam za poczuciem humoru pisarki:</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">"-Nic się nie stało, przecież
do niczego nie doszło.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">-Chryste! Gdyby nie miesiączka,
poszłabym na całość, to się stało! Jestem beznadziejna. Sama
noszę rogi po sufit, a dzisiaj chciałam przyprawić je Bogu ducha
winnej żonie ..." (tu imię męskie).</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">"-A skąd wiesz, jak między nimi
jest? Może mają to... - zająknęła się Renia – otwarte
małżeństwo?</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">-Reńka, jak cię kurwa lubię, nie
używaj przy mnie tekstu 'otwarte małżeństwo'. Wykazuję dziwnie
alergiczną reakcję, gdy słyszę to określenie. Ostrą jak noże z
Telezakupów Mango, więc uważaj – warknęła Ula."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">"Renata kucała przy ścianie
dzielącej piwnicę na dwie części i badawczo się czemuś
przyglądała.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">-I co tam znalazłaś?
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">-Moim zdaniem tu jest jakaś skrytka! -
Przyjaciółka popatrzyła na nią. - Przytrzymaj latarkę, a ja
sprawdzę.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">-Chyba oszalałaś! - Ula miała dość.
- Niczego nie będziemy sprawdzać. Zaraz skończą się baterie, a
wtedy ja tu wykituję ze strachu i ty też będziesz miała się
czego bać, a mianowicie mojego ducha.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">-Nie to nie – burknęła Renata.
Wsadziła do ust latarkę i przytrzymała ją zębami, żeby uwolnić
obie ręce. Przez chwilę dłubała w ścianie znalezionym patykiem,
w końcu się poddała i rzuciła go na posadzkę. Wyjęła latarkę
i popatrzyła z nadzieją na Ulę stojącą w progu. - Ta cegła się
rusza, ale ja nie mam tyle siły, żeby ją wyjąć. Masz tu jakiś
łom?
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">-Łom? Tak, oczywiście. Mam pięć
łomów we wszystkich rozmiarach, dynamit i nawet pas szahida, żeby
się wysadzić w powietrze i przy okazji zdemontować tę cegłę."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Książki pisarki cenię sobie również
za moc cytatów, przepełnionych niesamowitą, życiową mądrością:</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">"Małżeństwo i związki są jak
złote obrączki. Założone w dniu ślubu, lśnią na palcach
słonecznym blaskiem. Niestety, codziennie na ich błyszczącej
powierzchni powstają rysy. Są delikatne, prawie niewidoczne, ale po
czasie jest ich tak dużo, że gdzieś znika ten blask. I wtedy
trzeba je wypolerować. Wygładzić rysy miękką szmatką,
dopieścić. Zadbać o to, żeby znów lśniły, jak na początku.
Gdy tego nie zrobimy, staną się brzydkie, matowe, pozbawione piękna
i choć nadal tkwią na serdecznych palcach, są jedynie smutną
pamiątką po kimś, kto kiedyś był dla nas słońcem."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">"Czasami coś się dzieje, bo tak
po prostu musi być. Nie masz wpływu na przeszłość, ale na
przyszłość już tak. Twoje życie trwa, nie zmarnuj go na
grzebanie w stercie wspomnień i wyrzutów sumienia."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #cc0000; font-size: large;">"Każdy sztorm kiedyś się
kończy."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvp8NxR8le9uFR1qhvFko_6tCc24Ol99zq2Q9ZHnK8SN5bu1s1fGlc1GnES34J1Y20Vl0UieszTXBLCDU-7MjTsR8Xux5LEKl8EOa7xSF8Z3_w4W1Ngj8g_ZQLlG4WPOJGIvJ4kaZkeJr3/s1600/108_1552.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvp8NxR8le9uFR1qhvFko_6tCc24Ol99zq2Q9ZHnK8SN5bu1s1fGlc1GnES34J1Y20Vl0UieszTXBLCDU-7MjTsR8Xux5LEKl8EOa7xSF8Z3_w4W1Ngj8g_ZQLlG4WPOJGIvJ4kaZkeJr3/s320/108_1552.JPG" width="240" /></a></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: large;">A jaka książka, która ostatnio trafiła w Wasze ręce, wciągnęła Was swą treścią do tego stopnia, że nie mogliście (ba, nie chcieliście) się od niej oderwać? </span><br />
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-54304175113004612842018-06-14T15:18:00.002+02:002018-06-14T15:18:57.681+02:00"Dwór skrzydeł i zguby" Sarah J. Maas - książka lepsza, gorsza, a może równie dobra jak poprzedniczki? ;)<br />
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Stało się. Dzięki
pewnej wspaniałej koleżance z pracy, Agnieszce, w moje ręce trafił
w końcu "Dwór skrzydeł i zguby", trzecia część
głośnej trylogii, której autorką jest Sarah J. Maas, popularna
dzięki temu cyklowi, oraz drugiej, równie znanej serii – "Szklany
tron". Jakie są moje wrażenia po lekturze tak wychwalanego
cyklu? ;)
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnVPAR_3CeQVIgf8mGWRbpij4xCItDEsF5Hi4Cu1CDuaeDpq4NBObzK3jfS9BSe_HWfnARkvlu4r0g2WlAVAwm4_60bxccoa-DPu68S00ISgvQIdccoeMv4ZKA0vJRcrWpnrjtO1Y1NAeP/s1600/108_1277.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnVPAR_3CeQVIgf8mGWRbpij4xCItDEsF5Hi4Cu1CDuaeDpq4NBObzK3jfS9BSe_HWfnARkvlu4r0g2WlAVAwm4_60bxccoa-DPu68S00ISgvQIdccoeMv4ZKA0vJRcrWpnrjtO1Y1NAeP/s320/108_1277.JPG" width="320" /></a></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6;"><br /></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Opis książki (pochodzący
z okładki)</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">„Feyra powraca do Dworu
Wiosny, zdeterminowana, by zdobyć informacje o działaniach Tamlina,
oraz potężnego, złowrogiego króla Hybernii, który grozi, że
rozgromi cały Prythian. Jednak by to osiągnąć, musi najpierw
rozegrać śmiercionośną, przewrotną grę... Jedno potknięcie
może zniszczyć nie tylko Feyrę, ale też cały jej świat.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W obliczu wojny, która
ogarnia wszystkich, Feyra znów musi decydować, komu może ufać, i
szukać sojuszników w najmniej oczekiwanych miejscach. Niebawem dwie
armie zetrą się w krwawej, nierównej walce o władzę.”</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Moje wrażenia</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dzięki lekturze "Dworu
skrzydeł i zguby" z przyjemnością powróciłam do doskonale
wykreowanego i rozbudowanego przez pisarkę, za sprawą poprzednich
części serii, świata oraz znanych mi bohaterów. Z nieukrywaną
ciekawością poznawałam nowe postacie oraz dalszy ciąg historii
Feyry, Rhysanda, a także stojących do tej pory po drugiej stronie
barykady, Tamlina i Luciena. Godne uwagi są tutaj również
historie: Mor, Kasjana, Amreny, Azriela, Elainy i Nesty, a także
Juriana, Rzeźbiącego w Kościach, Tkaczki i innych arcyciekawych
stworów.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Za kreację światów,
bohaterów i całą historię zdecydowanie należą się pisarce
ogromne wyrazy uznania. W moim odczuciu stworzony przez nią
wszechświat, postacie i fabuła zostały dokładnie przemyślane i
doskonale opisane. Dwory: Wiosny, Lata, Jesieni, Zimy, Nocy, Świtu i
Dnia, moc barwnych postaci i wszędobylska magia (wchodzenie
bohaterów w czyjeś myśli, przesyłanie do nich obrazów, magia
Kotła), dialogi między bohaterami (dowcipne, intelektualne, często
zabarwione sarkazmem) – to zdecydowane atuty opowieści.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Dwór skrzydeł i
zguby" to bardzo interesująca pozycja, jednak tym bardziej
przyczepię się kilku szczegółów. ;) Mimo całego swojego uroku
książka nie wciągnęła mnie swoją treścią tak, abym nie mogła
jej odstawić ani na chwilę. Byłam ogromnie ciekawa rozwoju
wypadków, ale grubość tego dzieła oraz fakt, że jego lektura
wymagała ode mnie ogromnej uwagi i skupienia sprawiły, iż
przeczytanie książki zajęło mi około miesiąca. W międzyczasie
podczytywałam inne, lżejsze lub odmienne gatunkowo, tytuły.
Chciałam przeczytać tę powieść i ogromnie się cieszę, że to
zrobiłam. Wiem, że wśród "Dworów..." największym
uznaniem cieszą się dwie ostatnie części, zwłaszcza u znawców
gatunku. Moje serce jednak niezmiennie pozostaje przy "Dworze
cierni i róż", wzorowanym na baśni "Piękna i bestia"
i popełniającym błędy Tamlinie, który wydaje mi się zwyczajnie
bardziej autentyczny i realny od Rhysanda. Ten ostatni natomiast,
posiadający niesamowity pazur i zaciętość, w pierwszej części,
z każdą kolejną staje się tak słodki, wyrozumiały i idealny, że
momentami, jak dla mnie, aż mdły. Jasne, że jako kobiety marzymy o
takim ideale, który nie wtrynia nam się z butami w życie, szanuje
nasze wybory i wspiera nas w nich, nie złości się o nasze odmienne
zdanie, ale bez przesady. Niektóre słowa Rhysa do Feyry
rozśmieszały mnie.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">"Nie do mnie należy
pozwalanie ci na cokolwiek. - Rhys uniósł lekko moją głowę, Mor
i Azriel odwrócili wzrok. - Jesteś niezależną osobą i
podejmujesz własne, suwerenne decyzje. Jesteśmy towarzyszami – ty
należysz do mnie, a ja do ciebie. Nie jest tak, że pozwalamy sobie
nawzajem na cokolwiek, gdyż żadne nie kontroluje poczynań
drugiego."</span> Bla, bla, bla...</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Sceny erotyczne lub
wspomnienia seksu? Cóż... Na szczęście nie było ich zbyt dużo.
I bawiły mnie, więc wybaczam pisarce.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">"Nic dziwnego, że mi
to wyleciało z głowy. Byłam wtedy w chatce w górach. Z Rhysem
głęboko we mnie."</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I jeszcze jedno.
Zastanawia mnie wspominany nagminnie wulgarny gest, wykonywany przez
Feirę.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">"Kasjan był już na
dachu i spokojnie ostrzył noże. Zapytałam go, czy naprawdę
potrzebuje aż dziewięciu, na co odparł jedynie, że nie zaszkodzi
być przygotowanym, a także że jeśli mam dość czasu, by go
zasypywać pytaniami, to znaczy, że mam dość czasu na kolejny
sparing. Pokazałam mu wulgarny gest."</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">„Otworzyłam usta, by
coś powiedzieć ale wtedy rozległo się stukanie do drzwi
frontowych. Zerknęłam na zegar stojący w pokoju dziennym po
drugiej stronie holu. No tak. Uzdrowicielka.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Wspomniałam dziś rano
Elainie, że Madja przyjdzie do niej o jedenastej. Uzyskałam
wymijającą odpowiedź. Cóż, lepsza taka od jednoznacznej odmowy.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">-Otworzysz drzwi czy ja
mam to zrobić?
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Skwitowałam bezczelność
w pytaniu Mor wulgarnym gestem.”</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">„'Nie wchodźcie –
ostrzegłam Rhysa przez więź. - Lucien próbuje wyczuć, co jest
nie tak z Elainą. Przez ich więź'.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Rhys powtórzył cicho
moje słowa Kasjanowi, który przechylił głowę w podobny sposób,
w jaki robiła to Nesta, by spojrzeć za nas.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">'Czy Elaina o tym wie?' -
spytał sarkastycznie Rhys.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">'Została zaproszona na
herbatę. Więc ją właśnie pijemy.'</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Rhys znów odezwał się
przyciszonym głosem do Kasjana, który zdusił śmiech, po czym
odwrócił się i wyszedł z powrotem na ulicę. Rhys wsunął ręce
do kieszeni i został nieco dłużej.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">'Idzie się napić. Jestem
skłonny do niego dołączyć. Kiedy mogę wrócić, nie ryzykując
życia?'.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Pokazałam mu przez szybę
wulgarny gest.”</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">"Uderzyłam w
szkarłatną ścianę, po czym upadłam twarzą na czerwony żwir...
Zaklęłam. Ego miałam poranione równie dotkliwie co skórę na
rozoranych dłoniach. Zatoczyłam się do tyłu, skrzydła bardziej
przeszkadzały, niż pomagały. Ramiona Kasjana zatrzęsły się od
tłumionego śmiechu, co skwitowałam wulgarnym gestem."</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czy Feyra wykonywała ten
gest już w poprzednich częściach i ja tego nie zauważyłam?
Byłoby to zatrważające niedopatrzenie z mojej strony.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">No i w końcu o jaki gest
tu chodzi? </span><br />
<span style="font-size: large;">Taki? </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwW3ng-EcT9F_cCep-wM7ZP0xWCejfEs5p02ukP1jTOjw0rCUmnOIf3cvPwZRbu0DC68AAyv0ffz8O4focuo7rgD0hyws2jZo7PfGeA-3KZO9d3mTXoQ3lK9s2ygscLoaQXFnHcDZVgWX5/s1600/images.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="318" data-original-width="159" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwW3ng-EcT9F_cCep-wM7ZP0xWCejfEs5p02ukP1jTOjw0rCUmnOIf3cvPwZRbu0DC68AAyv0ffz8O4focuo7rgD0hyws2jZo7PfGeA-3KZO9d3mTXoQ3lK9s2ygscLoaQXFnHcDZVgWX5/s1600/images.jpg" /></a></div>
<span style="font-size: large;">Taki? </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4Clt5l26VWXOfBZYF6_oG2966iS78D30R1xlRwfjTAxXJaQlDEpuCZV8wtLpKpgYStd9LqjRiiMvTmCQka5L7bzN962GT6b0RgRBQ-N-T5skYj8FnwXF6b172q-eGgH1d-MNcuoOyZGBF/s1600/zle_gesty0.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="220" data-original-width="220" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4Clt5l26VWXOfBZYF6_oG2966iS78D30R1xlRwfjTAxXJaQlDEpuCZV8wtLpKpgYStd9LqjRiiMvTmCQka5L7bzN962GT6b0RgRBQ-N-T5skYj8FnwXF6b172q-eGgH1d-MNcuoOyZGBF/s1600/zle_gesty0.jpg" /></a></div>
<span style="font-size: large;"> A może ten? </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTmcp4QgIFwj__3DMHlOa4xc6H_SbrDJG5b2XeaLY7pQzXUTxol4aCW93M1FG5OvelyokLebZFF9kjFthc_3q7c9gci00Y7NIm2Km8lcB1-TXTeGfq97aDuOmthcJFz0VurfPDjkcCRdr2/s1600/zle_gesty6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="267" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTmcp4QgIFwj__3DMHlOa4xc6H_SbrDJG5b2XeaLY7pQzXUTxol4aCW93M1FG5OvelyokLebZFF9kjFthc_3q7c9gci00Y7NIm2Km8lcB1-TXTeGfq97aDuOmthcJFz0VurfPDjkcCRdr2/s1600/zle_gesty6.jpg" /></a></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Albo o ich plątaninę? </span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcfcsEBRgq3iUrQUdunqsF93RSCegLzUxpNBMYDTcin0qQTr2k8FdlIf2Uyva8N-PpLqI5w-g_PtWMpvZ2i07vwIzoAGeZjqHORMW7-VGEBX1fcMX0L5hPqvyxLUTsY1jlKqmxTFVFLV0-/s1600/download.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="168" data-original-width="300" height="111" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcfcsEBRgq3iUrQUdunqsF93RSCegLzUxpNBMYDTcin0qQTr2k8FdlIf2Uyva8N-PpLqI5w-g_PtWMpvZ2i07vwIzoAGeZjqHORMW7-VGEBX1fcMX0L5hPqvyxLUTsY1jlKqmxTFVFLV0-/s200/download.jpg" width="200" /></a></div>
<br />
<span style="font-size: large;"><span style="font-size: medium;">Doceniam moc walorów
„Dworu skrzydeł i zguby”, ale to „Dwór cierni i róż”
(<a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/01/dwor-cierni-i-roz-stanie-na-podium.html" target="_blank">opinia</a>) </span>jest moim ukochanym z
serii.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6ILNnPsFu2w_Ttwym16n-AOmPBvezV9dhX2Gjewe5sI8hyphenhypheng6Ile8x1BPdcOk8NNIv0M3o2CutMRYdTz91lfUAo5_XZsk7WjOY8MrJ1_R5uJjcwff02n92pMgzWMJSaRXtm0bCgcinUPDA/s1600/108_1277.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6ILNnPsFu2w_Ttwym16n-AOmPBvezV9dhX2Gjewe5sI8hyphenhypheng6Ile8x1BPdcOk8NNIv0M3o2CutMRYdTz91lfUAo5_XZsk7WjOY8MrJ1_R5uJjcwff02n92pMgzWMJSaRXtm0bCgcinUPDA/s320/108_1277.JPG" width="320" /></a></div>
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A Wy? Czytaliście już tę
trylogię? Jeśli tak napiszcie, która część jest Waszą
ulubioną. Jeśli zaś nie pochłonęliście jeszcze tej historii
dajcie znać, czy macie ją w planach?</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-37681299599093038982018-06-05T18:13:00.002+02:002018-06-05T18:15:16.222+02:00Serce roście - Po lekturze książki "Serce w skowronkach" Magdaleny Kordel<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ogromnie się ucieszyłam, kiedy za
sprawą cudownej pani Katarzyny z wydawnictwa
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuWYdUe2epmVJzDfpzJju0D9_4VdJ1h0-Hqxy6s9xtKmCXECLK3NK8AiJpgLO8tecZPphdk5kGgkOdu3Av445acw1NfnzlpxRuAquwm9YfnOPGBqi86-pO2OZwWfCREpKmJlK4RgGEKKWc/s1600/firm_926_4b942c_big.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="231" data-original-width="640" height="71" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuWYdUe2epmVJzDfpzJju0D9_4VdJ1h0-Hqxy6s9xtKmCXECLK3NK8AiJpgLO8tecZPphdk5kGgkOdu3Av445acw1NfnzlpxRuAquwm9YfnOPGBqi86-pO2OZwWfCREpKmJlK4RgGEKKWc/s200/firm_926_4b942c_big.jpg" width="200" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">trafiła w moje ręce wyjątkowa
niespodzianka.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEGxXHL4TnLyj0Tmd3jcSYcqZRUkxPhlVnnyhhyphenhyphenBv40-N4aa5iB3329qSKJkbz_i8MbS9ZpAns5gdVMZbrVuajN7MvVYQYF3sNv9m4ER54QCIBdax1aGGn0_3yOE-FeYD6yU1tvlLb0_zv/s1600/108_1311.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEGxXHL4TnLyj0Tmd3jcSYcqZRUkxPhlVnnyhhyphenhyphenBv40-N4aa5iB3329qSKJkbz_i8MbS9ZpAns5gdVMZbrVuajN7MvVYQYF3sNv9m4ER54QCIBdax1aGGn0_3yOE-FeYD6yU1tvlLb0_zv/s320/108_1311.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyu4Lnv9UhLK8VEfKWBh4uPE1g39CR0FMvohmU5ok_bAKBqjLhdt5BLdOvUIzqbruA9qA4dZq5rm0nBGpnZYcYbQnRJ5oGyYBhBOqyHb-QOfOUS1wAn0qJLM1b_wj99-4iX6VqW1ULI9WF/s1600/108_1326.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyu4Lnv9UhLK8VEfKWBh4uPE1g39CR0FMvohmU5ok_bAKBqjLhdt5BLdOvUIzqbruA9qA4dZq5rm0nBGpnZYcYbQnRJ5oGyYBhBOqyHb-QOfOUS1wAn0qJLM1b_wj99-4iX6VqW1ULI9WF/s320/108_1326.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwlPFK4W5Pvqgcjnv73veyUQGcjvsP6PIDsJy0WgwFejXNpVs-nX57I2uj2fYJyuNxxEA3ggytDz8vXVhddkHT_qbLzDYK30KcRbT2bMgxh6fbIHPHxkpEWpbZfH_MNMgqDYeCgZuWXOJW/s1600/108_1316.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwlPFK4W5Pvqgcjnv73veyUQGcjvsP6PIDsJy0WgwFejXNpVs-nX57I2uj2fYJyuNxxEA3ggytDz8vXVhddkHT_qbLzDYK30KcRbT2bMgxh6fbIHPHxkpEWpbZfH_MNMgqDYeCgZuWXOJW/s320/108_1316.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">To dla mnie wielki zaszczyt, że pani
Kasia pamięta o mej wielkiej miłości do książek Magdaleny Kordel
i że "Serce w skowronkach", będące kontynuacją "Serca
z piernika" (<a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/10/serce-z-piernika-magdaleny-kordel.html" target="_blank">link do opinii</a>), </span><span style="font-size: large;">trafiło w me ręce jeszcze przed
premierą.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">Kilka zdań na temat fabuły
("zwalonych" z okładki książki)</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Klementyna boi się marzeń o
własnej cukierence, choć w wyobraźni widzi już miejsce, w którym
każdy będzie mógł się poczuć jak w domu. Tymczasem
niespodziewany splot wydarzeń sprawia, że jeszcze raz będzie
musiała zastanowić się, czego tak naprawdę pragnie.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Na szczęście mała Dobrochna coraz
częściej zadaje jej przenikliwe pytania, a najlepsza przyjaciółka
Imka pomaga patrzeć na życie przez różowe okulary.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tylko babka Agata tęsknie wygląda
przez okno i spogląda na drzwi. Ale pewnego dnia i do niej zapuka
los."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">Moja opinia</span></div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie będę dużo się rozgadywała. Z
wielką radością dopadłam "Serce w skowronkach", by
ponownie spotkać się z bohaterami "Serca z piernika":
Klementyną, Dobrochną, zagubioną Agatą, Imką, doktorem
Piotrusiem i innymi mieszkańcami Miasteczka. Wielką radość
sprawił mi fakt, iż w drugiej części nieco bliżej możemy poznać
Imkę i wprowadzeni zostają nowi bohaterowie: pewien starszy
mężczyzna, następnie niejaki Maksymilian, na którego zamówienie
Klemantyna wykonuje dom z pierników, oraz Kuba (ten ostatni być
może wspomniany był już wcześniej, ale mi jakoś umknął i
pojawił się niczym anioł z nieba ;) ).
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Każda z opisanych w książce historii
jest wzruszająca i niepowtarzalna. Dowiadujemy się nowych
informacji dotyczących życiowej drogi Starej Anny, która większość
dnia i nocy spędza na cmentarzu, Maksymiliana, i mężczyzny, który
dwa lata po śmierci swojej mamy otrzymuje tajemniczy list i ogromnie
zaskoczony tym, co w nim przeczytał, postanawia wyjechać na
poszukiwanie prawdy o przeszłości. Jednocześnie cały czas
rozwijają się wątki dotyczące życia Klementyny, Dobrochny i
Starej Anny. Niemało wrażeń w tej części dostarcza nam też Ruda
Fela, a może raczej jej bojowo nastawiony mąż – Jarek.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zakończenie książki? Co tu dużo
mówić... jest cudowne.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie można nie wspomnieć także o
doskonałym poczuciu humoru pisarki, widocznym w jej tytułach.
Powieści Magdaleny Kordel zawsze wpływają na mnie pozytywnie i w
trudniejszych chwilach poprawiają nastrój.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">"-(...) Skoro mama nie pozwala ci
otwierać okien, dlaczego to robisz? - huknnął, nie wiedzieć
czemu, zirytowany.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">-Bo jej tu nie ma – wyjaśniła
Dobrochna z rozbrajającą szczerością. - A nieobecni nie mają
racji!</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">-A kto ci takich głupot naopowiadał,
co? - zapytał, przybierając groźny ton, i przestąpił z
niecierpliwością z nogi na nogę.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">-Ty. - Dobrochna śmiesznie zmarszczyła
nos.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">-Ja? - zdumiał się lekarz.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">-Jak piliśmy piwo u pana Leonka –
wyjaśniła skwapliwie.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">-Że ja niby z tobą, bąku
przebrzydły, piłem piwo u Leonka? Ja?
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">-Nie, ja piłam oranżadę, a ty,
kochany doktorze Piotrusiu, wyciągnąłeś ze swojej lekarskiej
teczki piwo i pan Leonek powiedział, że nie może niestety, bo jego
żona jędza mu nie pozwala. A ty mu wtedy powiedziałeś, żeby
przestał jojoczyć i że nieobecni nie mają racji – przypomniała
mu usłużnie Dobrochna, a on, spłoszony, obejrzał się trwożliwie
za siebie. Żona Leonka z całą pewnością nie byłaby zachwycona,
gdyby ktoś jej uprzejmie doniósł o poczynaniach szanownego
małżonka i jego serdecznego druha."</span><br />
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">Wspomnę jeszcze tylko o mocy przepięknych, wartościowych myśli dotyczących życia:</span><br />
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">"... dobro to nie jest wiedza,
lecz czyn."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">"... istnieją tylko dwa dni w
roku, w których nic nie może być zrobione. Jeden nazywamy wczoraj,
a drugi jutro. I dlatego trzeba kuć żelazo, póki gorące."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: large;">"... to pamięć sprawia, że ci,
których już nie ma, nadal żyją."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jeśli spodobało Wam się "Serce
z piernika", koniecznie sięgnijcie po jego kontynuację.
Książka jest jeszcze lepsza od poprzedniczki. Jeśli zaś nie
czytaliście żadnej z tych historii – zacznijcie od pierwszej
części, by dłuższy czas cieszyć się lekturą obu książek
Magdy, która od początku jest, i pewnie po kres mych dni
pozostanie, jedną z moich ulubionych pisarek.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZWUJu4fX08omBuFzVuSIplgke6ueolciUMGj_HsRfZonst22nJgrX63LVL9fFI0nPPfDUZl_xLFTq0rNu1aMhiMNegI2CXVQT2lSp-nhdovySCVDm-S-kWVVuRFpPDz5AcmYB9a_G5u6F/s1600/108_1318.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZWUJu4fX08omBuFzVuSIplgke6ueolciUMGj_HsRfZonst22nJgrX63LVL9fFI0nPPfDUZl_xLFTq0rNu1aMhiMNegI2CXVQT2lSp-nhdovySCVDm-S-kWVVuRFpPDz5AcmYB9a_G5u6F/s320/108_1318.JPG" width="240" /></a></div>
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czytaliście już te książki?
Sięgniecie po nie? A może poznaliście inne tytuły pisarki?
Koniecznie napiszcie mi, jak się Wam one podobały. Może chwycę po któryś w najbliższym czasie?</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-87492638588006818032018-05-06T01:10:00.001+02:002018-05-06T01:10:31.886+02:00"Kogut domowy" Nataszy Sochy, alternatywą dla domowej kury? ;) <br />
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Gdy przeglądałam w
internecie informacje dotyczące kwietniowych nowości wydawniczych
od razu wpadł mi w oko "Kogut domowy" Nataszy Sochy. Nie
wyobrażacie sobie, jak cieszyła mi się gęba, kiedy pewnego
pięknego dnia, niespodziewanie, otrzymałam egzemplarz recenzencki
tejże książki od wydawnictwa
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3B7DTx_aZeQusIc9Ww0DlRJ7M4Q8K_laMaEPe005PbLW0YbC0FqPDf8esJtq1TSSN5NYZLLHdF690cCA2fWcJsulJksSRsmH3mun7atOZsdpcCjr3jWorDy-YmRzsgFAIxagBfxXOpGqe/s1600/download+%25284%2529.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="136" data-original-width="370" height="117" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3B7DTx_aZeQusIc9Ww0DlRJ7M4Q8K_laMaEPe005PbLW0YbC0FqPDf8esJtq1TSSN5NYZLLHdF690cCA2fWcJsulJksSRsmH3mun7atOZsdpcCjr3jWorDy-YmRzsgFAIxagBfxXOpGqe/s320/download+%25284%2529.png" width="320" /></a>.</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dotąd nie zawiodłam się
na żadnej pozycji pisarki. Wręcz przeciwnie. Wszystkie ogromnie mi
się podobały, dzięki czemu Natasza należy do moich ulubionych
autorek. Na blogu pisałam o jej następujących książkach: </span><span style="font-size: large;">"<a href="https://www.blogger.com/"><span id="goog_751659163"></span>Hormonia<span id="goog_751659164"></span></a>", </span><span style="font-size: large;">"<a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/03/kobiety-ciezkich-obyczajow-nataszy.html" target="_blank">Kobiety ciężkich obyczajów</a>",</span><span style="font-size: large;"> </span><span style="font-size: large;"><span style="font-size: medium;">"</span><a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/10/apteka-marzen-nataszy-sochy-to-nie.html" target="_blank">Apteka marzeń</a><span style="font-size: medium;">", </span>"<a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/10/dwanascie-niedokonczonych-snow-nataszy.html" target="_blank">Dwanaście niedokończonych snów"</a> oraz "<a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/02/awaria-mazenska-nataszy-sochy-i.html" target="_blank">Awaria małżeńska</a>", tworzoną we współpracy
z również ogromnie lubianą </span><span style="font-size: large;">przeze mnie autorką - Magdaleną
Witkiewicz. Czytałam jeszcze fantastyczny "Rosół z kury
domowej", który od razu skojarzył mi się z "Kogutem
domowym". Czy najnowsza książka Nataszy okazała się kolejnym
strzałem w dziesiątkę?</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnnK5Oxwi1Bi_eEJ5Y07WppMeg3f1Xe9tXd7jQ7Be70BIlv0KHwEBRv4j00SxttN0XyP6CSWXU5kYRXs4CGaIBYnylbOF72RpZGi1NFTZQJW7de2bzyqnLzmjrhyphenhyphenpzWMbPDe81xP0Jdtcy/s1600/108_1195.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnnK5Oxwi1Bi_eEJ5Y07WppMeg3f1Xe9tXd7jQ7Be70BIlv0KHwEBRv4j00SxttN0XyP6CSWXU5kYRXs4CGaIBYnylbOF72RpZGi1NFTZQJW7de2bzyqnLzmjrhyphenhyphenpzWMbPDe81xP0Jdtcy/s320/108_1195.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqh6U17fzVzSyQ6-7zG066qd4Bdf61OthD5yZZ7FYs43OJy7wzShwFisK0CgJOQ9GF5j1eAnrJKnV0NqRkxT05p2NH4P_1Uxllr0o3NI5yKqAvmEYaxkfUlo4NuQ0vSBsL1locvzIYKNBP/s1600/108_1213.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqh6U17fzVzSyQ6-7zG066qd4Bdf61OthD5yZZ7FYs43OJy7wzShwFisK0CgJOQ9GF5j1eAnrJKnV0NqRkxT05p2NH4P_1Uxllr0o3NI5yKqAvmEYaxkfUlo4NuQ0vSBsL1locvzIYKNBP/s320/108_1213.JPG" width="320" /></a></div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">O czym przeczytamy tym
razem (opis książki pochodzi z okładki)?</span></div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">„Kogut domowy ma trzy
córki oraz żonę, która robi karierę. On sam musiał pożegnać
się z pracą w bankowości, zrezygnować z hobby i zapomnieć o
eleganckich garniturach.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kogut domowy ma
czterdzieści trzy lata, na imię Jakub i doskonale wie, w ilu
stopniach należy wyprać wełniane skarpetki. Lubi gotować, pleść
warkoczyki i ma czasem pomalowane paznokcie. Nie lubi jednak zapachu
romansu, który coraz intensywniej spowija jego żonę...</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kogut domowy to opowieść
z życia wzięta, historia mężczyzny, który musiał sprawdzić się
w nowej roli i zagrać ją po mistrzowsku.”</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">Moje wrażenia po lekturze</span></div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie będę ściemniała,
kroczyła dookoła i kombinowała, lecz napiszę wprost. "Kogut
domowy", jak zwykle w przypadku książek Nataszy Sochy, zdobył
moje serce. Książkę pochłaniałam z ogromną przyjemnością,
większość jej bohaterów polubiłam (choć wśród nich zdarzyły
się też czarne charakterki) i wytrwale im kibicowałam.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tematyka powieści została
zaczerpnięta wprost z życia. Oto Jakub Leński (43-latek) traci pracę i
tymczasowo musi zająć się opieką nad dziećmi i domem, a jego
żona podejmuje angaż na pełen etat. Sytuacja zdecydowanie niełatwa
ani dla jednej, ani dla drugiej strony, gdy w małżeństwie dotąd
obowiązywał tradycyjny podział ról. I jak to w życiu bywa
zamiana ról okazuje się nie być jedynym problemem małżeństwa,
bo oto pojawia się w nim osoba trzecia – Makary Machaj (czy jakoś
tak ;) ), kolega z pracy żony. Czy małżeństwo przetrwa kryzys,
który ich dopadnie? Pewnie od razu odpowiecie na to pytanie
"Oczywiście, że tak". I tutaj muszę Was zaskoczyć, gdyż
pisarka w taki sposób pokierowała akcją, iż zakończenie okazuje
się wcale nie tak oczywiste. Tutaj jednak szczegółów nie zdradzę.
Jeśli chcecie je poznać – sami musicie przeczytać tę powieść.
A uwierzcie mi, naprawdę warto! Choćby po to, by odprężyć się,
odpocząć i miło spędzić czas przy lekturze, spojrzeć z dystansu
na to, co dzieje się w Waszym życiu, poznać moc ciekawych rad
dotyczących wychowania dzieci, zdobyć wiadomości na temat Jaskini
Mylnej, spojrzeć nieco inaczej na podział ról w małżeństwie,
czy choćby zrozumieć, że nie każda babcia musi pragnąć być
kokoszką bawiącą wnuki. ;)
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Moc pięknych, mądrych
myśli na temat życia zawsze bardzo cenię, a dodatkowo poczucie
humoru Nataszy Sochy jest nie do podrobienia i wypływa niemal z
każdej strony powieści:</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">"W przychodni było
więcej osób niż w marketach przed Bożym Narodzeniem. Większość
dorosłych kasłała, kichała, a niemal wszystkie dzieci wyły. Na
dodatek niesympatyczna kobieta w rejestracji oznajmiła Jakubowi, że
nie zostanie przyjęty od razu, ponieważ nie zarejestrował się
telefonicznie. A numerki zostały już rozdzielone. Wolno mu jednak
poczekać, lekarz przyjmie go na końcu. Jeśli jednak doktor będzie
musiał wyjść, pozostaje mu przychodnia, która ma dzisiaj dyżur.
Takie są procedury.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">-Moje dziecko się
odwadnia. Wymiotowało i jest senne. Nie robi siusiu, ma suchy język
i chyba widzę pierwsze oznaki omdlenia – zawołał oburzony,
licząc na litość i zrozumienie.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">-Proszę zdjąć córce
czapeczkę i kurtkę oraz wyjąć ją z koca. Pan również by
zemdlał w takim stroju."</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">"W końcu to właśnie
Jakub przystąpił do działania i wprowadził rytuał samodzielnego
zasypiania Marty w pokoju. Początkowo siadał na dywanie i czytał
jej bajeczki, nawet wtedy gdy wrzeszczała zaskoczona, że coś się
właśnie zmieniło i to bez jej zgody. Po trzech dniach wrzask
zaczął stopniowo ustępować zaciekawieniu, co też tata mruczy pod
nosem, przewracając co chwila kartki. Kiedy Kuba zauważył, że
Marta zaczyna mu się przypatrywać, wyjął zatyczki z uszu i czytał
dalej magiczną opowieść o króliczku, który nie chciał jeść
sałaty."</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">"-A tę kampanię
leku na serce sama robisz?</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">-Nie. Z kolegą, mówiłam
ci. To jakiś spec od reklamy, szef zwerbował go do naszej firmy i
to był absolutny strzał w dziesiątkę. Facet ma pojęcie o tym,
czego chcą ludzie.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">'I kobiety' – dodał w
myślach Kuba, ale nie pozwolił tej puencie wydostać się na
zewnątrz.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">-Jak ma na imię? - spytał
tylko.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">-Kto? A, kolega. Makary –
dodała zupełnie normalnie.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">Też mi imię! Ale to na
pewno był on. Kolega z pracy, tak jak podejrzewał. Kolega zdolny i
pomysłowy. Po prostu coś musieli razem załatwić, a fakt, że przy
okazji facet był świetnie ubrany i dobrze wyglądał, był tylko
nic nieznaczącym zbiegiem okoliczności.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #e06666; font-size: large;">Skurwiel jeden w
popielatym wdzianku."</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I co powiecie na tę małą
próbkę? Już chyba bardziej nie muszę zachęcać Was do lektury? ;)</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdszcrHfAoyL9HkFmUh1laLsfhfZ3Hch4ARtcmjrMXjKC5LuRjeNQALo8qw9LNpTbnSkG5LZfNdSG1-73e9MzD1sL_MNhbqqK2ZIuAqnXaUJ9PhRPqU3f1DrNnleUoTS-yL25ZGfHxgfLM/s1600/108_1205.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdszcrHfAoyL9HkFmUh1laLsfhfZ3Hch4ARtcmjrMXjKC5LuRjeNQALo8qw9LNpTbnSkG5LZfNdSG1-73e9MzD1sL_MNhbqqK2ZIuAqnXaUJ9PhRPqU3f1DrNnleUoTS-yL25ZGfHxgfLM/s320/108_1205.JPG" width="240" /></a></div>
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Mieliście już
przyjemność sięgnąć po książki Nataszy? Czy Wasze odczucia
zgodne są z moimi? Za jaką książkę pisarki powinnam chwycić teraz?
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-34994603273741253642018-05-01T12:22:00.000+02:002018-05-01T12:22:08.095+02:00Majówkowy BookAThon? Jestem na TAK. ;)<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tegoroczna majówka wiąże się dla
wielu osób z wyjątkowo długim weekendem, który u mnie trwał
będzie cały tydzień. Wprawdzie przez cały ten czas
towarzyszyła mi będzie moja kochana 4-latka i trzeba zorganizować
jej czas, muszę sporządzić kilka dokumentów do pracy i może
ogarnąć co nieco – mimo to jednak postanowiłam wziąć udział w
BookAThonie, który trwać ma od dziś (1-go) do 6-go maja.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W tym roku w trakcie trwania BookAThonu
Karolina i Ewelina postawiły przed nami 3 świetne wyzwania, które
planuję zrealizować czytając dwie książki.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: lime; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: lime; font-size: large;">Wyzwanie 1.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przeczytaj jedną grubą książkę,
która ma co najmniej 500 stron.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Do tego wyzwania wybrałam pozycję, po
którą już dawno miałam ochotę sięgnąć, a mianowicie "Dwór
skrzydeł i zguby" Sarah J. Maas</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQRnKJs5jIKP7rAvzRKOa_reWc7x7nAX4CoA_fPXzPhSwN0JpnRgk8hY0Luf9JQFkgDcBDHA0GwGFyxz71OFGIXE5FryLpTFQ562wvxjL7Gr25q6R1ZAPYA66qcMdSdLdQpycSdhyRkpGy/s1600/108_1275.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQRnKJs5jIKP7rAvzRKOa_reWc7x7nAX4CoA_fPXzPhSwN0JpnRgk8hY0Luf9JQFkgDcBDHA0GwGFyxz71OFGIXE5FryLpTFQ562wvxjL7Gr25q6R1ZAPYA66qcMdSdLdQpycSdhyRkpGy/s320/108_1275.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: lime; font-size: large;">Wyzwanie 3.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przeczytaj książkę, która kiedyś
została odłożona przez Ciebie na bok.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">No cóż... tutaj naciągnęłam nieco
wyzwanie do swoich potrzeb. Książką którą odłożyłam na bok...
wczoraj, jest trzeci tom Trylogii Klątwy, czyli "Waleczna
czarownica" Danielle L Jensen.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggr_I_0fSnI7ZIT2-pGlENrZIEYuLdaJufNQaxm3kse8bqlJb06DW4cax_VG8jHVVkJH-C6D4AAXdcnCIg2bPPPYrYxtc1a3l16Ma_ByvIZGMytEtJuy4Nja1AU38Ux-MMPEILRR80ivLs/s1600/108_1274.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggr_I_0fSnI7ZIT2-pGlENrZIEYuLdaJufNQaxm3kse8bqlJb06DW4cax_VG8jHVVkJH-C6D4AAXdcnCIg2bPPPYrYxtc1a3l16Ma_ByvIZGMytEtJuy4Nja1AU38Ux-MMPEILRR80ivLs/s320/108_1274.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: lime; font-size: large;">Wyzwanie 2.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przeczytaj książkę, która jest
wesoła, humorystyczna lub jej tematyka wprawia Cię w dobry humor.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zadaniem wprawienia mnie w dobry humor
"obarczam" oba wybrane przeze mnie tytuły. ;)
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieQtg05jf3w15x-PdiH43e56HxikIeYLMFR5QDehc2dF8TFUSHAF9aw8qhltO7gUCRVn9seQZkvgECQmxs5UEe4lQyCBJN6EdR1LgvDuoI3e7k0fyR8pehG8UTUMI8WLfiswy8hOIqpwbp/s1600/108_1280.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieQtg05jf3w15x-PdiH43e56HxikIeYLMFR5QDehc2dF8TFUSHAF9aw8qhltO7gUCRVn9seQZkvgECQmxs5UEe4lQyCBJN6EdR1LgvDuoI3e7k0fyR8pehG8UTUMI8WLfiswy8hOIqpwbp/s320/108_1280.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czytaliście którąś z wybranych
przeze mnie książek? Jak Wam się podobały?
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czy Wy bierzecie udział w obecnym
BookAThonie? Jeśli tak, dajcie znać jakie pozycje będziecie
czytali w poszczególnych wyzwaniach? Jeśli natomiast nie bierzecie
udziału w zabawie napiszcie jakie macie plany na majowy dłuuuugi
weekend? Co czytacie obecnie?
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-24091229161953964142018-04-22T19:08:00.000+02:002018-04-22T19:08:17.550+02:00"GPS Szczęścia..." i już! Skarbnica wiedzy człowieka szczęśliwego Magdaleny Witkiewicz, Marzeny Grochowskiej i Joanny Zagner-Kołat<div style="text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: medium;">Pewnego wieczora, po dniu pełnym
nieprzyjemnych zdarzeń, zajrzałam do skrzynki pocztowej i wyjęłam
z niej czarną kopertę. Na kopercie pięknie, odręcznie napisano
<span style="color: #38761d;">"Od Ciebie tylko zależy, którą stronę życia będziesz
oglądać"</span>. Z ogromną ciekawością rozdarłam to cudo. W
środku ujrzałam karteczkę przedstawiającą motyle w kręgu, a
wewnątrz tego kręgu napis "Czekaj na więcej...". Liścik
sprawił, iż pomyślałam "Może rzeczywiście to wszystko
zależy ode mnie?". Szybko jednak zaczęłam główkować, kto w
czasie, kiedy potrzebowałam wsparcia mógł zrobić mi taką
niespodziankę i nagle przyszło olśnienie – "Magda! To na
pewno robota Magdaleny Witkiewicz i jakiegoś cudownego
wydawnictwa!". Szybko wpadłam na lubimy czytać i tam odkryłam,
iż lada dzień zostanie wydana książka napisana przez Magdę we
współpracy z Marzeną Grochowską "GPS Szczęścia czyli jak
wydostać się z Czarnej D.". Kilka dni później, kiedy akurat
byłam w Czarnej D. trafiła do mnie cudownie zapakowana książka.
To był idealny czas! :D</span><br />
<span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="font-size: medium;"></span></span></span><br />
<span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="font-size: medium;">Magduś! Drogie wydawnictwo </span></span></span><br />
<span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="font-size: medium;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"></span></span></span></span></span></span><br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD77ir6Uf5mHFbp_EB-fAcEGDoMI2Ff906Nadu53otINDNfI7_E5WpydLTgnDIbFskWmD3qdnO3fRuR9kTpo1ZCSUjzkRXHWSHuHPlV3TPSkKpeJTLJTZNZkmf5tkE8x5nFtlq2qEcy4le/s1600/download.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="183" data-original-width="275" height="132" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD77ir6Uf5mHFbp_EB-fAcEGDoMI2Ff906Nadu53otINDNfI7_E5WpydLTgnDIbFskWmD3qdnO3fRuR9kTpo1ZCSUjzkRXHWSHuHPlV3TPSkKpeJTLJTZNZkmf5tkE8x5nFtlq2qEcy4le/s200/download.jpg" width="200" /></a>.</span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"> </span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;">Pięknie dziękuję za pamięć o mnie
i cudowny prezent.
</span></span></span></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;">
</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: black; font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV5oUSV-xnQslB7bU15PBkwwclesri4yM4iBxcR5-uQ1WFT3NbwrqgkRMNVkqPo7iohR_qBh9u4K4yHVCs52vdN3cuCuvE6GubGurs07L-qqHJklDXbahyphenhyphenpHLFcusfjQuqXovEexzWV0sR/s1600/108_1100.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV5oUSV-xnQslB7bU15PBkwwclesri4yM4iBxcR5-uQ1WFT3NbwrqgkRMNVkqPo7iohR_qBh9u4K4yHVCs52vdN3cuCuvE6GubGurs07L-qqHJklDXbahyphenhyphenpHLFcusfjQuqXovEexzWV0sR/s320/108_1100.JPG" width="320" /></a></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: medium;"> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirSM24vMPyvTWEn5cjtLncZ2AOGsYZzJNo-Cd1qZcc3uraZPvAODDburuheLfmY7UAd-m5rOhn5_2f0Rmya0_qwqPC8CA7apDWnd8fsu-sg-coX0D7glKRZ_A3zPdLM6vbb8tAjyro7LXq/s1600/108_1115.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirSM24vMPyvTWEn5cjtLncZ2AOGsYZzJNo-Cd1qZcc3uraZPvAODDburuheLfmY7UAd-m5rOhn5_2f0Rmya0_qwqPC8CA7apDWnd8fsu-sg-coX0D7glKRZ_A3zPdLM6vbb8tAjyro7LXq/s320/108_1115.JPG" width="320" /></a></div>
<div align="center" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: medium;"></span> </div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkCv5pR8Exl7tujUcgdpopHjhAX0evbKzSQEUaA-kfmYmF0T0a1OvENbu_mp6umOM1mIWR29zQSUI5gL4PPwIrH961E_D1iplZdVVmS6pjTbbHz-zB-toi9pCcBsTZjqg4YWjoKAY7iPUv/s1600/108_1124.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkCv5pR8Exl7tujUcgdpopHjhAX0evbKzSQEUaA-kfmYmF0T0a1OvENbu_mp6umOM1mIWR29zQSUI5gL4PPwIrH961E_D1iplZdVVmS6pjTbbHz-zB-toi9pCcBsTZjqg4YWjoKAY7iPUv/s320/108_1124.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9TD8FcyPlu_96qIiGTrJS827vjAU7T1xyMmFPdQYBS9PQPEPgj9ZDmFBgwueR0-ukwEWA0eaHZ3PGjZZtBr0HVbdasZXz3pEsTFX5SHBtWe6TgWDskkBDEMlfBaJxI4W9P8bEL9TwKFgx/s1600/108_1218.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9TD8FcyPlu_96qIiGTrJS827vjAU7T1xyMmFPdQYBS9PQPEPgj9ZDmFBgwueR0-ukwEWA0eaHZ3PGjZZtBr0HVbdasZXz3pEsTFX5SHBtWe6TgWDskkBDEMlfBaJxI4W9P8bEL9TwKFgx/s320/108_1218.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;">Opis książki (pochodzący z okładki)</span><span style="color: black; font-size: medium;">
</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<br />
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;">"Magdalena Witkiewicz
(specjalistka od szczęśliwych zakończeń) i Marzena Grochowska
(coach i trener biznesu, specjalistka od wychodzenia z Czarnej D.)
połączyły siły i napisały bardzo nietypowy poradnik, a Joanna
Zagner-Kołat pięknie go zilustrowała.</span></span></span></span></span><br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;">TRZYMASZ GO W RĘKACH!"</span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"></span></span> </div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;">Moje wrażenia po
lekturze</span></span></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #38761d;"> </span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;">"Czarna Dupa to jest
zupełnie niemalownicza miejscowość, szara i ponura, położona
zupełnie niedaleko Końca Świata. Otoczona mokrym i wilgotnym lasem
od strony północnej, bagnistymi, torfowymi łąkami od strony
południowej. Na zachodzie rozciąga się Ogromna Depresja i Wielki
Dół, a na wschodzie rozlewa się Morze Łez."</span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;"></span></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;">Powyższy cytat to
zaledwie początek niesamowitej podróży po krainie zwanej Czarną
Dupą (nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu ;) ). Niczym "Mały
Książe" zwiedzający kolejne planety i poznający ich
mieszkańców z zaciekawieniem wędrujemy po pozornie nieciekawej
Czarnej krainie. Dlaczego pozornie nieciekawej? Ponieważ spotykamy w
niej mnóstwo wzbudzających zainteresowanie ludzi (tych, którzy
wpadli tam na chwilę, ale i zasiedziałych zdecydowanie dłużej niż
powinni) i poznajemy ich historie. Są to: Maurycy Bylejaki, brat
Aleksander, burmistrz Mieczysław Foch i jego syn Karolek, Aneta
Stracholleńska i wielu innych. Czarna D. jako miejscowość również
budzi nasze zaciekawienie. Podziwiam autorkę opowiadań (myślę, że
była to Magda, choć nie wiem tego na pewno) za niebywałą
wyobraźnię i tak wspaniałe zobrazowanie wielu trudnych,
spotykających nas w życiu sytuacji. Poczucie humoru płynące z
większości stron jest wprost kapitalne. </span></span></span></span></span></span></div>
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;">
</span></span></span><br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;">
</span></span></span></span><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;">"Katarzyna Nonajron
nie miała co zrobić z dziećmi. Gdy wróciła z pracy, męża
jeszcze nie było. Jak zawsze zarabiał pieniądze na czarną godzinę,
a ona dostała wezwanie do przychodni do doktora Ledwożywa. </span></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="font-size: medium;"><span style="color: #cc0000;"><span style="color: #38761d;">
<span style="color: #38761d;">Co robić? - myślała.</span></span></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;"><span style="color: #38761d;">Często wraz z</span> nią w
Czarnej Dupie bywała też jej mama, która opiekowała się wtedy
dziećmi. Mama jednak z powodu miłego pana poznanego w ośrodku
wypoczynkowym w Swornych Gaciach coraz rzadziej wpadała do Czarnej
Dupy."</span></span><div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;"> </span></span></div>
<span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;">"Romuald Gnilny był
najlepszym szambiarzem w okolicy. Miał najlepszy z najlepszych
sprzęt asenizacyjny z nowymi szambiarkami w kolorze jakże wymownego
ciepłego pomarańczu. Mieszkał w małym miasteczku Zgnilizna
Moralna na granicy Czarnej Dupy.</span></span></span></span></span><br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;">Lubił swoją pracę.
Czasem tylko rozmyślał filozoficznie, że jego zajęcie jest chyba
jedynym na świecie, gdzie od przybytku głowa boli.</span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;">Temat, którym zajmował
się Romuald, był śmierdzący i drażliwy. Ludzie bardzo niechętnie
poruszali go w rozmowach."</span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;"></span></span><br />
<span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;">Podobnie jak w "Małym
Księciu" opisanymi w książce postaciami jesteśmy my, ludzie, w
trudniejszych chwilach swojego życia. Możemy porównać swoje
doświadczenia do tych, które zostały opisane w książce i
wprowadzić do swej codzienności pewne zmiany. Zauważyć rzeczy, których
nie dostrzegamy na co dzień. O których niby wiemy, a w życiu
codziennym jednak o nich zapominamy. </span></span></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="font-size: medium;">
<span style="color: black;">"GPS Szczęścia
..." to skarbnica wiedzy o tym, jak osiągnąć radość i
satysfakcję życiową. W maleńkiej, poręcznej książeczce
dostajemy kompendium wiedzy, która nie tylko pomoże nam wydostać
się z Czarnej D., ale przypomni również, jak należy traktować
codzienność, aby osiągnąć szczęście. Wystarczy w dowolnej
chwili przeczytać jej fragment, aby dzień nabrał zupełnie innego
wymiaru. Niesamowite opowiadania, doprawione masą doskonałego
humoru, krótkie, treściwe, trafiające do czytelnika wskazówki od
coacha, ubarwione (niemal na każdej stronie) wspaniałymi, wymownymi
ilustracjami – ogromnie mogą wpłynąć na jakość naszego życia.
Tak naprawdę to od nas zależy – ile z tej wiedzy wykorzystamy.
To niepozorne cudeńko, które naprawdę może stać się dla nas
doskonałym GPS-em szczęścia.
</span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: medium;">
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="font-size: medium;">Podkreśliłam mnóstwo
cytatów w książce, ale przyznać muszę, że o wiele więcej
zawartych w niej myśli zasługuje na uwagę, dlatego wciąż będę
do niej wracać. Oto maleńka próbka doskonałych cytatów:</span></span><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;">
</span></span><br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;">"Życie to karuzela
emocji. Nie można tylko ciągle śmiać się lub nieustannie
płakać, nawet gdybyśmy nie wiem jak bardzo się starali, po prostu
się nie da. Każdemu się zdarza wpaść w dołek, mieć kryzys,
nawet najlepszym. </span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="font-size: medium;"><span style="color: #cc0000;"><span style="color: #38761d;"><span style="color: #38761d;">
</span><span style="color: black;"><span style="color: #38761d;">Czasem wpadam do Czarnej
Dupy ja, czasem Ty. I to jest zupełnie normalne. Różnica polega na
tym, jak długo tam zostaniemy i czy przypadkiem nie kupujemy sobie
mebli, aby zostać tam na stałe."</span></span></span></span></span></span><div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="font-size: medium;"><span style="color: #cc0000;"><span style="color: #38761d;"><span style="color: black;"><span style="color: #38761d;"></span> </span></span></span></span></span></div>
<span style="color: black;"><span style="font-size: medium;"><span style="color: #cc0000;"><span style="color: #38761d;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;">"Musimy dbać o
siebie (...)</span></span></span></span></span></span></span></span><br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;">Dbanie o siebie to taki
wewnętrzny barometr, który pokazuje, na ile umiesz na siebie
patrzeć sercem, nie tylko oczami. Traktuj siebie jak świątynię, a
nie jak śmietnik i nieważne, czy tyczy się to jedzenia, czy myśli.
Stajesz się tym, czym się karmisz. Bycie ze sobą w zgodzie daje
niesamowity komfort życia."</span></span></span></span><div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;"> </span></span></span></span></div>
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: #38761d; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;">Na koniec muszę pokazać
Wam choć kilka z mnóstwa naprawdę cudownych ilustracji.
</span></span></span></span></span></span><br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: medium;">
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt0fFbAhPnq4QC27lpUW2J99Dh8xcASeVcKo1FEqUkR6npidlZkOClYIdbQAw09NkBVyfJJDgZlAmKp8mQuHqPY38qpZMNwr9Ps03lP6aVsOoJdMWKvq4dKN_CwbBmE3eBaXhrRVTG73Vp/s1600/108_1227.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt0fFbAhPnq4QC27lpUW2J99Dh8xcASeVcKo1FEqUkR6npidlZkOClYIdbQAw09NkBVyfJJDgZlAmKp8mQuHqPY38qpZMNwr9Ps03lP6aVsOoJdMWKvq4dKN_CwbBmE3eBaXhrRVTG73Vp/s320/108_1227.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfXwQiRAAOC9ISxAkwVnxoopvAc76oSPMooUir7nqXHEDX6lYrteGW6vLHZ3VhncnVjgIf1efReqnIDJyfdyUJnMdZJTAY9aVUdPp8ipeL62FPZamFV-lcmiqu7luPbM1lXDR7JvSzZyng/s1600/108_1236.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfXwQiRAAOC9ISxAkwVnxoopvAc76oSPMooUir7nqXHEDX6lYrteGW6vLHZ3VhncnVjgIf1efReqnIDJyfdyUJnMdZJTAY9aVUdPp8ipeL62FPZamFV-lcmiqu7luPbM1lXDR7JvSzZyng/s320/108_1236.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMEJrpZE2Pg807MrpzqA_5bC_YBv3qT2zMUpFuFFzT1pJEt3aEQ8QBpxcp93Oolc_6EESjscvSiyn3HxtriLbTKYKYkTUhCsUH17qJstuQUVYnIiulIE_i70PoGCxntN_f6ubUkgeFBiOO/s1600/108_1229.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMEJrpZE2Pg807MrpzqA_5bC_YBv3qT2zMUpFuFFzT1pJEt3aEQ8QBpxcp93Oolc_6EESjscvSiyn3HxtriLbTKYKYkTUhCsUH17qJstuQUVYnIiulIE_i70PoGCxntN_f6ubUkgeFBiOO/s320/108_1229.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;">Od dnia dzisiejszego książka ta będzie
leżała na moim stole, bym w dowolnej chwili mogła po nią sięgnąć
i by po raz kolejny, i kolejny, czytać o przygodach mieszkańców
Czarnej D., przypominać sobie o tym co w życiu istotne, cieszyć
oczy ilustracjami i czerpać z zawartych w niej mądrości pełnymi
garściami. Koniecznie muszę kupić kilka tych książkowych GPS-ów
dla swoich bliskich znajomych, by obdarować ich, gdy zdarzy się im
wpaść do Czarnej krainy. Choć przyznać muszę, i napisano o tym
również w tomiku, iż czasem wyprawa do Czarnej Dupy służy
naprawdę wspaniałym celom. Daje nam możliwość zastanowienia się
nad naszym dotychczasowym życiem, nabrania dystansu, zauważenia
rzeczy, których wcześniej nie spostrzegaliśmy i wprowadzenia
pozytywnych zmian w swoim jestestwie. Pamiętajcie! Jeśli coś się
kończy, coś runęło, to po to, żebyśmy mogli przeżyć coś
lepszego. Sama teraz jestem w takim okresie swojego życia i pewnie
sporo czasu upłynie nim skończy się to, co zostało mi dane, ale
jestem dobrej myśli. W końcu Czarna Dupa to stan umysłu i właśnie
my, nikt inny, jesteśmy jego właścicielami i od nas zależy, kiedy
zdecydujemy się przytłaczającą nas Czarną D. opuścić. </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyFS4R_Zg7QusrPEyega8lu9e_oSOe6j9MN2kQmHSlWQCwIR3GoA9gSCctxihEapQJuBGJhOcy0eMWtI5ZQQ1HhnatQADA97xNqovWsfZLYloQW9iTu4rXDqo4OIqpj2-SbI1nypTtVO7i/s1600/108_1139.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyFS4R_Zg7QusrPEyega8lu9e_oSOe6j9MN2kQmHSlWQCwIR3GoA9gSCctxihEapQJuBGJhOcy0eMWtI5ZQQ1HhnatQADA97xNqovWsfZLYloQW9iTu4rXDqo4OIqpj2-SbI1nypTtVO7i/s320/108_1139.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="font-size: medium;"></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span><br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black; font-size: medium;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="font-size: medium;">A Wy? Czytaliście już tę pozycję?
Jesteście jej ciekawi? Lubicie tego typu poradniki, które mają
dawać kopa do poprawy swojego życia? Macie jakąś taką swoją
skarbnicę, wskazującą jak żyć szczęśliwie?
</span></span></span></span><span style="color: black;"><span style="color: black;"><span style="color: black;"> </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
</div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-33551119838396820262018-04-09T15:40:00.000+02:002018-04-09T15:40:02.011+02:00"Dziewczyna we mgle" Donato Carrisi - niebawem w kinach, a już dziś u mamuśki :)<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kiedy otrzymałam propozycje nowości
możliwych do zrecenzowania w kwietniu od pani Kasi z wydawnictwa
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBvtk4Z0GBVWtZIk0-XYz6d3KnmNseJn4wfkYo5ybn4AAe17JyFhbzL4phKDQPPP5n_6dl_T5oaCagNabMcJsfq201U0EL1ZmIifzkGJSwo-5EJXPvhhU4wJ44EzbjUSTm97GzTLUUnd61/s1600/1462861_599721490063259_1030896548_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-size: large;"><img border="0" data-original-height="180" data-original-width="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBvtk4Z0GBVWtZIk0-XYz6d3KnmNseJn4wfkYo5ybn4AAe17JyFhbzL4phKDQPPP5n_6dl_T5oaCagNabMcJsfq201U0EL1ZmIifzkGJSwo-5EJXPvhhU4wJ44EzbjUSTm97GzTLUUnd61/s1600/1462861_599721490063259_1030896548_n.jpg" /></span></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">od razu w oczy rzucił mi się
kryminał, który niebawem (bo jeszcze w tym miesiącu) doczekać ma
się kinowej ekranizacji. Byłam ogromnie ciekawa, jakie wrażenie
zrobi na mnie książka "Dziewczyna we mgle" Donato
Carrisi, która sprzedana została na świecie w ilości ponad 3
milionów egzemplarzy i stała się książką miesiąca tygodnika
"Sunday Times". Zastanawiałam się, czy warto wybrać się
do kina, by zobaczyć ekranizację tego dzieła. Już dziś, w tym
właśnie poście odpowiem na pytania, które sobie wówczas
postawiłam.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg1rNICKnz2WPcVddUSvs63iRsPBaVNQjH1DS6ox_HO23XVbkj0hYBNMxC09n423tAQec2rYMZOJq3N-p90pBXFW2TmQJT7SAQEkTlm1y_Ov-YW2G5X9Je_eqPXm7dU_HkDn5LsAZ6ncwZ/s1600/108_1093.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg1rNICKnz2WPcVddUSvs63iRsPBaVNQjH1DS6ox_HO23XVbkj0hYBNMxC09n423tAQec2rYMZOJq3N-p90pBXFW2TmQJT7SAQEkTlm1y_Ov-YW2G5X9Je_eqPXm7dU_HkDn5LsAZ6ncwZ/s320/108_1093.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxIMWJlTDUXh0NwoDZS8ocXwDTc3poBnuKKXdz91Qsa079prN5zj8DNSJmkrH8GkN0U_SD5ZEX5cpjczSSS3JFM5XTM0Wlz3xwoSEDyUVaD3mRI-BwfQ_rwMRi9jmemhNvbBiGZNRMOogl/s1600/108_1071.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxIMWJlTDUXh0NwoDZS8ocXwDTc3poBnuKKXdz91Qsa079prN5zj8DNSJmkrH8GkN0U_SD5ZEX5cpjczSSS3JFM5XTM0Wlz3xwoSEDyUVaD3mRI-BwfQ_rwMRi9jmemhNvbBiGZNRMOogl/s320/108_1071.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">Opis książki (umieszczony na okładce)</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">„W odizolowanym od świata górskim
miasteczku zaginęła szesnastoletnia dziewczyna. Rodzice są
zrozpaczeni, a mieszkańcy – zszokowani. Nie potrafią przyjąć do
wiadomości, że porywaczem może być ktoś z nich.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przybyły na miejsce agent specjalny
Vogel nie ma wątpliwości, że tropi mordercę. I że jest to ktoś
z miejscowych.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie interesują go badania
kryminalistyczne, odciski palców i ślady DNA. Vogel wykorzystuje
media. Bo ludzie nie potrzebują sprawiedliwości – potrzebują
spektaklu. A on zapewni im widowiskowe polowanie na potwora.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">To ryzykowna gra, w której już raz
przegrał. Mimo to Vogel typuje podejrzanego i chociaż ma tylko
poszlaki, wydaje wyrok i dąży do zniszczenia mu życia. Tak jak
robił to już setki razy.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Morderca jednak tylko czeka, aż
światła reflektorów zostaną skierowane na niego.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A Vogel w pewien wieczór opowie swoją
historię tylko jednej osobie.”</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">Moje wrażenia po lekturze</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Styl pisania autora od razu przypadł
mi do gustu. Książkę czyta się lekko, przyjemnie, z niegasnącym
ani na moment zaciekawieniem, a nieraz wręcz z otwartą szeroko ze
zdumienia gębą. Rozdziały książki są dość krótkie, a pisarz
niezmiennie intryguje nas kolejno wprowadzanymi do powieści
postaciami, ciekawymi dialogami, świetnie skrojoną fabułą. Co
rusz odkrywa nowe fakty. Bawi się z nami w kotka i myszkę kierując
podejrzenia na któregoś z bohaterów, następnie oczyszcza go w
naszych oczach z zarzutów, by ponownie zasiać niepewność co do
jego intencji i roli, jaką odegrał w zaginięciu nastolatki.
Osobiście podczas lektury powtarzałam sobie „jeszcze tylko jeden
krótki rozdział”, „jeszcze tylko jedna strona” i w ten sposób
ukończyłam czytanie w ciągu zaledwie dwóch podejść do lektury.
To drugie było nieco dłuższe, gdyż przerywane czynnościami
wymuszonymi na mnie poprzez bieg dnia. Mimo to nic nie przeszkodziło
mi w lekturze. Robiłam to co musiałam niemal cały czas gapiąc się
w książkę. ;)
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ogromnie spodobała mi się kreacja
postaci. Byłam zachwycona, poznając agenta specjalnego Vogla, który
poprzez swój dziwaczny sposób bycia natychmiast wydał mi się
podobny do Scherlocka Holmesa, oraz dziennikarki Stelli Honer.
Ucieszyłam się, gdy okazało się, że będę śledziła poczynania
psychiatry, wezwanego w środku nocy na komisariat policji, by
porozmawiać z pewnym tajemniczym osobnikiem, który uległ
wypadkowi. Kreacja policjanta Borghi i nauczyciela Lorisa Martini
również zasługują na docenienie, podobnie zresztą jak postacie
drugoplanowe: zaginiona dziewczyna i jej rodzice, czy partnerki
śledczych. Żadna z tych postaci nie jest od początku do końca
dobra lub zła, żadna nie jest kryształowa, a o rysach
pojawiających się na ich wizerunkach dowiadujemy się tym więcej,
im bardziej zagłębiamy się w lekturze. W końcu sami głupiejemy
który z bohaterów jest godny zaufania, a na którym powinniśmy
postawić krzyżyk.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W książce zostały zastosowane
przeskoki czasowe i fabularne. Dowiadujemy się co działo się na
kilka, kilkanaście, czy kilkadziesiąt dni po oraz przed zaginięciem
rudowłosej nastolatki. Historię poznajemy z perspektywy kilku
różnych osób. Zabiegi te dodają książce tajemniczości,
wzmagają napięcie i ciekawość czytelnika co do profilu
porywacza/mordercy i dalszego rozwoju fabuły.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">„Dziewczyna we mgle” to nie tylko
ciekawa intryga kryminalna, przy której można spędzić miło czas.
Niesie ona również ze sobą pewne dodatkowe, ważne przesłanie.
Opowiada o tym, jak telewizja potrafi kierować oceną sytuacji przez
widzów i ich odczuciami. Jak łatwo można manipulować publiką.
Ukazuje ciemną stronę ludzkości – naszą chęć zaistnienia,
znalezienia się choć przez chwilę „na piedestale”, „w blasku
fleszy”, braku prawdziwego, szczerego współczucia wobec czyjejś
tragedii (kiedy kogoś w naszym środowisku dotykają poważne
problemy po pierwszym okazaniu zainteresowania, współczucia, zwykle
uciekamy od takich osób gdzie pieprz rośnie, ciesząc się że nas
osobiście ich niedola nie spotkała). Mnóstwo prawdziwych tragedii można by porównać do tych
opisanych w książce. Równie wiele z nich ukazuje przedstawione w
powieści cechy ludzkie – chęć zaistnienia za wszelką cenę,
pychę i egoizm. Podczas lektury książki niezmiennie zadajemy sobie
pytania: „Który z bohaterów jest porywaczem, a być może nawet
mordercą”, „Czy osoba, którą pisarz wziął właśnie na
celownik nie chce ugrać czegoś dla siebie?”, „Który z
bohaterów ma naprawdę szczere intencje?”. Po zakończeniu książki
zadajemy sobie te same pytania w odniesieniu do współczesnego
świata i do samych siebie.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jestem ogromnie ciekawa, w jaki sposób
opisana historia zostanie przedstawiona za pomocą filmu, dodatkowo
obsada aktorska bardzo kusi, dlatego z przyjemnością wybiorę się
do kina by obejrzeć ekranizację „Dziewczyny we mgle”.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhCg90gKhFS6HNTBUNIhQzCd9Md3NcbhZgm6ZMxkh9VCJXBCkADUhvuKc66ARx5gpPp5l9IFMFGwB9RBPQX5vH_dG9uSA1-bQHh_Ejmuv3JswKrWWTwvS1WmfZUu2mW_bDVs2EgYZjJphq/s1600/108_1080.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhCg90gKhFS6HNTBUNIhQzCd9Md3NcbhZgm6ZMxkh9VCJXBCkADUhvuKc66ARx5gpPp5l9IFMFGwB9RBPQX5vH_dG9uSA1-bQHh_Ejmuv3JswKrWWTwvS1WmfZUu2mW_bDVs2EgYZjJphq/s320/108_1080.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A Wy? Czytaliście już tę książkę?
Macie ją w planach? A może wybieracie się do kina na film?</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Znacie jakieś inne książki Donato
Carrisi? Których lekturę polecacie najbardziej?
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-86848875866964298922018-04-03T19:16:00.000+02:002018-04-03T19:16:50.324+02:00"Spacer Aleją Róż" Edyty Świętek najlepszą sagą obyczajowo-historyczną? Czy "Szarość miejskich mgieł" dorównała poprzednim częściom? <br />
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Z wielką przyjemnością
pragnę dziś przedstawić Wam swoje wrażenia po przeczytaniu
najnowszej części cyklu Edyty Świętek pt. „Spacer Aleją Róż”.
Z zapartym tchem śledziłam losy bohaterów od pierwszej części.
Jeśli jesteście ciekawi moich wrażeń po lekturze każdej z nich
zapraszam na moje wpisy o książkach: „<a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/04/pierwszy-spacer-aleja-roz-z-edyta.html" target="_blank">Cień burzowych chmur</a>”, </span><span style="font-size: large;">„<a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/06/moj-patronat-aki-kwitnace-purpura-edyty.html" target="_blank">Łąki kwitnące purpurą</a>” </span><span style="font-size: large;">oraz „<a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/12/drzewa-szumiace-nadzieja-edyty-swietek.html" target="_blank">Drzewa szumiące nadzieją</a>”.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Za „Szarość miejskich
mgieł” ślicznie dziękuję pani Ani z wydawnictwa</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXkNWDaQl6E8f3At7gVXrQ-8W2Scg8Wzzu-FBZttOqhzdewaBkeUTuicdoWyX5-uNPWYjYtYiyJ7PKk2SKDEw1Hzi6e68QCvYOkw9fVIjYGr0uEUzK6xni1xrZ_hP0eRC17HV6N3Q4FXZJ/s1600/imgres.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="136" data-original-width="136" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXkNWDaQl6E8f3At7gVXrQ-8W2Scg8Wzzu-FBZttOqhzdewaBkeUTuicdoWyX5-uNPWYjYtYiyJ7PKk2SKDEw1Hzi6e68QCvYOkw9fVIjYGr0uEUzK6xni1xrZ_hP0eRC17HV6N3Q4FXZJ/s1600/imgres.png" /></a>.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIii6BE_FXLTW9145541juhqchWuWdjstjvImSA7nVMt-jNnNB4jxMLEPvLO3-VgRexU_mwTBR8Sk84UCmGNCpGsbdh5i4Knyn-JlZzw6Vy8H5EPrDkowoY3q3QGfeu-SicsJlognwiDln/s1600/108_0980.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIii6BE_FXLTW9145541juhqchWuWdjstjvImSA7nVMt-jNnNB4jxMLEPvLO3-VgRexU_mwTBR8Sk84UCmGNCpGsbdh5i4Knyn-JlZzw6Vy8H5EPrDkowoY3q3QGfeu-SicsJlognwiDln/s320/108_0980.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #741b47;"><br /></span></div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #741b47; font-size: large;">Opis (pochodzący z
okładki książki)</span></div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">„Czwarty tom sagi <i>Spacer
Aleją Róż </i><span style="font-style: normal;">przenosi
czytelników do przełomu lat 60. i 70. Tym razem do głosu dochodzi
młode pokolenie. Zbuntowana młodzież kontynuuje walkę rozpoczętą
przez rodziców. W atmosferze ciągłych niepokojów wychodzą na jaw
niektóre z mrocznych sekretów rodzinnych. Kłamstwa z przeszłości
pociągają za sobą lawinę niespodziewanych zdarzeń. Mimo to
Szymczakowie oraz Pawłowscy z uporem podążają naprzód, nie
poddając się przeciwnościom losu.”</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="font-style: normal;"><br /></span></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #741b47; font-size: large;">Moja opinia</span></div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Trudno wyrazić mi z jak
ogromną przyjemnością przystąpiłam do lektury "Szarości
miejskich mgieł", zwłaszcza, iż zakończenie trzeciej części
cyklu rozłożyło mnie na łopatki. Opisane tam wydarzenia sprawiły,
że szeroko otworzyłam usta i długo nie mogłam dojść do siebie.
Przez kilka miesięcy głowiłam się, co spotkało Bronka? Czy
pisarka tym razem nie zada jednemu z moich ulubionych bohaterów
ostatecznego ciosu? Z rosnącym zaciekawieniem oczekiwałam też na
wieści dotyczące pozostałych krewnych.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Podobnie jak przy
poprzednich częściach, ogromnie ujęło mnie wydanie książki:
przepiękna okładka, tłoczone litery, brzeg powieści – różowy
tym razem, umieszczone w środku drzewo genealogiczne rodziny
(ukazujące coraz większą liczbę jej członków), wspaniałe
zdobienia przy numeracji stron i początkach każdego rozdziału.
Jednak ta wspaniała saga zdecydowanie zasługuje na tak cudowną
oprawę.
</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3HwbLp_qnqopkJF8Pz4BK42vrIhgRNIPJK3pMUiXOjTsJnKpDC-aaI_iAkka5Cj-c_YZ0Hi2YM3opmqXUM9MKhe23ATkRiJGch0ykc1UR7Bd89tgXXgn6kmrhfJXMbPzOhU9mTKK_HFEl/s1600/108_1000.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3HwbLp_qnqopkJF8Pz4BK42vrIhgRNIPJK3pMUiXOjTsJnKpDC-aaI_iAkka5Cj-c_YZ0Hi2YM3opmqXUM9MKhe23ATkRiJGch0ykc1UR7Bd89tgXXgn6kmrhfJXMbPzOhU9mTKK_HFEl/s400/108_1000.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy2YAL2IWLOG0BKShd40HtO-RyYn2r80xjm91RaMjCa7tMxvg5AZAWfhQgstfC5SmUaUTq1LBs1Q8j1W6vjG-YvJtADaAL2xxFWJ9TNerWM_lybRXPsW3Nes6BYKx4HND52bYddnDKFpPh/s1600/108_0998.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy2YAL2IWLOG0BKShd40HtO-RyYn2r80xjm91RaMjCa7tMxvg5AZAWfhQgstfC5SmUaUTq1LBs1Q8j1W6vjG-YvJtADaAL2xxFWJ9TNerWM_lybRXPsW3Nes6BYKx4HND52bYddnDKFpPh/s320/108_0998.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3YTE6zkaOhuZpXjsoLcN629fe8JVawiEv3kBnVhxL3XmDnv3AtZZBw04iXsT_7kEP7ZzGGYCEvxVzcwRbVmmc2IambpCdCO2GIXr9AQKm-8VG8NWBVrvDoDqZsqfauss_z_pbmin8Zhjg/s1600/108_1003.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3YTE6zkaOhuZpXjsoLcN629fe8JVawiEv3kBnVhxL3XmDnv3AtZZBw04iXsT_7kEP7ZzGGYCEvxVzcwRbVmmc2IambpCdCO2GIXr9AQKm-8VG8NWBVrvDoDqZsqfauss_z_pbmin8Zhjg/s320/108_1003.JPG" width="240" /></a></div>
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pochłanianie tej historii
to wspaniała, czytelnicza uczta, która jednocześnie wywołuje w
nas ogromny dylemat. Z jednej strony chcemy jak najszybciej poznać
koleje losu rodziny Szymczaków i Pawłowskich, a z drugiej pragniemy
jak najdłużej cieszyć się lekturą. Styl pisania Edyty Świętek
jest lekki i przyjemny w odbiorze. Pisarka przelewa swoje myśli na
papier, a my chłoniemy słowa, widzimy obrazy i niemal na własnej
skórze odczuwamy losy bohaterów, wśród których jednych darzymy
większą, innych mniejszą sympatią, a niektórych wręcz trudno
nam znieść. Ich charaktery są bardzo różne, jednak trudno
odmówić tym postaciom prawdziwości. To ludzie z krwi i kości.
Wszyscy dążą do szczęścia (choć nieraz odmiennymi metodami),
kierują się różnymi zasadami, mają inne doświadczenia, odnoszą
sukcesy i popełniają błędy. Ich wzajemne relacje niejednokrotnie
są dość trudne. Lubią się, kochają, czują do siebie niechęć,
a czasem nie znoszą. Dokładnie tak samo jest z nami, współczesnymi,
dlatego bez trudu bohaterowie powieści stają się nam bliscy, a im
więcej tomów serii przeczytamy tym bardziej się z nimi zżywamy i
bardziej kibicujemy im w ich zmaganiach. Już w tej chwili nie mogę
doczekać się kolejnej części sagi, a z drugiej strony ciężko mi
ze świadomością, iż po jej lekturze będę musiała na zawsze
rozstać się z bohaterami książki.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Saga „Spacer Aleją Róż”
to nie tylko wspaniała powieść. To jednocześnie doskonała lekcja
historii. Czwarta część cyklu ukazuje nam przełom lat 60- i
70-tych. Autorka ponownie przeprowadziła doskonały research pisząc
tę część. Kiedy mówi o wydarzeniach historycznych i zachodzących
w kraju przemianach politycznych, cytuje artykuły z PRL-owskich
gazet lub słowa zasłyszane w tamtym czasie w radio. Tym razem
uczestniczymy w protestach studentów, rozsierdzonych sytuacją w
kraju, walczących o wolność wypowiedzi i poszanowanie swobód
obywatelskich oraz o dalszych poczynaniach SB. Dochodzi do starć
pomiędzy młodymi studentami, a klasą robotniczą. Społeczeństwo
wciąż pragnie budowy kościoła, lecz władze to utrudniają.
Ludność ma problem z zakupem podstawowych artykułów
żywnościowych, a ich ceny w dalszym ciągu są podnoszone.
Jednocześnie spotykamy się z postaciami budzącymi w moim sercu
pozytywne uczucia, tj.: Niemen, Czerwone Gitary, Wojciech Młynarski,
czy Witold Pyrkosz. W opisywanych przez Edytę Świętek czasach
byłam dzieckiem, ale z rozrzewnieniem wspominałam wspomniane przez
pisarkę: syrenkę (nasze pierwsze auto), lecących w radio
„Matysiaków” (których lubiła słuchać moja mama), magazyn
„Przyjaciółka” (również kolekcjonowany przez mamę),
„Czterech pancernych i psa”, grę w klasy i zabawy na trzepaku
(zabawy mojego dzieciństwa), a także takie drobiazgi jak krem
Nivea, czy noszone przez nas wstążki we włosach. Osobiście jako
dzieciak uwielbiałam również „Pochody pierwszomajowe”, w
których uczestniczyliśmy całą rodziną. </span><br />
<span style="font-size: large;">Edyta Świętek nie boi się podejmować tematów trudnych. Kiedy pisze o seksie, prostytucji, nie używa wyszukanych zwrotów wyrwanych z erotyków, temat ujmuje prawdziwie, interesująco, a w odpowiednich momentach potrafi pobudzić zmysły jak mało która pisarka.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W „Szarości miejskich
mgieł” do głosu dochodzi młode pokolenie. Szczególnie
zaciekawiły mnie wydarzenia w których uczestniczył, wchodzący w
dorosłe życie Karol, oraz jego znajomi. Ci młodzi ludzie
rozpoczynają naukę w szkołach średnich i na studiach, mają
własne idee, o które walczą, zakochują się, zakładają rodziny,
pozbawieni dotychczasowej kurateli rodzicielskiej podejmują
samodzielne decyzje, przeżywają wzloty i upadki. Tym razem niejeden
z młodego pokolenia otrzymuje ciosy milicyjną pałką, a nam
brakuje tchu. Obok życia młodych dane nam jest również
śledzenie losów starszego (znanego nam już) pokolenia. Wraz z
dorosłymi Szymczakami i Pawłowskimi przeżywamy historie dzieci
oraz ich własne. W tej części niestety po raz kolejny przychodzi
nam się z kimś rozstać. Autorka niejednokrotnie pozostawia nas z
niedowierzaniem i głośnym przekleństwem lub wydobywającymi się z
ust słowami „nie, nie, nie”, „to nieprawdopodobne”,
„niemożliwe”. I taki również będzie koniec tej części.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W "Szarości miejskich mgieł" na jaw wychodzi rodzinna tajemnica. Czy dorosłe już pokolenie, które poznaliśmy w
pierwszej części sagi, podjęło właściwą decyzję, ukrywając
przed dorastającymi dziećmi pewne trudne fakty z ich przeszłości? Czy
owe sekrety mogą odbić się na losach młodego pokolenia? W jaki
sposób tajemnice mogą wpłynąć na rodzinne relacje? Tego, i wielu
innych, zaskakujących faktów, dowiecie się czytając tę
niesamowitą sagę.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jeszcze nie poznałam
ostatniej części serii „Spacer Aleją Róż”, ale już teraz z
całą pewnością ogłaszam ją najlepszą przeczytaną przeze mnie
sagą. To kawał dobrej literatury obyczajowo – historycznej,
niesamowicie zaskakującej i doskonale napisanej. Tego cyklu się nie
czyta – nim się żyje.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDEN4rsDgkVC66thbwxRc2rd4TI87I5Or4KVJn-spWgdOSnN684fHDCC6uaUo8QgnIUD1UpRN2jU8u6MboP0m5kuI8Fv_I4K1_JhDK_hk5Wg9x1Z4RMkm_57ybBAcdA9OT-rMDDHYEdP7H/s1600/108_0997.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDEN4rsDgkVC66thbwxRc2rd4TI87I5Or4KVJn-spWgdOSnN684fHDCC6uaUo8QgnIUD1UpRN2jU8u6MboP0m5kuI8Fv_I4K1_JhDK_hk5Wg9x1Z4RMkm_57ybBAcdA9OT-rMDDHYEdP7H/s320/108_0997.JPG" width="240" /></a></div>
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pochłonęliście już tę
serię? Pokochaliście ją równie mocno jak ja? A może polecicie mi
jakąś sagę z historią w tle, która skradła Wasze serca?
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-31983244349262259732018-04-01T17:17:00.001+02:002018-04-02T17:45:16.387+02:00Przed Wami "Pragnienia Elżbiety" Anety Krasińskiej - MÓJ PATRONAT :D<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Gdzieś tam jest pewna wspaniała
pisarka. Hm... nie tylko pisarka. Także cudowna kobieta, którą
poznałam dzięki lekturze jej książek. Każdy patronat nad książką
Anety Krasińskiej cieszy mnie niezmiennie. Tym razem mam szczęście
patronować drugiej części cyklu "Małe tęsknoty", które wychynęły na świat spod opiekuńczych skrzydeł wydawnictwa</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8PURtJWar5-SLujMDVjHlDjO2qYNRA3NkCRMbKhbjWlEC6Il18AZnF-ou0JJa-33M9SZPfbSPOyJVH5q9HuHmMTklEWze5O4z0oZ6YiSpFkBYzfvc6ryR5gM2eJ7CbaL7xzMx9mdaBDW2/s1600/imgres.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="136" data-original-width="136" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8PURtJWar5-SLujMDVjHlDjO2qYNRA3NkCRMbKhbjWlEC6Il18AZnF-ou0JJa-33M9SZPfbSPOyJVH5q9HuHmMTklEWze5O4z0oZ6YiSpFkBYzfvc6ryR5gM2eJ7CbaL7xzMx9mdaBDW2/s1600/imgres.png" /></a>.</div>
<br />
<span style="font-size: large;">Zakończenie pierwszej części serii – "Marzenia Kaliny" (<a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/11/marzenia-kaliny-mae-tesknoty-poczatek.html" target="_blank">moja opinia</a>) wbiło mnie w przysłowiowy fotel i długo nie mogłam się z niego
podnieść. Co zaserwowała nam pisarka w "Pragnieniach
Elżbiety"?</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3qdcJf89BBy5EQE3DKu0Ktk0t1Zd7CitAJzdu7rzK9ytjnUBIOewPGzGPf2xU1szzpMhZDm1Ced3UgWBjfpl_1uV9pydioXaEa7fS660pTqZSTNnCCWiBtLY0zDRppFdn9j7HmN6VU84R/s1600/108_0960.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3qdcJf89BBy5EQE3DKu0Ktk0t1Zd7CitAJzdu7rzK9ytjnUBIOewPGzGPf2xU1szzpMhZDm1Ced3UgWBjfpl_1uV9pydioXaEa7fS660pTqZSTNnCCWiBtLY0zDRppFdn9j7HmN6VU84R/s320/108_0960.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #b45f06;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #b45f06; font-size: large;">Opis książki (pochodzący z okładki)</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"W drugiej części trylogii <i>Małe
tęsknoty</i><span style="font-style: normal;"> spotykamy znajome już
bohaterki: Kalinę, Elżbietę i Lenę. Pewnego dnia przewrotny los
wywrócił ich życie do góry nogami. Każda na własną rękę
usiłuje się pozbierać i rozliczyć z demonami przeszłości. </span>
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Elżbieta po
wypadku zapada w śpiączkę i choć nie ma z nią kontaktu, ona sama
odbywa podróż w przeszłość, do wydarzeń z młodości, które
położyły się cieniem na całym jej życiu.
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kalina traci
dziecko i dręczona wyrzutami sumienia nie jest w stanie wrócić do
pracy, która do tej pory dawała jej mnóstwo satysfakcji. Dodatkowo
żyje w ciągłym lęku, że trafi do więzienia za spowodowanie
wypadku.
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Lena, najmłodsza z
bohaterek, wciąż ma problemy z budowaniem relacji. Kiedy zyskuje
zainteresowanie starszego od siebie Adama, przez chwilę wierzy, że
teraz wszystko w jej życiu się zmieni. Niestety, ten związek
zwiastuje wyłącznie kłopoty...</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czy kobiety będą
umiały stawić czoło przeciwnościom i pierwszy raz w życiu
powiedzieć, że są szczęśliwe?"</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #b45f06; font-size: large;">Moje wrażenia</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Do lektury książki
przystąpiłam nie czytając opisu z okładki. Kiedy zaczęłam ją
pochłaniać nie mogłam uwierzyć w to, co autorka zrobiła
Elżbiecie. Ja przecież wymyśliłam sobie całkiem inną wersję
wydarzeń. Kobiety miały spotkać się w szpitalu, zapoznać się i
zaprzyjaźnić, a tu taki cios - śpiączka. Ale na tym nie koniec,
bo i tym razem Aneta Krasińska zafundowała nam taki zwrot akcji, że
zostałam z szeroko otwartą gębą, a potem już tylko usta
poruszały mi się w niemym "nie, nie, nie". Do końca
łudziłam się, że te negatywne wydarzenia okażą się nieprawdą,
snem, ułudą, ale ostateczny cios został zadany. I teraz już nie
wiem, czy lubię Anetę. ;) Na pewno jednak sięgnę po trzecią,
niestety ostatnią, część tej historii.
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ogromnie polubiłam
bohaterki opowieści: Elżbietę, Kalinę i Lenę. Wnikając w
wydarzenia, które stały się ich udziałem, poznając ich problemy,
na pewno każda kobieta odnajdzie w nich cząsteczkę siebie, kawałek
swojej własnej historii. Mimo, iż wiekiem i zainteresowaniami
bliższa mi osobiście jest Kalina, której historia bardzo mnie
ciekawiła, najbardziej porwały mnie losy Leny. W książce
doskonale zostały ukazane przeżycia samotnej, zagubionej
nastolatki, w której życie wplątał się starszy od niej
mężczyzna. Podczas lektury zżywamy się z bohaterkami, wytrwale
kibicujemy im w ich zmaganiach i jesteśmy niezmiennie zaintrygowani,
jakie będzie zakończenie przedstawionych opowieści, a dzięki temu
co serwuje nam pisarka, pewności co do ich przebiegu nie mamy
żadnej.
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie mogłabym
pominąć faktu, iż bardzo lubię styl pisania Anety Krasińskiej.
Jej książki czyta się lekko i przyjemnie. Strona za stroną,
rozdział za rozdziałem, pędzimy przez wydarzenia, i w niedługim
czasie okazuje się, iż dotarliśmy do końca opowieści. A później?
Zostaje nam już tylko czekanie na kolejną część historii, czy
kolejną nową książkę pisarki.
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioiYmupWFL9eroIvCW9KvmfaL-VJrCUXVe5OqO-DpZTkNe1RMhdbZvGeWQmC_mJzJPyhm9UUsPsoTds3xm6u81HgCmTgkiaIIMJmY7rJWusXQBlSh5qENeLAjCROr76tdECUDSgyqeKQLg/s1600/108_0966.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioiYmupWFL9eroIvCW9KvmfaL-VJrCUXVe5OqO-DpZTkNe1RMhdbZvGeWQmC_mJzJPyhm9UUsPsoTds3xm6u81HgCmTgkiaIIMJmY7rJWusXQBlSh5qENeLAjCROr76tdECUDSgyqeKQLg/s320/108_0966.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jako patron
medialny już niebawem będę miała dla Was 3 konkursy, w których
do wygrania będą "Pragnienia Elżbiety". A tymczasem Wy
napiszcie, czy poznaliście już książki Anety Krasińskiej i jakie
są Wasze wrażenia po ich lekturze. Jestem ogromnie ciekawa Waszych
odpowiedzi.
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-91719971236163393082018-03-11T12:49:00.001+01:002018-03-11T12:49:47.876+01:00"Zdrajca tronu" Alwyn Hamilton<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Zdrajcę tronu" skończyłam
czytać jakiś czas temu. Dziś, po ochłonięciu emocji, przybywam
do Was z moją opinią o kontynuacji "Dziewczyny z pustyni",
która jak pamiętacie ogromnie mi się spodobała. Jeśli jeszcze
nie widzieliście mojej recenzji na temat pierwszej części serii
lub chcielibyście ją sobie przypomnieć zapraszam <a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/10/u-mamuski-modziezowo-buntowniczka-z.html" target="_blank">tutaj</a>.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM5Ib743RlqxtDgJXOmL5fotRAeQ7GfOhKBc4wsA4Gz4unqrDkOiO4mLzwdghn4Ob6aMmtY1DXOG2RKf0L98xxebKlAWob4djevoWAzVpMX3sGsumWPClrsZcPgKHqnJXtuOTQ5CBGZeM2/s1600/107_9599.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM5Ib743RlqxtDgJXOmL5fotRAeQ7GfOhKBc4wsA4Gz4unqrDkOiO4mLzwdghn4Ob6aMmtY1DXOG2RKf0L98xxebKlAWob4djevoWAzVpMX3sGsumWPClrsZcPgKHqnJXtuOTQ5CBGZeM2/s320/107_9599.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #741b47; font-size: large;">Opis książki (pochodzący z okładki)</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Zaledwie kilka miesięcy temu
Amani Al-Hiza, pragnąc wolności, uciekła z domu położonego na
końcu świata i zaczęła przemierzać bezkresne piaski magicznej
pustyni w towarzystwie tajemniczego obcokrajowca, Jina.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Teraz jednak sytuacja diametralnie się
zmienia. Kiedy Amani wbrew własnej woli trafia do epicentrum reżimu
– pałacu sułtańskiego – przyświeca jej jeden cel: obalenie
tyrana. Zapomnij o wszystkim, co wiesz o Miraji, o rebelii, o dżinach
i Jinie oraz Niebieskookiej Bandytce.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W <i>Zdrajcy tronu</i><span style="font-style: normal;">
jedyne czego możesz być pewien, to to, że nic nie jest pewne."</span></span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #741b47; font-size: large;">Moja opinia
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Do czytania
przystąpiłam z przyjemnością i wielkimi nadziejami na dobrą
lekturę. Ogromnie ucieszyłam się z ponownego spotkania ze znanymi
mi już bohaterami i z zaciekawieniem poznawałam nowych.
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W tej części
serii Amani trafia do pałacu Sułtana i w dużej mierze pobytowi tam
poświęcona została książka. Dzięki temu bliżej poznajemy
Sułtana, jego syna Sultrima oraz córkę Leylę. Podobnie jak w
pierwszej części postacie zostały doskonale wykreowane, a oprócz
nich pojawiło się także mnóstwo innych ciekawych bohaterów. Mnie
w zdumienie (oprócz wymienionych wyżej postaci) wprawiła również
niejednokrotnie ciotka Amani, i kilka innych osób.</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W "Buntowniczce
z pustyni" dowiedzieliśmy się, kim jest główna bohaterka i
jakie ma umiejętności. Tym razem zyskujemy wiedzę, w jaki sposób
można unieszkodliwić jej moce. Ponownie spotykamy magiczne istoty:
półdżiny, dżiny, buraqui, koszmary i skórozmiennych.
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W "Zdrajcy
tronu" nie możemy być pewni niczego. Osoby, które podają się
za przyjaciół Amani mogą nagle przestać jej sprzyjać. Może
okazać się również odwrotnie – zaciekli wrogowie
niespodziewanie mogą okazać bohaterce wsparcie. Niczym podczas
lektury najlepszego kryminału – główkujemy czym pisarka może
nas jeszcze zaskoczyć. A możecie mi wierzyć... niespodziewanych
zwrotów akcji w książce nie brakuje.
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Alwyn Hamilton nie
oszczędza czytelników. Niejednokrotnie wywołuje w nas niepokój,
lęk i smutek. Nie szczędzi nam niespodziewanych wypadków, zadaje
bohaterom poważne ciosy, pozbawia ich życia. Intryguje i doskonale
rozgrywa z nami tę czytelniczą partię.
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Podczas lektury
poznajemy mnóstwo legend, opowieści dotyczących Pogromczyni
Światów, Pierwszych Boskich Stworzeń i Pierwszych Śmiertelników.
Poznajemy historię Hiary i Attallana, opowieść o powstaniu miasta
Saramotai i wiele innych. Świat legend doskonale przeplata się z
rzeczywistością Amani.
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Prawie cały czas
akcja książki pędzi na łeb, na szyję (raz tylko miałam wrażenie
że nieco zwolniła), a czytelnik musi niemal gonić, by nadążyć
za jej biegiem. Osobiście miałam czasem problem ze zrozumieniem
treści. Mogło to być spowodowane kłopotami ze skupieniem uwagi,
gdy czytałam książkę, a może rozbudowaną fabułą i mnogością
wydarzeń w niej opisanych. Ciekawa jestem czy inni czytelnicy
miewali podczas lektury podobny problem.
</span></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8xZ4Ia7iTi3jnYgqyetaqBPj_MvlyM1m22N_FeebEZEn3QECdYNge2ZIslLgW52MRJyKmBDO-nDfKwu-htSBeuGEFCtXYbd5g9e4072x69eGPBQYDUmnAbiXkeLIGJmaaCP_b1iZYUn7A/s1600/107_9592.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8xZ4Ia7iTi3jnYgqyetaqBPj_MvlyM1m22N_FeebEZEn3QECdYNge2ZIslLgW52MRJyKmBDO-nDfKwu-htSBeuGEFCtXYbd5g9e4072x69eGPBQYDUmnAbiXkeLIGJmaaCP_b1iZYUn7A/s320/107_9592.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="font-style: normal; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Znacie tę serię?
Zdarzyło Wam się nie nadążać za treścią tej ciekawej
przygodówki? ;)
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-4197687487345672022018-03-03T14:37:00.000+01:002018-03-03T14:49:28.477+01:00Mój stosik do wyzwania u Ejotka "Mini Czelendż 2018"<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie wiem jak Wy, ale ja przepadam za
czytelniczymi wyzwaniami u ejotka (Eweliny) z bloga Ejotkowe
postrzeganie świata (<a href="http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/" target="_blank">link</a>). W tym roku kontynuuję swój udział w
wyzwaniu "Zatytułuj się" (do lektury w nim dobieramy
książki, których tytuły rozpoczynają się od liter wchodzących
w skład naszych imion i nazwisk), po raz drugi podjęłam się
udziału w wyzwaniu "Pod hasłem" (Ewelina co miesiąc
wymyśla nowe hasło, które wpływa na dobór przez nas lektur na
kolejne miesiące roku). Po raz drugi biorę też udział w wyzwaniu
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnLbfNuhsyf9-4iFPQMXIjUM6Qdbzpj1xB5Bg7Xuw5_9xZzZ6Y03CmkpP7oDJ-LNrC6IIRe4LbQnBC7iiai_WMsJFbAKD5acfrm5EH-G87zYLOJk-nxFxzCvPVT_0UCgzUvWCl9G8ztJXp/s1600/mini2018.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="208" data-original-width="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnLbfNuhsyf9-4iFPQMXIjUM6Qdbzpj1xB5Bg7Xuw5_9xZzZ6Y03CmkpP7oDJ-LNrC6IIRe4LbQnBC7iiai_WMsJFbAKD5acfrm5EH-G87zYLOJk-nxFxzCvPVT_0UCgzUvWCl9G8ztJXp/s1600/mini2018.jpg" /></a>.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dziś pochwalę się Wam, jakie książki
z mojej półki planuję przeczytać w roku 2018 przy okazji tej
zabawy. Książki muszą być adekwatne do haseł wymyślonych przez
Ejotka. A oto mój stosik.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW1F1l_MInSEDn8BRIFq4S6A3ezH0Rog4hCmcsGjKDsJhjSpNGeh0MDQQ0VZY0s3tlcWCnmHK_tD10abLItzzX1dXEmnpkpYLzxOGd-eKhHPEBndqy17EXan9vDM6zE9CjOgDq6CP4fE6V/s1600/108_0758.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW1F1l_MInSEDn8BRIFq4S6A3ezH0Rog4hCmcsGjKDsJhjSpNGeh0MDQQ0VZY0s3tlcWCnmHK_tD10abLItzzX1dXEmnpkpYLzxOGd-eKhHPEBndqy17EXan9vDM6zE9CjOgDq6CP4fE6V/s320/108_0758.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Poniżej przedstawiam Wam Ejotkowe
hasła oraz mój dobór lektur z półki do tych haseł.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">1. Książka autora, którego inicjały
to M.K. lub K.M – "Tajemnica bzów" Magdaleny Kordel</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">2. Książka z typowo ciemną/mroczną
okładką – "Siedem minut po północy" Patricka Nesse</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">3. Książka z tytułem opartym na
czasie – "Kromka chleba. Poruszające wspomnienia z
syberyjskiego zesłania. Podróż po 70 latach na miejsce zsyłki"
Dagmary Dworak. Tu zastosowałyśmy małe naciągactwo o podtytuł,
gdyż nie miałam żadnej książki z czasem w tytule.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">4.B. Książka z motywem samotnej matki
– "Drugi przekręt Natalii" Olgi Rudnickiej.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">5.A. Książka z pachnącą okładką –
"Wszystkie kolory nieba" Krystyny Mirek</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">5.B. Książka z tytułem zawierającym
zwierzę – "Słowik" Kristin Hannah
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W ostatnim punkcie mam do wyboru jedną
z dwóch podanych książek, ale liczę na to, że przeczytam
obydwie.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jak podoba Wam się mój stosik?
Mieliście przyjemność pochłonąć którąś (któreś) z tych
książek? Polecacie? A może sami chętnie byście sięgnęli po
jakąś z nich i ciekawi jesteście recenzji?
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-59161872179350825492018-03-01T19:34:00.000+01:002018-03-01T19:34:24.925+01:00Niespodzianki od wydawnictw :) <br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dziś przybywam do Was z
niespodziewanymi przesyłkami, jakie otrzymałam od wydawnictw (i nie
tylko), prawdopodobnie przy okazji Walentynek. ;) Za niespodzianki
dziękuję:</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">wydawnictwu</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbSI9zyEHbEcepmPO6wxuQaL4EZEUWeYoNmDPFcYmMc5HO_wP7gNayU57Mwd6c4X2Y12SiqW77OsYF6uv8p0f5Y22ME6OWBi9JkWw4cIHKiO9LHSqzFXiV9CqpSVuKeSIxSz9heXuf8Koy/s1600/firm_926_4b942c_big.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="231" data-original-width="640" height="71" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbSI9zyEHbEcepmPO6wxuQaL4EZEUWeYoNmDPFcYmMc5HO_wP7gNayU57Mwd6c4X2Y12SiqW77OsYF6uv8p0f5Y22ME6OWBi9JkWw4cIHKiO9LHSqzFXiV9CqpSVuKeSIxSz9heXuf8Koy/s200/firm_926_4b942c_big.jpg" width="200" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">oraz marce kosmetycznej
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCIcPNKvHSCpS2QTxUZF1TCZGLTh10kbLZKqnu6gFeOg2D0R9yR1RP43UDJGlU71f24Pr7lDqm88dLTZQEekFGK-iOdWfrIJ4m3wOvC4ZIUSW_fZYj6uyACZ7FOLajan3YmyO7HUpxMUPL/s1600/download+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="168" data-original-width="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCIcPNKvHSCpS2QTxUZF1TCZGLTh10kbLZKqnu6gFeOg2D0R9yR1RP43UDJGlU71f24Pr7lDqm88dLTZQEekFGK-iOdWfrIJ4m3wOvC4ZIUSW_fZYj6uyACZ7FOLajan3YmyO7HUpxMUPL/s1600/download+%25282%2529.jpg" /></a>,</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEx-J32rFZbxln_74wLIgT-CvSxxK_rCJj0DSwtYSYzjxZXuZducFPZFtGPZEKBCsqMjSywQleXRD-kUizHAcm91GgOIXannF1Xqzv92lIqModdZFOvvIGJkrnQ0Rdob4UZtpMLs1PgMdA/s1600/download.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="205" data-original-width="246" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEx-J32rFZbxln_74wLIgT-CvSxxK_rCJj0DSwtYSYzjxZXuZducFPZFtGPZEKBCsqMjSywQleXRD-kUizHAcm91GgOIXannF1Xqzv92lIqModdZFOvvIGJkrnQ0Rdob4UZtpMLs1PgMdA/s1600/download.jpg" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">oraz wydawnictwu
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9TbmSlFyimNQj2IxCijWbpuUaUAJeeFQ1Yf2R-tLqqaNWNkFfqSOEJf5MXVGAZV2XRX90w-bYmk2N9XyK5NxofumWSSxR1kkzXilXxqxhwxZg0nLDrHjhFAcPX6Mspk0P7kJhfVhvu8Pu/s1600/download+%25284%2529.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="136" data-original-width="370" height="117" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9TbmSlFyimNQj2IxCijWbpuUaUAJeeFQ1Yf2R-tLqqaNWNkFfqSOEJf5MXVGAZV2XRX90w-bYmk2N9XyK5NxofumWSSxR1kkzXilXxqxhwxZg0nLDrHjhFAcPX6Mspk0P7kJhfVhvu8Pu/s320/download+%25284%2529.png" width="320" /></a>.</div>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wydawnictwo Znak i marka RL Health &
Beauty obdarowali mnie super pudłem</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgByPpUpamJLvEYx1TlnOqZuoUx-UQCGL-F2c_sFmX2v_oKK0dsy1Znwz3_Oy1eI8cVhJ8QHPvLm4wMn_2Ee1vWy0W0x5vQqmHgmIZIkUxMqJo-xNFtEjCFHKwSKK1979_hKmNpEljnW1jd/s1600/108_0798.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgByPpUpamJLvEYx1TlnOqZuoUx-UQCGL-F2c_sFmX2v_oKK0dsy1Znwz3_Oy1eI8cVhJ8QHPvLm4wMn_2Ee1vWy0W0x5vQqmHgmIZIkUxMqJo-xNFtEjCFHKwSKK1979_hKmNpEljnW1jd/s320/108_0798.JPG" width="240" /></a></div>
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">w którym znalazł się krem
pielęgnacyjny Soft Skin Cream oraz książka Marzeny Rogalskiej "Gra
w kolory".</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRlVcLwelV4fPx-XqqsrvMYtjbn8kNpi0CaDOiqpUhcW24RXc3Ce8ArDW2v_QHBq1bzPRmo45O3GzDJAhuzAuIVgKDBBkVkEf4lQdx1rUKSfEMmeeRI7ISelTY3KKSso1jvGm3vNK3Sg2u/s1600/108_0869.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRlVcLwelV4fPx-XqqsrvMYtjbn8kNpi0CaDOiqpUhcW24RXc3Ce8ArDW2v_QHBq1bzPRmo45O3GzDJAhuzAuIVgKDBBkVkEf4lQdx1rUKSfEMmeeRI7ISelTY3KKSso1jvGm3vNK3Sg2u/s320/108_0869.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJbjz1svrO_8h2F8PARuFaSXEUyvqsgEEhCBrmNmZeSFlN2NqPuR7WLj0WmpweQqaPeHidiGwxCx5sztxldkTbF_TTmYvt3TrNYotZyo-kmUt0GTCR2h8kMrlN1sGpVkCGI7vtM3-TdSSs/s1600/108_0874.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJbjz1svrO_8h2F8PARuFaSXEUyvqsgEEhCBrmNmZeSFlN2NqPuR7WLj0WmpweQqaPeHidiGwxCx5sztxldkTbF_TTmYvt3TrNYotZyo-kmUt0GTCR2h8kMrlN1sGpVkCGI7vtM3-TdSSs/s320/108_0874.JPG" width="320" /></a></div>
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Jak kot, który żyje siedem
razy, Agata po raz kolejny zaczyna na nowo.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Po dotkliwej stracie Agata dochodzi do
siebie pod troskliwą opieką najbliższych. Kiedyś podzieliła się
z nimi swoimi snami. Ale czy pojawi się ktoś, kto zechce dzielić z
nią życie? I czy ona, targana wątpliwościami, będzie na to
gotowa?
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Aby być szczęśliwym, trzeba
zrozumieć siebie. Marzena Rogalska poruszająco opowiada o
wewnętrznym dojrzewaniu Agaty, odkrywa jej rodzinne tajemnice i
pokazuje, że każdy może zmierzyć się z demonami zapomnianej i
wypartej przeszłości. Trzeba tylko odwagi i... niewielkiej pomocy
przyjaciół."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Od Wydawnictwa Dolnośląskiego
przybyła do mnie współczesna wersja Kopciuszka, a mianowicie
"Cinder i Ella" Kelly Oram.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSLuLc_aRkg_azH1PC1m8z4CIxASu5diXllPu7K8SOYzMf_holmZ_W4Bj9wkVTCdJ0glKuOjMvnHMS5VpIufX7Ul5Otry_7-JEDASoa_l1jI6ilAR3v9wbKMmhODz3viGrhoSZKvMYuyZp/s1600/108_0881.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSLuLc_aRkg_azH1PC1m8z4CIxASu5diXllPu7K8SOYzMf_holmZ_W4Bj9wkVTCdJ0glKuOjMvnHMS5VpIufX7Ul5Otry_7-JEDASoa_l1jI6ilAR3v9wbKMmhODz3viGrhoSZKvMYuyZp/s320/108_0881.JPG" width="240" /></a></div>
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Niespełna rok temu Ella uległa
tragicznemu wypadkowi, w którym zginęła jej mama, a ona odniosła
ciężkie obrażenia. Po kilkumiesięcznym pobycie w szpitalu
dziewczyna trafia pod opiekę dawno niewidzianego ojca i jego nowej
rodziny. Teraz musi zmierzyć się z wrogością otoczenia i
przekonać siebie i innych, że potrafi być samodzielna. Po długiej
przerwie odnawia kontakt z kimś, kto bardzo wiele dla niej znaczy i
kto jako jedyny może jej pomóc. To anonimowy przyjaciel poznany na
blogu, Cinder."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ostatnią niespodzianką jaką Wam dziś
pokażę jest prezent od wydawnictwa Pascal. To książka Marii
Paszyńskiej pt. "Willa pod Zwariowaną Gwiazdą".</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaO0x89wRO4AfN_zDZNQvDxE7Eioeyu2Bfw5LBJuvPZWnMgYlQFqjwSbVRaj0LcA-ggopZjn7JGXyPzxQBi_aezpJZpf2TjVJenUhz1mRkkgwojYrF_xpx6NR4Ul5J189Xm2_XPQDJ9NO7/s1600/108_0780.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaO0x89wRO4AfN_zDZNQvDxE7Eioeyu2Bfw5LBJuvPZWnMgYlQFqjwSbVRaj0LcA-ggopZjn7JGXyPzxQBi_aezpJZpf2TjVJenUhz1mRkkgwojYrF_xpx6NR4Ul5J189Xm2_XPQDJ9NO7/s320/108_0780.JPG" width="240" /></a></div>
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Lato 1939 roku. Warszawskie zoo,
stworzone przez Jana i Antoninę Żabińskich, ma swoje chwile
triumfu, choć podskórnie czuć w nim niepokój związany z
nieuchronnie zbliżającą się wojną. Brutalny czas nie zabija
jednak namiętności.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Niezwykłe losy trojga ludzi uwikłanych
w wielką historię i własne uczucia."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jak podobają się Wam moje upominki?
Po którą z książek sięgnęlibyście najchętniej? ;) A może
którąś z nich czytaliście? Polecacie?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-22292596421883176432018-02-28T16:43:00.000+01:002018-02-28T16:43:07.381+01:0027 luty 2017 r. - PREMIERA "PRAGNIEŃ ELŻBIETY"<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Paczucha z tą książką czeka na mnie
na poczcie i jutro ją odbiorę, a tymczasem przypominam Wam o
premierze drugiej części serii "Małe tęsknoty" Anety
Krasińskiej, a dokładniej książce "Pragnienia Elżbiety",
której dumnie patronuję.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZgQhJmDj8Hrz7tBGtNXKZqcsCPGmJvngQU4SxZ2TltE5HU-rsWgwPJqQ2wUa5TJpszZ9RWSSZ_vJCcJtbhwYZPp1eoxJhadYEWRG9d4wi1kf-RqHBf8VdGUpN_ASjrxFhsrJeiktf6G5Y/s1600/25395264_1695064957216711_1805241561_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="801" data-original-width="520" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZgQhJmDj8Hrz7tBGtNXKZqcsCPGmJvngQU4SxZ2TltE5HU-rsWgwPJqQ2wUa5TJpszZ9RWSSZ_vJCcJtbhwYZPp1eoxJhadYEWRG9d4wi1kf-RqHBf8VdGUpN_ASjrxFhsrJeiktf6G5Y/s320/25395264_1695064957216711_1805241561_n.jpg" width="207" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #783f04; font-size: large;">Opis książki</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"W drugiej części trylogii Małe
tęsknoty spotykamy znajome już bohaterki: Kalinę, Elżbietę i
Lenę. Pewnego dnia przewrotny los przypadkowo splótł ze sobą ich
losy i wywrócił ich życie do góry nogami. Każda na własną rękę
usiłuje się pozbierać i rozliczyć z demonami przeszłości.
Elżbieta po wypadku zapada w śpiączkę i choć nie ma z nią
kontaktu, ona sama odbywa podróż w przeszłość, do wydarzeń z
młodości, które położyły się cieniem na całym jej życiu.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kalina traci dziecko i dręczona
wyrzutami sumienia nie jest w stanie wrócić do pracy, która do tej
pory dawała jej mnóstwo satysfakcji. Dodatkowo żyje w ciągłym
lęku, że trafi do więzienia za spowodowanie wypadku.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Lena, najmłodsza z bohaterek, wciąż
ma problemy z budowaniem relacji. Nie znajduje wspólnego języka z
rówieśnikami, nie lubi chodzić do szkoły. Kiedy spotyka dużo
starszego od siebie Adama, przez chwilę wierzy, że teraz wszystko w
jej życiu się zmieni. Niestety, ten związek zwiastuje wyłącznie
kłopoty...</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czy kobiety będą umiały stawić
czoło przeciwnościom i pierwszy raz w życiu powiedzieć, że są
szczęśliwe?"</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jeśli chcielibyście poznać moje
wrażenia na temat pierwszej części serii, "Marzenia Kaliny",
zapraszam <a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/11/marzenia-kaliny-mae-tesknoty-poczatek.html" target="_blank">tutaj</a>.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigWl6HF1KyO1-yKI41OEDPi2KwEgRH4EEI9p0szqxJ4iaXnPH1nxlB8UHakxsWtxPJeRUEOCiMe6oeK2MtbUCZsL-N3OCBw34FmyAAbyKFQeM00aTveHF_UhJfdkpOF5VUYq_LExC2isLI/s1600/Cytaty+Pragnienia+Elzbiety-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="472" data-original-width="851" height="220" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigWl6HF1KyO1-yKI41OEDPi2KwEgRH4EEI9p0szqxJ4iaXnPH1nxlB8UHakxsWtxPJeRUEOCiMe6oeK2MtbUCZsL-N3OCBw34FmyAAbyKFQeM00aTveHF_UhJfdkpOF5VUYq_LExC2isLI/s400/Cytaty+Pragnienia+Elzbiety-2.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A oto fragmenty książek na stronie
pisarki, dzięki którym możecie dowiedzieć się co nieco na temat
bohaterek powieści: <a href="https://anetakrasinska.blogspot.com/2018/02/pragnienia-elzbiety-fragment-o-elzbiecie.html" target="_blank">Elżbiety</a>, </span><span style="font-size: large;"><a href="https://anetakrasinska.blogspot.com/2018/02/pragnienia-elzbiety-fragment-o-lenie.html" target="_blank">Leny</a> i </span><span style="font-size: large;"><a href="https://anetakrasinska.blogspot.com/2018/02/pragnienia-elzbiety-fragment-o-kalinie.html" target="_blank">Kaliny</a>.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zakończenie "Marzeń Kaliny"
było tak zaskakujące, iż już nie mogę się doczekać lektury
"Pragnień Elżbiety".</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A Wy? Czy znacie już jakieś książki
Anetki? Jesteście ich ciekawi? A może już czytaliście "Marzenia
Kaliny" i tak jak ja nie możecie doczekać się kontynuacji? :D</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-31327495820482269872018-02-26T15:54:00.000+01:002018-02-26T15:54:14.443+01:00"Na skraju załamania" - nowa książka B.A. Paris<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">
Czy jest wśród Was ktoś, kto nie
słyszał jeszcze o książce "Za zamkniętymi drzwiami"?
Jeśli nawet nie czytaliście tej pozycji to za sprawą ogromnej
promocji książka na pewno niejednokrotnie rzuciła Wam się w oczy.
Osobiście też jeszcze nie czytałam tej pozycji, ale gdy
dowiedziałam się, że B.A. Paris ma wydać nową książkę pt. "Na
skraju załamania" od razu wiedziałam o jaką pozycję
poproszę w lutym panią Katarzynę z wydawnictwa </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"></span> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" data-original-height="180" data-original-width="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5W3szNvmuj4p9p3MwIltcCuhZtZTLF01zSfdZW7cMTvDtlCy7KHWRthyphenhyphenE5-s7_mGjmriBfvX3Yt3tEjJPwTBq5mQHvSdUYVDItbisLBLOubjljHp062u_X-sS_58RO2eR06yqbrMiyDM7/s1600/1462861_599721490063259_1030896548_n.jpg" /><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"> </span></span>.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-size: large;">
</span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_z-VwnLGFQ5728rmGzG-0y6UaZPELtg5ywG4tvh8q6AABTuhGfD62e4o1Y_grph51f8JZCUrI42fsKkhuaI-gReZjW3NIO9RblE_ixqVnW6GmPC0JU2cXN5hjCa7lsOll2U4aetSb55TQ/s1600/108_0864.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_z-VwnLGFQ5728rmGzG-0y6UaZPELtg5ywG4tvh8q6AABTuhGfD62e4o1Y_grph51f8JZCUrI42fsKkhuaI-gReZjW3NIO9RblE_ixqVnW6GmPC0JU2cXN5hjCa7lsOll2U4aetSb55TQ/s320/108_0864.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"><span style="color: #3d85c6;">Opis książki (pochodzący z okładki)</span><br />
</span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Wszystko zaczęło się tamtej
nocy w lesie. Cass Anderson nie sprawdziła, czy samotna kobieta
siedząca w samochodzie zaparkowanym na odludziu nie potrzebuje
pomocy. A teraz okazało się, że kobieta została zamordowana. </span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">
<span style="font-size: large;">Od tamtej pory Cass nie może się
pozbierać. Nękana wyrzutami sumienia i głuchymi telefonami,
zaczyna popadać w obłęd. Coraz częściej nie może sobie
przypomnieć, czy zażyła lekarstwa, jaki jest kod do alarmu i czy
leżący na blacie nóż na pewno nie był pokryty krwią...</span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;">A skoro nie może zaufać sobie, to czy
może ufać komukolwiek?"<br />
</span></span></span></span></span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"></span> </div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Moje wrażenia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wybaczcie mi, albowiem nie ocenia się książki po okładce, ale muszę to napisać.
;) Ta oprawa uwiodła mnie, zresztą jak poprzednia,
przyciągając nie tylko tytułem, coraz bardziej rozpoznawalnym
nazwiskiem autorki, ale również tajemniczością, prostotą i tym
cudownym kolorem – uwielbiam różne odcienie niebieskiego i ten
mnie urzekł. Byłam ogromnie ciekawa jaka treść może skrywać się
za tą wspaniałą obwolutą i po lekturze jestem usatysfakcjonowana,
gdyż okładka świetnie oddaje istotę książki.
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">
<span style="font-size: large;"> "Na skraju załamania" czyta się szybko, a czas
przy lekturze upływa przyjemnie, mimo iż poruszona w niej
problematyka przyjemną wcale nie jest. Im dalej zagłębiałam się
w treść opowieści tym bardziej byłam ciekawa rozwoju wydarzeń i
tym mocniej czułam się zawiedziona, gdy musiałam odłożyć
książkę, by wrócić do niej później. Najchętniej pochłonęłabym
ją od razu. Nie miałam takiej możliwości, jednak, mimo braku
czasu i tak przeczytałam ją szybko, bo w niespełna trzy dni. Im
więcej stron książki przeczytałam tym bardziej ciekawiło mnie,
jakie okaże się rozwiązanie zagadki. Czy główną bohaterkę
rzeczywiście dopada demencja, czy raczej ktoś próbuje jej
uprzykrzyć życie? Obstawiałam tą drugą opcję. Może to morderca
Jane obawia się, iż bohaterka go zobaczyła i teraz próbuje pozbyć
się świadka zdarzenia? A może robi to inna poznana przez nas
podczas lektury postać? Trudno jednak wytypować prześladowcę, gdy
wszyscy bohaterowie zostają przedstawieni głównie w pozytywnym
świetle. Tak jest jednak wówczas, gdy poznajemy postacie pobieżnie.
Gdy przyglądamy się im bliżej – krąg podejrzanych zaczyna się
niesamowicie rozrastać. Kto pragnie doprowadzić Cass do szaleństwa?
Może to sprawka Johna – przyjaciela ze szkoły z którym niegdyś
Cass się spotykała lecz ostatecznie go odrzuciła? Może za
wszystkim stoi mąż zamordowanej w lesie kobiety lub ktoś kto
widział numery rejestracyjne wozu i rozpoznał Cass, gdy ta nie
udzieliła pomocy dziewczynie siedzącej w samochodzie zaparkowanym
na odludziu? A może jakaś postać drugoplanowa na którą podczas
lektury nie zwróciłam wystarczającej uwagi? Zastanawiałam się
również czy dane mi będzie poznać zabójcę Jane? Oczywiście nie
zdradzę Wam tutaj szczegółów. Mogę tylko powiedzieć iż dla
mnie zakończenie było zaskakujące. Być może wytrawnemu
kryminaliście od razu rzuci się w oczy postać sprawcy (sprawców).
Osobiście chwilami kierowałam swoje przypuszczenia na właściwą
(właściwe) osobę (osoby), ostatecznie jednak ją (je) odrzucałam
z kręgu podejrzanych. Jeśli będziecie ciekawi kto zabił Jane –
poznacie odpowiedź również na to pytanie.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">
<span style="font-size: large;">Podczas lektury nie czułam dreszczy
strachu bez względu na to, czy czytałam ją w dzień, czy późnym
wieczorem, gdy na zewnątrz panował mrok, jednak wyobrażałam sobie
jak kapitalny film mógłby powstać na podstawie książki i jak
wiele emocji dostarczyłby on widzom. Ja, jako bojaźliwy człowiek,
z pewnością bym go nie obejrzała. ;) Spodobał mi się za to
sposób, w jaki pisarka przedstawiła przeżycia wewnętrzne
bohaterki, co w filmie raczej trudno byłoby ukazać. Książka
spodobała mi się i jeszcze bardziej rozbudziła moją ochotę na
lekturę "Za zamkniętymi drzwiami".
<br />
</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjBJ6dORhD_qed4_IYrBFMj7YC55f1Ym1bmKi8McA_NZW7AIxW608w49SRt-4o3ZxFYanRaeSquKuYcn_z90LVMxVnffQblb9b3pkwic7jv_Vl00fYluEMXshb078NfAMze6WAjfNax-rR/s1600/108_0822.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjBJ6dORhD_qed4_IYrBFMj7YC55f1Ym1bmKi8McA_NZW7AIxW608w49SRt-4o3ZxFYanRaeSquKuYcn_z90LVMxVnffQblb9b3pkwic7jv_Vl00fYluEMXshb078NfAMze6WAjfNax-rR/s320/108_0822.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"></span><br />
<span style="font-size: large;">Poznaliście któryś z tych tytułów?
Jakie były Wasze wrażenia? A może dopiero macie na nie chrapkę,
albo zupełnie nie leżą one w sferze Waszych zainteresowań? Jestem
bardzo ciekawa Waszych odpowiedzi.
</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"></span> </div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-9030661282048696512018-02-24T14:55:00.000+01:002018-02-24T14:55:03.828+01:00"Kiedyś Cię odnajdę" Małgorzaty Rogali<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Małgorzata Rogala nieodmiennie kojarzy
mi się z kryminałami i topkami lubianych przeze mnie blogerów i
vlogerów. Seria z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem wciąż
pojawia mi się przed oczami w różnych czytelniczych zakątkach.
Nic zatem dziwnego, że gdy pojawiła się nowa książka pisarki –
natychmiast poprosiłam o jej egzemplarz panią Anię z wydawnictwa</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4eRcoHX6a6RRxP66bYICgdF8tXLmVZBbpofkABczICC_O7GL37uPHqR4xljND_f7jZI4oLgvCR7g2rayf_WUK4-kPgVyaBu6HXtPgg-fDRtrejR5yJhOGefd9XFxrK98MhIo3T5J6VSFd/s1600/imgres.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="136" data-original-width="136" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4eRcoHX6a6RRxP66bYICgdF8tXLmVZBbpofkABczICC_O7GL37uPHqR4xljND_f7jZI4oLgvCR7g2rayf_WUK4-kPgVyaBu6HXtPgg-fDRtrejR5yJhOGefd9XFxrK98MhIo3T5J6VSFd/s1600/imgres.png" /></a>.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHy8rGy1DXSekZRwh3e6OYA8mIg10ZuYV0Vpy_zw4vqPoOv03ZAkBH4f-S_sAM3xt03HeA0gCBg-ztYxHaYtRImnFiIQsX5HSvnf022ato3ApwvjvSYAzM-MTpdqH47R6p-6zeICOdmjke/s1600/108_0795.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHy8rGy1DXSekZRwh3e6OYA8mIg10ZuYV0Vpy_zw4vqPoOv03ZAkBH4f-S_sAM3xt03HeA0gCBg-ztYxHaYtRImnFiIQsX5HSvnf022ato3ApwvjvSYAzM-MTpdqH47R6p-6zeICOdmjke/s320/108_0795.JPG" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #38761d; font-size: large;">Opis książki pochodzący od wydawcy</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Weronika w wieku dziewiętnastu
lat przeżyła koszmar – jej matka została brutalnie zgwałcona i
zamordowana we własnym mieszkaniu. Sprawcy nigdy nie odnaleziono, a
policja umorzyła sprawę.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dziesięć lat później historia się
powtarza – Olga, najlepsza przyjaciółka Weroniki, która kiedyś
pomogła dziewczynie pozbierać się po tragedii, również ginie w
podobnych okolicznościach. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi
policjant z wydziału zabójstw, Szymon Pawelec. Weronika,
zaniepokojona brakiem postępów, postanawia wziąć sprawy we własne
ręce. Podejrzewa, że za morderstwem stoi jeden z byłych
pracowników Olgi, Piotr, który rzekomo miał romans ze zmarłą
dziewczyną. Nika zatrudnia się w szkole, w której przed śmiercią
Olga piastowała stanowisko pedagoga. Aby rozwiązać tajemnicę,
dziewczyna będzie musiała podjąć współpracę z Szymonem.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jakie zmiany w życiu bohaterki
przyniesie znajomość z komisarzem Pawelcem? Czy trop, którym
podąża Weronika, okaże się prawidłowy? I komu uda się odnaleźć,
należącą do ofiary, zaginioną zawieszkę ze skarabeuszem?"</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #38761d; font-size: large;">Moje wrażenia po lekturze</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Kiedyś Cię odnajdę"
Małgorzaty Rogali to kolejny ciekawy kryminał, który wpadł w tym
roku w moje ręce. Gdy zasiądzie się do tej książki najchętniej
przeczytało by się się ją od razu. Ja nie miałam takiej
możliwości. Mimo to pochłonęłam ją przy zaledwie kilku
podejściach.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pisarka zaintrygowała mnie już od
pierwszych stron. Prologi i niektóre opisywane w książce sytuacje
niemal zmroziły mi krew w żyłach. Małgorzata Rogala doskonale
przedstawiła przemyślenia dewianta seksualnego – gwałciciela i
mordercy. Ciekawie zostały opisane również inne postacie: główna
bohaterka Weronika i znajomi z pracy Olgi (zgwałconej i zabitej
kobiety).
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ogromnie spodobało mi się, iż jedna
z ofiar zwyrodnialca pracowała w szkole i w pewnym momencie akcja
książki została przeniesiona na jej teren, m.in. właśnie wśród
nauczycieli poszukujemy mordercy. Rzeczywistość szkolna została
opisana bezbłędnie. Byłam zaskoczona, jak wielką pisarka posiada
wiedzę na ten temat.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Autorka wspaniale manipuluje
czytelnikiem naprowadzając na ślady kolejnych podejrzanych. Już na
początku wskazuje pewien trop, który sprawił iż od razu swoje
posądzenia odsunęłam od wskazanych postaci. Czy słusznie?
Zapewniam Was, że czytając książkę również będziecie
niesamowicie zagubieni.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Osobiście prowadząc dochodzenie w
sprawie wytrwale tworzyłam notatki dotyczące kolejnych tropów,
podejrzanych, wydarzeń, które mogły mieć znaczenie dla
rozwiązania zagadki i bawiłam się przy tym wyśmienicie.
Skrupulatnie prowadzone przeze mnie dochodzenie wykazało jednak, że
zanim zostanę wprawnym śledczym wiele jeszcze kryminałów będę
musiała pochłonąć. Zupełnie nie zwróciłam uwagi na
rzeczywistego mordercę. Odczułam niewielki niedosyt związany z
tym, iż postać gwałciciela nie była w powieści ukazana tak
szczegółowo jak inne, mniej znaczące osoby. Podsumowując
jednak – książka ogromnie mi się podobała. Chętnie przeczytam
ją po raz drugi, by tym razem, znając dewianta, spojrzeć na nią
nieco inaczej. Jestem bardzo ciekawa, jak tym razem będę odbierała
lekturę.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjep0IW2wbl3PQRVgboMVT07U4Aj6ryu5U8KdnAND9c3uPK0yo2M95r32AHbnWhm4UTNC7RugWCEe7-jNRwVsj1AvIzP4KaTy-0Q1WGcM14-qDMfwjIPriBcN38JUZQZREK5FvE0-hO2pNM/s1600/108_0728.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjep0IW2wbl3PQRVgboMVT07U4Aj6ryu5U8KdnAND9c3uPK0yo2M95r32AHbnWhm4UTNC7RugWCEe7-jNRwVsj1AvIzP4KaTy-0Q1WGcM14-qDMfwjIPriBcN38JUZQZREK5FvE0-hO2pNM/s320/108_0728.JPG" width="240" /></a></div>
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pochwalcie się, czy Wy czytaliście
już jakieś książki Małgorzaty Rogali, a jeśli tak, napiszcie
jak się Wam one podobały. Napiszcie też jaką najlepszą książkę
kryminalną pochłonęliście w dotychczasowym życiu. Chętnie
sięgnę po jakiś kryminalny hit. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-79245480696511800522018-02-14T21:06:00.000+01:002018-02-14T21:06:22.785+01:00B.A. Paris odwiedzi Polskę <div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W swoim czasie o książce "Za
zamkniętymi drzwiami" B.A. Paris w internecie wrzało.
Publikacja okazała się światowym bestsellerem, a w samej Polsce
rozeszła się w nakładzie blisko 200 tysięcy egzemplarzy. W
związku z tym przychodzę dziś do Was z dwiema fantastycznymi
wieściami. 15 lutego 2018 r. pojawić ma się na rynku nowa pozycja
pisarki – osobiście będę mogła się nią cieszyć dzięki pani
Katarzynie z wydawnictwa
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwlyJ2yZwWf5trwwavCVzXQBtvxY3uSnAnX6_BIfs-Il9KUY-Rb6WJl1i5uQJW-mKADHBV22TOy9lyqkx3UmMTf0lxNwUCnXIog8W8YwPi4cB60vuHWPEJSJyjXUmUiwvXOUyWL8VrDmAl/s1600/1462861_599721490063259_1030896548_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="180" data-original-width="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwlyJ2yZwWf5trwwavCVzXQBtvxY3uSnAnX6_BIfs-Il9KUY-Rb6WJl1i5uQJW-mKADHBV22TOy9lyqkx3UmMTf0lxNwUCnXIog8W8YwPi4cB60vuHWPEJSJyjXUmUiwvXOUyWL8VrDmAl/s1600/1462861_599721490063259_1030896548_n.jpg" /></a>.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLBQQtFzh49mkNThcxgI-ILzxTeqgiMdpMOFumFuiqheX2uUXMU9excAm3-5uTiOO8n2LXJWql6rjaNYuyvPXDaDadqsZs35HNaXSqNKb8GZTTPcjZD55xBJ_UZdlFqRt9rWAwU2eBbHiR/s1600/621275-352x500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLBQQtFzh49mkNThcxgI-ILzxTeqgiMdpMOFumFuiqheX2uUXMU9excAm3-5uTiOO8n2LXJWql6rjaNYuyvPXDaDadqsZs35HNaXSqNKb8GZTTPcjZD55xBJ_UZdlFqRt9rWAwU2eBbHiR/s320/621275-352x500.jpg" width="225" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Opis książki (pochodzący z okładki)</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Wszystko zaczęło się od tamtej
nocy w lesie. Cass Anderson nie sprawdziła, czy samotna kobieta
siedząca w samochodzie zaparkowanym na odludziu nie potrzebuje
pomocy. A teraz okazało się, że kobieta została zamordowana.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Od tamtej pory Cass nie może się
pozbierać. Nękana wyrzutami sumienia i głuchymi telefonami,
zaczyna popadać w obłęd. Coraz częściej nie może sobie
przypomnieć, czy zażyła lekarstwa, jaki jest kod do alarmu i czy
leżący na blacie nóż na pewno nie był pokryty krwią...</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>A skoro nie może zaufać sobie, to
czy może ufać komukolwiek?</b>"</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A ta
druga wiadomość? - zapytacie. Otóż... lada dzień B.A. Paris
odwiedzi nasz kraj.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQIQkw_vl6PoB5wwXb9lStBvKNEBQuy46kYhupBlkHfN2wdtQ8kfsvyjpjwJpabtqz8SslUzTud0yWt6gSC9kS58Khe0hG7JcOD7I4sMsd08VbpdsWVfCQSkvUMGLF4aGDYoIhhH4mMp3n/s1600/poczta.o2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQIQkw_vl6PoB5wwXb9lStBvKNEBQuy46kYhupBlkHfN2wdtQ8kfsvyjpjwJpabtqz8SslUzTud0yWt6gSC9kS58Khe0hG7JcOD7I4sMsd08VbpdsWVfCQSkvUMGLF4aGDYoIhhH4mMp3n/s400/poczta.o2.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Koniecznie
napiszcie mi – czy należycie do osób, które przeczytały "Za
zamkniętymi drzwiami". Jeśli tak podzielcie się wrażeniami
na temat tej książki. Jeśli nie dajcie znać, czy zamierzacie
przeczytać którąś z pozycji pisarki (którą)? A może wybieracie
się na spotkanie autorskie? Gdzie będzie można Was dopaść – w
Warszawie, czy w Krakowie? :))</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-70304322551930759452018-02-12T17:56:00.003+01:002018-02-12T18:01:19.337+01:00"Kredziarz" C.J. Tudor - wyczekana odmiana czytelnicza<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pewnego dnia przeglądając
portal lubimy czytać zauważyłam akcję promocyjną zorganizowaną
przez wydawnictwo</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvYrM8WpNqiUAQcydHCFnnvSIkMlpGZ4YOqTN0aoeIcqidKKB6g_bReLjaYd1WXKoj-5My_Kk5Kr_c6mWgGU5jgff2cptjRhx-2SFGj5CKZzQSQM9aHj2y1-i3s8568sbp0a8MCgIkN8mU/s1600/download.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="163" data-original-width="309" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvYrM8WpNqiUAQcydHCFnnvSIkMlpGZ4YOqTN0aoeIcqidKKB6g_bReLjaYd1WXKoj-5My_Kk5Kr_c6mWgGU5jgff2cptjRhx-2SFGj5CKZzQSQM9aHj2y1-i3s8568sbp0a8MCgIkN8mU/s1600/download.png" /></a>.</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wydawnictwo poszukiwało
recenzentów książki "Kredziarz". Gdy przeczytałam opis
publikacji chętnie zgłosiłam się do akcji. Niedługo później
okazało się, iż dołączyłam do grona recenzentów. Czy
bestseller, który stał się internetową sensacją już na kilka
miesiący przed premierą – mnie również urzekł? ;)</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV39drhyphenhyphenDI3uVuPo9lN1rOOvzddVxT-2_7Pxj2I8B_gegrrD34HDaLphr79jWOGW3AGXJD80StrRt13SCnV-GWIJfQzDjuE5dD1g-66aIqg7ykGImIpKGIICiJ2xIY0rwJ_9Oa4YHC6UvC/s1600/108_0715.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV39drhyphenhyphenDI3uVuPo9lN1rOOvzddVxT-2_7Pxj2I8B_gegrrD34HDaLphr79jWOGW3AGXJD80StrRt13SCnV-GWIJfQzDjuE5dD1g-66aIqg7ykGImIpKGIICiJ2xIY0rwJ_9Oa4YHC6UvC/s320/108_0715.JPG" width="240" /></a></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">Opis książki (pochodzący
z okładki)
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"W MROCZNYCH
ZAKAMARKACH UMYSŁU KRYJĄ SIĘ NAJBARDZIEJ FASCYNUJĄCE KOSZMARY I
TAJEMNICE</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><span style="font-size: large;">Najlepiej zacząć od
początku</span></i></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><i>Sęk w tym, że nigdy
nie doszliśmy do porozumienia, kiedy to wszystko się zaczęło.
Może w dniu, w którym Gruby Gav dostał na urodziny wiadro z
kredami? Czy jak zaczęliśmy nimi rysować tajemnicze symbole? Albo
kiedy same zaczęły się pojawiać? A może wtedy, kiedy znaleziono
pierwsze zwłoki? </i>
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">To
kredziarz podsunął dwunastoletniemu Eddiemu pomysł, by
porozumiewać się z przyjaciółmi za pomocą rysunków kredą. To
był ich kod, do czasu gdy symbole doprowadziły ich do ciała
dziewczynki. Wtedy zabawa się skończyła.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Trzydzieści
lat później Ed dostaje kopertę. Znajduje w niej tylko kawałek
kredy i rysunek człowieka z pętlą na szyi. Zdaje sobie sprawę, że
gra sprzed lat nigdy się nie skończyła."</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">Moje
wrażenia</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Książka
"Kredziarz" napisana jest bardzo przystępnym językiem i
czyta się ją z przyjemnością. Bez trudu jesteśmy w stanie
wyobrazić sobie opisane w niej sytuacje. C.J. Tudor doskonale
potrafi zaintrygować czytelnika. Chwilami z wrażenia otwierałam
usta albo uśmiechałam się szeroko mówiąc "wooow...",
"o ja cię", "to jest to". Akcja książki nie
pędzi na łeb na szyję, a jednak pisarka tak doskonale rozgrywa tę
morderczą partię, iż ciekawość co do dalszych wydarzeń nie
opuszcza czytelnika ani na chwilę i trudno jest mu oderwać się od
lektury. Publikacja wciąga tym bardziej, iż zaangażowany w
ujawniane meandry nie jest w stanie przewidzieć dalszego rozwoju
opisanych w niej wypadków.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">„...
Mama pytała mnie kilka razy, czy chcę odwiedzić Waltzerkę w
szpitalu, ale zawsze odmawiałem. Nie chciałem się z nią spotykać,
nie chciałem patrzeć na jej zmasakrowaną twarz i znosić
utkwionego we mnie oskarżającego wzroku 'Wiem, że chciałeś
uciec, Eddie. Gdyby nie pan Halloran, zostawiłbyś mnie na pastwę
losu'.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">Za to
pan Halloran ją odwiedzał i to chyba dość często. No, ale miał
na to czas, bo szkoła zaczynała się dopiero we wrześniu. Zdaje
się, że wprowadził się do wynajętego domu kilka miesięcy
wcześniej, żeby lepiej poznać nowe otoczenie.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">To był
pewnie dobry pomysł. Wszyscy mogli się do niego przyzwyczaić.
Zanim jeszcze zabrzmiał pierwszy dzwonek, pan Halloran miał już za
sobą najważniejsze pytania pod swoim adresem:</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">'Co
było nie tak z jego skórą?' Dorośli tłumaczyli cierpliwie, że
był albinosem. To znaczyło, że jego organizm nie produkował
czegoś, co się nazywa pigmentem, a co u innych dawało taki czy
inny kolor skóry.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">'A
jego oczy?' To samo. Też brakowało im pigmentu.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">'Czyli
nie był żadnym mutantem ani duchem?' Nie. Był normalnym
człowiekiem, tyle że cierpiącym na albinizm.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">Wszyscy
oni się mylili. O panu Halloranie można było powiedzieć niejedno,
ale z pewnością nie to, że był normalny.”</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ogromnie
urzekła mnie kreacja postaci (przyjaciół z podwórka i ich
na</span><span style="font-size: large;">jbliż</span><span style="font-size: large;">szych, pana Hallorana oraz Chloe – współlokatorki
głównego bohatera), a zastosowane przeskoki czasowe sprawiły, iż
mogłam poznać historię bohaterów na przełomie 30 lat. Dzięki
temu dowiedziałam się w jaki sposób opisane wydarzenie wpłynęło
na życie młodych ludzi i ich wzajemne relacje.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Sama
historia wokół jakiej oscyluje książka nie zostaje przedstawiona
czytelnikowi od razu. Stopniowo, krok za krokiem, dowiadujemy się o
znalezisku, które odkryła w lesie „banda” młodzieniaszków.
Pisarka doskonale stopniuje napięcie.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W
książce odnalazłam mnóstwo interesujących myśli na temat życia,
aborcji, źle pojętej wierze i przede wszystkim śmierci (jej
nieuniknioności i nieodroczoności). Sporo wśród nich przemyśleń
gorzkich, smutnych, ale jednocześnie jakże prawdziwych.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">„Nikt
nie jest przygotowany na śmierć. Na jej ostateczność. Jesteśmy
przyzwyczajeni do kontroli nad własnym życiem. Wydaje nam się, że
możemy je przeciągać w czasie. Ale ze śmiercią nie ma żadnych
targów. Żadnych rozpaczliwych próśb, żadnego odwołania do
wyższej instancji. Śmierć to śmierć i to ona trzyma w garści
wszystkie atuty. Nawet jeśli uda się ją oszukać, drugi raz na ten
sam blef się nie nabierze.”</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">„Miło
jest mieć zasady. O ile można sobie na nie pozwolić. Sam uważam
się za człowieka z zasadami, ale pewnie większość ludzi by tak o
sobie powiedziało. A prawda jest taka, że każdy z nas ma swoją
cenę, jakiś pstryczek, który wystarczy przełączyć, żeby zmusić
człowieka do zrobienia czegoś, co nie jest do końca chwalebne.”</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: large;">„To,
jakim jesteś człowiekiem, nie ma wpływu na to, co się z tobą
stanie po śmierci. Ale ma ogromne znaczenie za życia. Dla innych
ludzi. Dlatego zawsze trzeba być dobrym dla innych.”</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Spodobało
mi się, iż momentami świat rzeczywisty przeplata się w powieści
z sytuacjami niewytłumaczalnymi. Czy wszystkie te zjawiska znajdą
swoje wyjaśnienie dowiecie się sięgając po „Kredziarza”.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zakończenie
historii niemal wbiło mnie w ziemię. Wielokrotnie byłam
zaskakiwana podczas lektury, ale informacja, jaką otrzymałam na
koniec – wprawiła mnie w prawdziwe osłupienie.</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jestem
w pełni usatysfakcjonowana tą pozycją i z pewnością będę
wspominała ją jako jedną z lepszych lektur po jakie sięgnęłam
(i sięgnę) w 2018 roku, a rok ten niedawno się rozpoczął. Z
przyjemnością przeczytam więcej takich historii.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgantwSVoPwnfIrTEHFb990Vhyy4zLqcLxY124TPIct5jK0OY2ej-s3ykrRegd89JdelAljA6WDV9NlRicw1CYC3nRO4xLqIEsW1vECAlvu-pRTiDNnaVHUoBtPNenfxAridnaTTA6t9XWE/s1600/108_0719.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgantwSVoPwnfIrTEHFb990Vhyy4zLqcLxY124TPIct5jK0OY2ej-s3ykrRegd89JdelAljA6WDV9NlRicw1CYC3nRO4xLqIEsW1vECAlvu-pRTiDNnaVHUoBtPNenfxAridnaTTA6t9XWE/s320/108_0719.JPG" width="240" /></a></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A Wy?
Czytaliście „Kredziarza”? Jak oceniacie tę książkę?
Pochwalcie się też, czy w Wasze ręce wpadła już w tym roku
książka o której pomyśleliście, iż będzie jedną z lepszych po
jakie sięgniecie w 2018 roku i ma szansę trafić do Waszej topki?</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-791886294380409952018-02-09T21:16:00.001+01:002018-02-09T21:16:07.404+01:00DUMNIE PATRONUJĘ KSIĄŻCE Anety Krasińskiej "Pragnienia Elżbiety" :))<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Z przyjemnością i dumą ogłaszam,
Kochani, iż zostałam jednym z patronów najnowszej książki Anety Krasińskiej. Książka ta to "Pragnienia Elżbiety"
i jest drugim tomem cyklu "Małe tęsknoty", a na rynku
ukaże się 27 lutego 2018r. za sprawą wydawnictwa</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj24dsz6w6IVzFM4kEUtczfI0EUF6PZzhGHcKi3sGtzIan54DwtfmVF4CeKh87ROf_1ChyhjO_ytZnhk9oz9fKhr6PKjb4i1Q6icoq6brCEZQm1qdtdR9Z5ma9_zfuJgUg9JUBwGvdlIc4z/s1600/imgres.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="136" data-original-width="136" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj24dsz6w6IVzFM4kEUtczfI0EUF6PZzhGHcKi3sGtzIan54DwtfmVF4CeKh87ROf_1ChyhjO_ytZnhk9oz9fKhr6PKjb4i1Q6icoq6brCEZQm1qdtdR9Z5ma9_zfuJgUg9JUBwGvdlIc4z/s1600/imgres.png" /></a>.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2_GmHYJpkqvGHIbQMhLBumyCvTGN466ieDa6ePWr8cMghdaZS7uFxXVZY0iGJmOr_edV15J6-yCYkqVnAcQHqx7Ny04Y7N3CdWElU-eSxl7LliJ8ByYSd2jH-avXn7SX8NnCfDD87u_y_/s1600/25395264_1695064957216711_1805241561_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="801" data-original-width="520" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2_GmHYJpkqvGHIbQMhLBumyCvTGN466ieDa6ePWr8cMghdaZS7uFxXVZY0iGJmOr_edV15J6-yCYkqVnAcQHqx7Ny04Y7N3CdWElU-eSxl7LliJ8ByYSd2jH-avXn7SX8NnCfDD87u_y_/s320/25395264_1695064957216711_1805241561_n.jpg" width="207" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">O powieści "Marzenia Kaliny",
pierwszej części serii, pisałam <a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/11/marzenia-kaliny-mae-tesknoty-poczatek.html" target="_blank">tutaj</a>. </span><span style="font-size: large;">Po zaskakującym zakończeniu
powyższego tytułu jestem ogromnie ciekawa, co czeka nas podczas
lektury "Pragnień Elżbiety". Co pisarka "zmalowała"
tym razem? ;)</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #a64d79; font-size: large;">O treści książki
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"W drugiej części trylogii Małe
tęsknoty spotykamy znajome już bohaterki: Kalinę, Elżbietę i
Lenę. Pewnego dnia przewrotny los przypadkowo splótł ze sobą ich
losy i wywrócił ich życie do góry nogami. Każda na własną rękę
usiłuje się pozbierać i rozliczyć z demonami przeszłości.
Elżbieta po wypadku zapada w śpiączkę i choć nie ma z nią
kontaktu, ona sama odbywa podróż w przeszłość, do wydarzeń z
młodości, które położyły się cieniem na całym jej życiu.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kalina traci dziecko i dręczona
wyrzutami sumienia nie jest w stanie wrócić do pracy, która do tej
pory dawała jej mnóstwo satysfakcji. Dodatkowo żyje w ciągłym
lęku, że trafi do więzienia za spowodowanie wypadku.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Lena, najmłodsza z bohaterek, wciąż
ma problemy z budowaniem relacji. Nie znajduje wspólnego języka z
rówieśnikami, nie lubi chodzić do szkoły. Kiedy spotyka dużo
starszego od siebie Adama, przez chwilę wierzy, że teraz wszystko w
jej życiu się zmieni. Niestety, ten związek zwiastuje wyłącznie
kłopoty...</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czy kobiety będą umiały stawić
czoło przeciwnościom i pierwszy raz w życiu powiedzieć, że są
szczęśliwe?"</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Krótki fragment książki możecie już teraz przeczytać <a href="http://replika.eu/ksiegarnia/pragnienia-elzbiety-male-tesknoty/" target="_blank">tutaj</a>. </span><span style="font-size: large;">Zapraszam Was również na blog pisarki
(<a href="https://anetakrasinska.blogspot.com/2018/01/fragment-marzenia-kaliny.html" target="_blank">tu</a>), na którym posłuchać możecie fragmentu "Marzeń
Kaliny", nagranego specjalnie dla czytelników przez pisarkę.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwJ9v3R-mTQutNOn8bABWZYnrcTIoH5BBq5Nz1ZvU6QJ8BRs-BK7meMimYfnhlFMIn_xF7vcFaX8BPDo2lbuwAMZiEaObYGUKo4ld7csVUPcC9pke8g4FipyShY82pz7Tp2kSgcN3HlvJX/s1600/26220150_737516686447317_1488566126535297508_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="315" data-original-width="851" height="145" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwJ9v3R-mTQutNOn8bABWZYnrcTIoH5BBq5Nz1ZvU6QJ8BRs-BK7meMimYfnhlFMIn_xF7vcFaX8BPDo2lbuwAMZiEaObYGUKo4ld7csVUPcC9pke8g4FipyShY82pz7Tp2kSgcN3HlvJX/s400/26220150_737516686447317_1488566126535297508_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Polecam Wam te książki. Ja już
zacieram łapki na drugą część. A Wy?</span></div>
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-30548061612260874172018-02-06T19:03:00.000+01:002018-02-06T19:03:11.379+01:00Niespodzianka od wydawnictwa Książnica <div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przebywając podczas ferii
u rodzinki i przeglądając swoje ulubione blogi książkowe z
ciekawością i drobną zazdrością spoglądałam na zestaw, który niektórzy recenzenci otrzymali od wydawnictwa
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9lwpqJ9r9DRGk2ae8z5hro5_tMYeFytqq-ivDhBmcfvQtvSMnDoKw3lF-1O-IPSHYtEjrG7_9L_fE0LJpVfKEtn9MwFpLoy-2FETcLQAXT5hgUCUEA8FPrZlb9AC7FmBxztOhdajPVs4i/s1600/inne_Nivo_465422578_ksiaznica.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="208" data-original-width="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9lwpqJ9r9DRGk2ae8z5hro5_tMYeFytqq-ivDhBmcfvQtvSMnDoKw3lF-1O-IPSHYtEjrG7_9L_fE0LJpVfKEtn9MwFpLoy-2FETcLQAXT5hgUCUEA8FPrZlb9AC7FmBxztOhdajPVs4i/s1600/inne_Nivo_465422578_ksiaznica.jpg" /></a>.</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kiedy wróciłam do domu
okazało się, że ja również należę do tych blogerów. Ogromnie
dziękuję za świetną paczuchę. Świeczka pachnie obłędnie, a
herbatka jest przepyszna. Do lektur zajrzę, gdy tylko uporam się z
lekturą zamówionych przeze mnie egzemplarzy recenzenckich.
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRCPi-tLojH76BrDrkcmgemZ3qLWAVhvvhHlV1eyjipr30fm3z4bf5dl7b0AzpnX5skJ9L0AKzfOSmIATSAaGvPepXZ1l8ykHnGpfPaJC-OnV9D7_0MV3Kez1dVW9m_Ktgl1VOLPme6Qsk/s1600/108_0659.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRCPi-tLojH76BrDrkcmgemZ3qLWAVhvvhHlV1eyjipr30fm3z4bf5dl7b0AzpnX5skJ9L0AKzfOSmIATSAaGvPepXZ1l8ykHnGpfPaJC-OnV9D7_0MV3Kez1dVW9m_Ktgl1VOLPme6Qsk/s320/108_0659.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq5NkMP6_EpRq9K2l3ElABSTUEzNTENPMicLUgYP2k52g8Iif7643QZLChxuhg7oE5DVG1QFUnS38jxHjzbCWuTsCmDcSWdnrURddElij2_b7nW4z_wVIalx1ZgO1cwZrpObMHWu2ZmPyL/s1600/108_0709.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq5NkMP6_EpRq9K2l3ElABSTUEzNTENPMicLUgYP2k52g8Iif7643QZLChxuhg7oE5DVG1QFUnS38jxHjzbCWuTsCmDcSWdnrURddElij2_b7nW4z_wVIalx1ZgO1cwZrpObMHWu2ZmPyL/s320/108_0709.JPG" width="320" /></a></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: orange; font-size: large;">„Baśnik” Beaty
Majewskiej
</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAEmlqAwaJ3mmr6L8Uw3an2mfzVnJgxNmif_f7g2jiNFw8ft5QYkT73PkcFCs0AYCifKLiBaC2qQGjXvB7eMsEdF_tkQ5QCexf5K096Ae21_lmh3TwCTUSMya0UW5e80V_mtM8MZ8JU51N/s1600/108_0698.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAEmlqAwaJ3mmr6L8Uw3an2mfzVnJgxNmif_f7g2jiNFw8ft5QYkT73PkcFCs0AYCifKLiBaC2qQGjXvB7eMsEdF_tkQ5QCexf5K096Ae21_lmh3TwCTUSMya0UW5e80V_mtM8MZ8JU51N/s320/108_0698.JPG" width="320" /></a></div>
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">„Trzydziestokilkuletnia
Barbara mocno przeżywa niedawny rozwód. Nie poddaje się jednak i
próbuje na nowo ułożyć sobie życie. Za namową przyjaciółki
postanawia zająć się zarządzaniem klubu fitness, który
pozostawił jej były mąż. Wprowadza twórcze zmiany i zatrudnia
nowych pracowników. Jednym z nich jest Marcin – młody
fizjoterapeuta i instruktor, który zakochuje się w swej szefowej.
Basia wciąż nie potrafi zapomnieć o nieudanym małżeństwie i
obawia się związku z młodszym mężczyzną.</span></div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czy zdoła odbudować
swoje poczucie wartości i otworzy się na nową miłość?”</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="color: orange; font-size: large;">„Szeptać” Huberta
Fryc</span></div>
</div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZtrl6toQAfvhzSBKKRveaZFI7hk6Us5hdwxo-0fQJh3a4efdhKpsIqoCr2oYbZrn7wUJRpsrkwlAWzNROWqaxLzvTlIFhXJZDRPGO4dFuFSCY4DdmSwrO1vgRZcO82UMT7iptUXk6RMXu/s1600/108_0711.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZtrl6toQAfvhzSBKKRveaZFI7hk6Us5hdwxo-0fQJh3a4efdhKpsIqoCr2oYbZrn7wUJRpsrkwlAWzNROWqaxLzvTlIFhXJZDRPGO4dFuFSCY4DdmSwrO1vgRZcO82UMT7iptUXk6RMXu/s320/108_0711.JPG" width="320" /></a></div>
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">„Trzydziestoletni Michał
podczas porządków na strychu starego domu dziadków znajduje
zgubione kasety magnetofonowe. Jest na nich nagrana historia o Domu,
którą dziadek Franciszek snuł dwadzieścia lat temu. Michał
odsłuchuje taśmy i przypomina sobie tamte wyjątkowe wakacje,
podczas których poznał swoją przyszłą żonę. Pełne magii
opowieści dziadków przywołują wydarzenia z przeszłości – te
wspomnienia pozwalają Michałowi odkryć znaczenie rodzinnych więzi
i mobilizują go do realizacji planu, który był dotychczas głęboko
skrywanym marzeniem.”</span></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div lang="pl-PL" style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czy Wy czytaliście już
któryś z tych tytułów? A może któryś z nich Was zaciekawił? </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-50542108052247478522018-02-02T20:40:00.000+01:002018-02-02T20:43:27.158+01:00Czy "Cudowny chłopak" ujął mamuśkę niczym miliony innych osób?<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pewnego pięknego dnia spoglądając na
dział z książkami w Tesco rzuciła mi się w oczy książka
"Cudowny chłopak". Kiedy dowiedziałam się, iż powieść
ta znalazła się na 1 miejscu bestsellerów New York Timesa,
najlepszych książek Amazona w 2012 roku, otrzymała tytuł
najlepszej dziecięcej książki 2012 roku według: School Library
Journal, Publishers Weekly, Kirkus Reviews i Booklist, a na początku
stycznia miała ukazać się ekranizacja stwierdziłam, że muszę ją
mieć. Moja radość była tym większa, gdy okazało się, iż
książkę w Polsce wydało wydawnictwo</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgviznvmveRky667-qg-qL7EskIjH5ph7Zot5rN6bPOuG1mIT1BwPmtNg2VTzwUj7FP9HD8e4mnWrCaa9EEL2wgTZUAQCjFZBknLlSpSlKoKDwjnVWkMPh8a5RYuDjJCm6TCc3UFpUaaYhw/s1600/1462861_599721490063259_1030896548_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="180" data-original-width="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgviznvmveRky667-qg-qL7EskIjH5ph7Zot5rN6bPOuG1mIT1BwPmtNg2VTzwUj7FP9HD8e4mnWrCaa9EEL2wgTZUAQCjFZBknLlSpSlKoKDwjnVWkMPh8a5RYuDjJCm6TCc3UFpUaaYhw/s1600/1462861_599721490063259_1030896548_n.jpg" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">z którym od jakiegoś czasu mam
przyjemność współpracować. Natychmiast poprosiłam Panią
Katarzynę o tę książkę. Czy "Cudowny chłopak"
zachwycił mnie równie mocno jak miliony czytelników za granicą?</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1WGfj9TNq1JK0fjjT0Mtfuy4ghXaDJ5d14DuUVLgyFXKTbDZNvAyXB2N-c3sz9CXj472uoJ6k8fUmPohBhDTKmgXTAN4U9tU-Olgv74xrTlUEEsQ4Ib05CDeUjbW3vj08iudJEKbtU8BY/s1600/108_0671.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1WGfj9TNq1JK0fjjT0Mtfuy4ghXaDJ5d14DuUVLgyFXKTbDZNvAyXB2N-c3sz9CXj472uoJ6k8fUmPohBhDTKmgXTAN4U9tU-Olgv74xrTlUEEsQ4Ib05CDeUjbW3vj08iudJEKbtU8BY/s320/108_0671.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXzedSRiDnrMawCkG4BG0J6Wnci2asp1oiCLGeJjRJ4ZPn82gzSHWsvfBc44wHHEqFf5mSt24O801skpEN3IdFevm9INIC89-sei4uIvfLeTLdVgh7-GA6nnxNy28JacekEM9kMkQXjEv8/s1600/108_0688.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXzedSRiDnrMawCkG4BG0J6Wnci2asp1oiCLGeJjRJ4ZPn82gzSHWsvfBc44wHHEqFf5mSt24O801skpEN3IdFevm9INIC89-sei4uIvfLeTLdVgh7-GA6nnxNy28JacekEM9kMkQXjEv8/s320/108_0688.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Opis książki (pochodzący ze strony
wydawcy)</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Wzruszająca i jednocześnie
przezabawna opowieść o walce dziecka z przeciwnościami losu.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">August jest inteligentnym, dowcipnym
chłopcem i jego życie wyglądałoby pewnie zupełnie inaczej, gdyby
nie jeden zmutowany gen, z powodu którego ma zdeformowaną twarz i,
zanim skończył 10 lat, musiał przejść 27 operacji. Do tej pory
patrzył na siebie oczami bezwarunkowo kochających go rodziców i
siostry. Teraz, gdy idzie do szkoły – od razu do piątej klasy –
przyjdzie mu się zmierzyć ze światem rówieśników i starszych
uczniów, z ostracyzmem, uprzedzeniami, a czasem ze zwykłym
chamstwem i podłością. Spotka się jednak również z dobrocią,
przyjaźnią i wspaniałomyślnością. Kontakt z rówieśnikami
odmieni Augusta. Ale czy tylko jego?"</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">Moje wrażenia po lekturze</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">R.J. Pallacio posługuje się świetnym
językiem, prostym i lekkim w odbiorze, a tematyka powieści jest
bardzo ciekawa, przez co tym łatwiej angażujemy się w nią i
dajemy pochłonąć. Kolejne rozdziały książki są krótkie, a
użyta czcionka sprzyja czytaniu, stanowiąc dodatkowy atut podczas
lektury. Osobiście jestem również pod wrażeniem okładki książki
(jak ja uwielbiam taki kolor). Do tego dołączono wspaniałą
zakładkę z kadrem z filmu. Nie wiem co wy o tym sądzicie, ale mnie
to wydanie urzekło.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Książka porusza bardzo istotny temat.
August jest chłopcem o odmiennym od większości ludzi wyglądzie.
Ma zniekształconą twarz, przez co niejednokrotnie spotyka się ze
wścibskimi spojrzeniami, nieprzyjemnymi uwagami na swój temat, lub
przeciwnie, ludzie peszą się i odwracają wzrok na jego widok.
Jeśli pragniecie dowiedzieć się, jak czuje się osoba, która
różni się od większości – ta książka doskonale to pokazuje.
Bez kamuflowania, ukrywania uczuć pod płaszczykiem dobroci, "bycia
ludzkim", pokazuje odczucia najbliższych Augusta oraz jego
dalszego otoczenia, związane z odmiennością chłopca. Niektóre z
nich wynikają z ogromnej miłości do Augiego, inne ze strachu o
niego, a jeszcze inne pozbawione są tych cech i odnoszą się
wyłącznie do egoistycznych pobudek wspomnianych osób, np. obawy,
że z powodu przyjaźni z odmieńcem inni mogą odwrócić się od
niego. Spójrzmy prawdzie w oczy. Któż z nas nie obawia się, że
robiąc coś innego niż pozostali nie zostanie odrzucony. Dość
dokładnie poznajemy również emocje samego Augiego dotyczące jego
wyglądu i reakcji innych na ten wygląd.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Z drugiej strony któż z nas nie czuł
się kiedyś nieakceptowany, odrzucony przez innych? Kto nie czuł
się kiedyś gorszy od pozostałych? Myślę, że większość z nas
miała takie epizody w swoim życiu, choćby w trudnym wieku
dojrzewania i każdy z nas w Auggiem (dzięki jego przemyśleniom)
zauważy też siebie na pewnym etapie życia. "Cudowny chłopak"
to wspaniała furtka na świat. Przypominając nam o gorszych dniach
naszego życia otwiera nas na problemy innych. Być może dzięki
niej ktoś, kto dotąd czuł się odrzucony, w pewnym momencie
poczuje, że ma przyjaciela?
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Książka "Cudowny chłopak"
uczy tolerancji i empatii, pokazuje dzieciom i młodzieży świat
niedoskonały, zwraca uwagę na osoby odrzucone i zachęca do
wyciągnięcia rąk do takich osób, albowiem pierwsze wrażenie może
mylić, a pod maską "dziwaka" może ukrywać się osoba,
która okaże się jedną z najwspanialszych, jakie poznają w życiu.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ogromnie spodobała mi się kreacja
postaci. August opisany został doskonale, ale podobnie stało się w
przypadku siostry chłopca, jego rodziców, kolegi ze szkoły (Jacka
Willa) i Mirandy (przyjaciółki Vii – siostry Augiego).</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Niesamowicie polubiłam pana Browna,
nauczyciela języka angielskiego, który poprzez swoje "wskazania"
pokazywał uczniom jak powinni żyć. W ten sposób nie tylko uczył
ich, ale również wychowywał na mądrych, wartościowych i
świadomych obywateli. Na wiele "wskazań" pana B.
zwróciłam w książce uwagę i podkreślałam je, jako warte
przestrzegania w życiu. Jednocześnie są one kroplą w morzu
cudownych, wartych uwagi przesłań.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">"Kiedy możesz dać dowód swojej
racji, albo dobroci, daj dowód swojej dobroci."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">"...o tym, jak ludzie będą nas
pamiętać, świadczą nasze czyny. One są najważniejsze.
Ważniejsze od tego, co mówimy i jak wyglądamy. Nasze czyny
przetrwają po naszej śmierci. Są jak pomniki, które ludzie
stawiają ku czci bohaterów po ich śmierci. Albo jak piramidy,
które Egipcjanie wznosili dla faraonów. Tyle, że zrobione nie z
kamienia, ale ze wspomnień ludzi o człowieku."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="color: #3d85c6; font-size: large;">"-Głównym dowodem waszego
wzrostu nie jest jednak liczba centymetrów na miarce, liczba okrążeń
na bieżni ani nawet średnia waszych ocen, choć są one oczywiście
ważne. Liczy się to, jak wykorzystaliście ten czas, czym
wypełniliście dni i czyje uczucia poruszyliście. To jest w moim
rozumieniu miarą sukcesu."</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W międzyczasie gdy czytałam książkę
miałam okazję obejrzeć również film "Cudowny chłopak".
Film spodobał mi się i kiedy później wracałam do czytania oczyma
wyobraźni widziałam osoby występujące w ekranizacji, jednak to
lektura sprawiała, iż w moich oczach pojawiały się łzy. Niemal
osobiście, pewnie częściowo dlatego że sama jestem mamą,
odczuwałam to, co czuli rodzice chłopca na różnych etapach jego
życia. Myślę jednak, że te pojawiające się gdzieś w kącikach
oczu łzy i uczucie "guli w gardle" spowodowane były
również doskonałym stylem pisania autorki, jej przekazem.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Cudowny chłopak" to mądra,
wartościowa, a jednocześnie przyjemna w odbiorze powieść. Mam
nadzieję jeszcze nieraz do niej wrócić, by pamiętać o tym, co w
życiu jest najważniejsze.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTcfx0bCYh4B2J7GQXUk-Slcelk1kf7RqHCTi7fXqiLb6ZkI-UfYcIgQGjloH9oAOlYeF2En_m2VOKZSU6sumjYLXegYmwieiF6M7zbWT2-Tnb0vFilpr_g3nEa-fg6oTAVJQ5zubzYvgc/s1600/108_0689.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTcfx0bCYh4B2J7GQXUk-Slcelk1kf7RqHCTi7fXqiLb6ZkI-UfYcIgQGjloH9oAOlYeF2En_m2VOKZSU6sumjYLXegYmwieiF6M7zbWT2-Tnb0vFilpr_g3nEa-fg6oTAVJQ5zubzYvgc/s320/108_0689.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czytaliście już tę powieść?
Oglądaliście film? A może dorwaliście książkę dla maluszków o
tym tytule? Jeśli tak – koniecznie podzielcie się wrażeniami.
Jeśli nie mieliście styczności z "Cudownym chłopakiem"
napiszcie, czy planujecie się z nim zapoznać? No i co wybierzecie?
Książkę? Film?
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-61758796328670099432018-01-23T11:45:00.000+01:002018-01-23T11:45:51.361+01:00Zatrzymajmy się na chwilę - "Na ścieżkach złudzeń" Joanny Sykat<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Po lekturze książki "Niebo pod
Śnieżką" (<a href="http://mamuskoweroznosci.blogspot.com/2017/06/niebo-pod-sniezka-joanny-sykat-doskonaa.html" target="_blank">moja recenzja</a>) </span><span style="font-size: large;">nabrałam niebywałej ochoty by poznać
inne publikacje pisarki. Dzięki pani Ani z wydawnictwa</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7Y79gTnDHV3f2c9EIeWJWN2i-_J_3CXcGE-Argn9cDGvIslV7GBhPQjSBJebEvxJFUp5l7I0npZnkP0OofheEsicjo6eeakpWDhbj8BhhkukmccjurikzQJiBOasOwRBIgDfecDauBKxs/s1600/imgres.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="136" data-original-width="136" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7Y79gTnDHV3f2c9EIeWJWN2i-_J_3CXcGE-Argn9cDGvIslV7GBhPQjSBJebEvxJFUp5l7I0npZnkP0OofheEsicjo6eeakpWDhbj8BhhkukmccjurikzQJiBOasOwRBIgDfecDauBKxs/s1600/imgres.png" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">szczęśliwie w moje ręce trafiła
najnowsza powieść autorki – "Na ścieżkach złudzeń".
Czy spodobała mi się równie mocno jak jej poprzedniczka?
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidmezJVKouzO8Lzeqezs_M8z-UK6-nm_ZmIc6iYgDuiAxZTWyUfSZilnsO6YO0XlKjdTjpSpgbPVJI09Qnu3BYoYZxx6oGVHa_ldSUcplfj3oWEq7aVwSa-yG4S_m0YWhfNB8a0-nDMWO8/s1600/108_0576.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1280" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidmezJVKouzO8Lzeqezs_M8z-UK6-nm_ZmIc6iYgDuiAxZTWyUfSZilnsO6YO0XlKjdTjpSpgbPVJI09Qnu3BYoYZxx6oGVHa_ldSUcplfj3oWEq7aVwSa-yG4S_m0YWhfNB8a0-nDMWO8/s320/108_0576.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span style="color: #ffd966;">Opis książki (pochodzący ze strony
wydawcy)</span> – osobiście nie czytałam go przed lekturą książki.
Jeśli nie jesteście pewni, czy chcecie go poznać, czytanie tego
posta zacznijcie od "moich wrażeń".
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Aldona ma kochającego męża,
który zrobiłby dla niej wszystko, i kilkuletniego syna Michałka.
Wydaje się kobietą spełnioną, zwłaszcza na tle nowej podwładnej
– zaniedbanej, przytłoczonej obowiązkami żony i matki. Do czasu.
Świat bohaterów, którym dawno temu los przydzielił role, nagle
zaczyna się kruszyć. Na idealnych wizerunkach żon, matek, mężów
i ojców pojawiają się rysy i pęknięcia. Czy uda się ocalić ich
rodziny? Czy katastrofa oduczy Aldonę oceniania innych z perspektywy
własnej urody i bogactwa?"</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #f1c232; font-size: large;">Moje wrażenia</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jak wspomniałam wcześniej lekturę
książki rozpoczęłam "w ciemno". Byłam ogromnie
ciekawa, jaką historię zaserwuje mi pisarka tym razem i czy nowa
powieść spodoba mi się tak bardzo jak "Niebo pod Śnieżką".
Opis książki zdradza nam jedynie zarys fabuły, jednak cieszę się,
że dla mnie odkrywanie kolejnych faktów zawartych w powieści było
całkowitą niespodzianką.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Na ścieżkach złudzeń"
miała być książką, która pozwoli oderwać mi się od trudów
dnia codziennego, tymczasem porusza ona również ważne kwestie
społeczne. Pokazuje, w jak wielkim stopniu poddajemy się życiowemu
pędowi. Pracujemy, zawieramy małżeństwa, zostajemy rodzicami i
godzimy się z pełnionymi przez nas rolami społecznymi,
niejednokrotnie godząc się z sytuacjami, które są w sprzeczności
z tym, czego naprawdę, w głębi serca, oczekujemy. Staramy się nie
zauważać u naszych bliskich zachowań, które nas ranią,
wyolbrzymiamy ich "zasługi" żyjąc w poczuciu złudnego
szczęścia. Czasem bywa odwrotnie. Nie zauważamy starań osób,
którym na nas zależy i nieraz bywa za późno, gdy zrozumiemy jaka
była prawda. Prawdziwie bliskie nam osoby tracimy bezpowrotnie. A
wszystko to jest grą pozorów. Jeszcze gorzej bywa, kiedy problemu
nie stanowią niewidoczne dla nas sytuacje, skrywane na dnie serca
namiętności, lecz zdajemy sobie sprawę z faktu, iż nasze życie
nie jest takie, jakiego pragnęliśmy, a my udajemy
usatysfakcjonowanych i zadowolonych z życia. Czy tkwiąc w takiej
ułudzie kiedykolwiek osiągniemy szczęście?</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Świat pełen jest pozorów i
pozorantów i niby większość z nas zdaje sobie sprawę z faktu, iż
nie strój i ładna buzia świadczy o człowieku, a jednak łatwo
ulegamy tym iluzjom. Takim właśnie iluzjom poddaje się również
Aldona – główna bohaterka opowieści, która niejednokrotnie
irytowała mnie swoimi ocenami innych osób, snobizmem i egoizmem.
Jednocześnie ogromnie cieszę się, że to właśnie Aldona wiedzie
prym w powieści.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Życiu bogatej, eleganckiej,
zadowolonej z życia mężatki i nieidealnej mamy przeciwstawiony
zostaje świat ubogiego małżeństwa, rodziców trójki dzieci.
Poznajemy też ekscentrycznego szefa Aldony i jego życie. Jak
rozwinie się ta historia? Czy Aldona zmieni swoje zdanie na temat
ludzi, których uważa za "biednych, głupich dzieciorobów"?
Czy zmieni się jej podejście do życia? Pewnie odpowiadacie teraz
na to pytanie "Tak. Oczywiście że zmieni się jej podejście.
I wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie." Otóż... muszę
Was zawieść... To co teraz uważacie stwarzają pozory, a żeby
poznać odpowiedź na zadane przeze mnie pytanie musicie przeczytać
książkę. Uwierzcie – lektura Was nie zawiedzie! Powieść, która
początkowo może wydawać się przewidywalna, wielokrotnie Was
zaskoczy, a Wasze przypuszczenia co do przebiegu jej treści postawi
na głowie. Mniej więcej 70 jej ostatnich stron stanowi wręcz
emocjonalną petardę.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">To powieść o związkach, wolnych i
małżeńskich, kryzysach, ale i o trudach macierzyństwa. Myślę,
że wielu rodziców po jej lekturze łatwiej będzie mogło
zaakceptować swą niedoskonałość rodzicielską. Książka okazała
się poruszać tematy tak bliskie dla mnie obecnie, iż w pewnym
momencie łzy pojawiły się w moich oczach.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pióro pisarki sprawia, iż przez
powieść niemal płyniemy, a pochłonięci lekturą możemy nawet
nie spostrzec, gdy okaże się, iż obracamy jej ostatnią stronę.
Tak było w moim przypadku.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdhgRw2tlF1pPVz_Ao4RHTrYTqCeX7FwVo5t0Z9n0gjCduxIFAOrNQgm-ZB51FWaQdh3Db7diFk7m7gcvbAC0GjKojhufOd4vDAjDiiYZQD1yfHW3L4IvXM08JJcFouZ7ZfvpajrqQmduY/s1600/108_0588.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdhgRw2tlF1pPVz_Ao4RHTrYTqCeX7FwVo5t0Z9n0gjCduxIFAOrNQgm-ZB51FWaQdh3Db7diFk7m7gcvbAC0GjKojhufOd4vDAjDiiYZQD1yfHW3L4IvXM08JJcFouZ7ZfvpajrqQmduY/s320/108_0588.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Znacie powieści Joanny Sykat? Jaką
powinnam przeczytać teraz? Czekam na Wasze polecenia.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jeśli natomiast nie znacie książek
pisarki koniecznie napiszcie mi przez jaką publikację Wy ostatnio
niemal przepłynęliście, traktując ją jako lekturę odprężającą,
a wniosła w Wasze życie coś znacznie więcej? Jaki temat ta
książka poruszała?
</span></div>
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br />
</div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3020329656522853661.post-49309082607938116012018-01-13T17:51:00.000+01:002018-01-23T12:20:15.912+01:00Książki Anny Klejzerowicz kusiły mnie od dawna. Udało się! Dopadłam "Księgę wysp ostatnich".<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Książki Anny Klejzerowicz ciekawiły
mnie od dawna, więc gdy dowiedziałam się, że wychodzi kolejna
część serii z dziennikarzem śledczym Emilem Żądło, natychmiast
poprosiłam o jej egzemplarz Panią Anię z wydawnictwa
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioO15ct-I7adSa5smq1S80w6F7gxoyidCwJNb1kzdgBPf9q9J0iZoRRAPRq7VLEaVZD7sARmRC-mOZWSQvIpwkmOcFbX3v7hP3_INf4V_vWuKyNHRhwdIuhErthQPQEUDYyacKCnpt49au/s1600/imgres.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="136" data-original-width="136" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioO15ct-I7adSa5smq1S80w6F7gxoyidCwJNb1kzdgBPf9q9J0iZoRRAPRq7VLEaVZD7sARmRC-mOZWSQvIpwkmOcFbX3v7hP3_INf4V_vWuKyNHRhwdIuhErthQPQEUDYyacKCnpt49au/s1600/imgres.png" /></a>.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW5Re48mVhYuEMb1uGHi3u6An72BgRfBLiTlsv-LZ7I5UE4LL0ycWVq5xGLYc6a1bteHt4yfQTnT7JaObaziReOo8QWRw9OWm6oZqL4inAOjbPYwg3wM6v4njZw6ffBn5Cu-iOVBZbmT5N/s1600/108_0632.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW5Re48mVhYuEMb1uGHi3u6An72BgRfBLiTlsv-LZ7I5UE4LL0ycWVq5xGLYc6a1bteHt4yfQTnT7JaObaziReOo8QWRw9OWm6oZqL4inAOjbPYwg3wM6v4njZw6ffBn5Cu-iOVBZbmT5N/s320/108_0632.JPG" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">Opis książki</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"We współczesnym gdańsku giną
ludzie, a zabójstwa mają ścisły związek ze środowiskiem
handlarzy oraz kolekcjonerów starych książek. Jaką rolę w tym
krwawym teatrze odgrywa tajemniczy starodruk, zawierający dawno
zaginioną treść jeszcze starszej księgi? Z jakiego powodu staje
się zarzewiem pasma okrutnych zbrodni? Gdzie dotarła i co odkryła
załoga pewnej legendarnej antycznej wyprawy morskiej na daleką
Północ? Na te pytania musi znaleźć odpowiedź dziennikarz śledczy
Emil Żądło wraz ze swoją partnerką, muzealniczką Martą
Zabłocką. Bo nawet policja jest bezradna. My zadajmy sobie
tymczasem inne pytanie: czy naszej parze detektywów uda się
rozwikłać tę zagmatwaną intrygę? I... przeżyć?"</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #0b5394; font-size: large;">Moje wrażenia</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br />
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Księgę wysp ostatnich"
czytałam z ogromnym zaciekawieniem. Anna Klejzerowicz pisze tak
doskonale, że lekko i z przyjemnością zaczytywałam się w
kolejnych rozdziałach jej najnowszej książki. Jako, iż nie jestem
wytrawną czytelniczką kryminałów (lubię je i pochłaniam z
przyjemnością, ale nie mam na swym koncie zbyt wielu rozwiązanych
zagadek) miewam niekiedy problemy z zapamiętaniem postaci. Często
tworzę notatki na temat pojawiających się bohaterów, ich cech i
dotyczących ich wydarzeń. "Księga wysp ostatnich" nie
przysparzała mi takich problemów. Bohaterowie pojawiali się
stopniowo i byli tak doskonale wykreowani, iż bez problemu
orientowałam się, kto jaką rolę pełni w powieści.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Anna Klejzerowicz zaserwowała nam w
tej powieści nie tylko wspaniałą zagadkę kryminalną, ale również
wprowadziła w moc interesujących zagadnień historycznych. Z
książki dowiedzieć możemy się o: starożytnych podróżnikach i
odkrywcach (np. Agatonie, Pyteaszu z Massilli), Szetlandach,
Islandii, wybrzeżach Norwegii, bibliotece aleksandryjskiej, czy
nawet historii druku.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie czytałam poprzednich książek z
serii o Emilu Żądło, ale ogromnie spodobało mi się w jaki sposób
pisarka poprowadziła warstwę obyczajową, dotyczącą prywatnego
życia bohatera i jego partnerki Marty, a mogę Wam zdradzić, iż
relacje ich są dość skomplikowane. Pisarka w doskonały sposób
przedstawiła myśli Emila Żądło, jego zazdrość o partnerkę.
Nie ukrywała jego uczuć pod kołderką niewinności, ale wprost
pisała o jego przemyśleniach. Nie owijając w bawełnę, ukazywała
w bardzo prosty, dosłowny sposób, punkt widzenia mężczyzny
dotyczący jego relacji z ukochaną kobietą. Tym samym zaintrygowała
mnie historią bohaterów. Ciekawa jestem cóż takiego wydarzyło
się, iż ich relacje, które z zewnątrz wydawać by się mogły
poprawne – są obecnie tak poplątane.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zagadka kryminalna ogromnie mnie
zaintrygowała. Spodobał mi się sposób w jaki do historii zostają
wprowadzani kolejni bohaterowie, stopniowe odkrywanie nowych wątków
oraz ostateczne rozwiązanie zagadki. Podczas lektury próbowałam
odnaleźć tropy, które doprowadziłyby mnie do odkrycia
przedstawionych zawiłości kryminalnych. Ostatecznie jednak nie rozgryzłam przedstawionych zawiłości i tym większe
wrażenie zrobiło na mnie zakończenie książki.
</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Trudno pominąć kwestię zniewalającej
wręcz okładki. Gdy ją zobaczyłam - zapragnęłam czym prędzej dorwać książkę w swoje ręce, podotykać, poczuć jej fakturę i zachwycać się tym niesamowitym błękitem. </span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie mogłabym pominąć również
udziału Bolero w książce, albowiem (ku mojej ogromnej radości) ten
kociak jest wszędzie. :D</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXAVpg_HocidogzatATaiC05OL28gnIClC7IL58dD7HCCyLqVrSIkj-suPgtejblttViO2ZmgHaLI6-j6MBcVB6y_8rOqaOJ3OfbduerRJBL3YYu74oZcTRfqsHdnBtnbWzaOS4vRzApZv/s1600/108_0635.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXAVpg_HocidogzatATaiC05OL28gnIClC7IL58dD7HCCyLqVrSIkj-suPgtejblttViO2ZmgHaLI6-j6MBcVB6y_8rOqaOJ3OfbduerRJBL3YYu74oZcTRfqsHdnBtnbWzaOS4vRzApZv/s320/108_0635.JPG" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A Wy? Czytaliście jakieś publikacje
pisarki? Które zrobiły na Was największe wrażenie? </span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
Feniks - Edytahttp://www.blogger.com/profile/16479119977107950932noreply@blogger.com0